Taka możliwość jest realna. Tak uważa rosyjski ekspert Michaił Deljagin – dyrektor Instytutu Problemów Globalizacji w Moskwie.
Należy zrobić wszystko, aby Rosja mogła stać się supermocarstwem światowym. Aby to osiągnąć, nie można dopuścić do przekształcenia Ukrainy we wroga Rosji.
A takie niebezpieczeństwo niesie planowana nitka gazociągu South Stream, który ma omijać Ukrainę.

Dzisiaj Rosja stoi przed koniecznością nowej energetycznej strategii. Dotychczasowe strategie staną się wkrótce zupełnie nieefektywne. Zapotrzebowanie na gaz w Europie ulegnie stagnacji, a nawet może ulec zmniejszeniu. A już w 2015 roku Unia Europejska może dysponować dużymi ilościami gazu LNG, co może znacząco wpłynąć na pozycję Gazpromu w Europie.
W tej sytuacji najlepiej dla Gazpromu jest przejść od polityki maksymalnych cen do polityki wspólnego rozwoju i swojego udziału od zysku ze sprzedaży gazu. Takie podejście już jest realizowane przy sprzedaży gazu rosyjskiej elektroenergetyce. A wkrótce mogłoby zostać wprowadzone w stosunku do Białorusi i Ukrainy, przez terytoria których biegną linie przesyłowe gazu do Europy.
Brak jest integracyjnych procesów w dziedzinie transportu gazu z udziałem Ukrainy. Rosja przywiązuje uwagę budowie magistrali gazowej South Stream, aby ominąć Ukrainę. Rosyjski ekspert uważa, że jest to poważny błąd Rosji, zarówno finansowy jak i polityczny.
South Stream to nie Nord Stream ani Blue Stream.Jego długość i głębokość będzie wiele większa, co wiąże się ze znacznie większymi kosztami budowy oraz eksploatacji przy transporcie gazu. Niezależnie od problemu zwrotu poniesionych nakładów inwestycyjnych, przy stagnacji rynku europejskiego i ogólnego kryzysu gospodarczego, istnieją jeszcze i inne ryzyka związane z South Streamem. Cała infrastruktura gazociągu będzie przebiegała w niestabilnym politycznie kaukaskim regionie.
South Stream jest potrzebny Rosji, aby uniezależnić się od drugiego w Europie systemu transportu gazu znajdującego się na terytorium Ukrainy. South Stream w ten sposób ma uderzyć w interesy i pognębić Ukrainę. Ekspert podkreśla jednak, że może poszkodowana być również Rosja. Unia Europejska jest przecież zdecydowana wybrać południowy korytarz gazowy* niekoniecznie związany z dostawami gazu z Rosji, a ze złożami azerskimi i turkmeńskimi. I nakłady Gazpromu w wysokości 20 miliardów dolarów na budowę South Streamu mogą zostać utopione w morzu Czarnym. A kwota ta stanowi prawie 33% spodziewanych procent przychodów Gazpromu w 2012 roku.
Najważniejszym jednak zagrożeniem dla Rosji ma być przekształcenie Ukrainy we wrogie państwo. Cały drugi w Europie system przesyłowy gazu obejmujący potężną infrastrukturę byłby niewykorzystany w Ukrainie. Jej straty mogłyby być ogromne.
I tu pojawia się problem mocarstwowości Rosji, która może istnieć wyłącznie jako wielkie mocarstwo światowe
A przecież tylko z Ukrainą Rosja będzie światowym mocarstwem, a bez Ukrainy – zaledwie regionalnym.
South Strem może wypchnąć Ukrainę z gazowego rynku. To spowoduje również zastój w rozwoju Wspólnego Związku Celnego. Ekspert przypuszcza, że mogą nawet powstać konflikty graniczne między Rosją, ż Ukrainą. Jedynym wyjściem zapobiegającym takiemu możliwemu rozwojowi wydarzeń może być stworzenie międzynarodowego konsorcjum kierującego systemem transportu gazu w Ukrainie, na który wyraziła już zgodę Ukraina i Unia Europejska. W ten sposób Rosja może mieć wpływ na formowanie makroregionu w okresie kryzysu gospodarczego.

I Michaił Deljagin zadaje pytanie: - Co uczynić z Ukrainą? I udziela na nie odpowiedzi.
„Dążenie do uzyskania maksimum zysku w najbliższych czasach na bazie podpisanych umów przez Timoszenko - według których lepiej opłaca się kupować Ukrainie gaz w Niemczech niż w Gazpromie – może rozwalić gospodarkę Ukrainy, a przed tym wywołać nową „wojnę gazową”. Napięte stosunki doprowadzą do eksportu gazu z pominięciem Ukrainy poprzez South Stream, czy nawet za pomocą trzeciej i czwartej nitki Nord Streamu. To spowoduje, że Ukraina stanie się niepotrzebna Rosji, rozwali trzon integracji i zlikwiduje ukraińską gospodarkę.
Spośród 43 milionów Ukraińców zostanie na Ukrainie 35, ale Europa nie weźmie za nich odpowiedzialności. I przyjdzie Rosji coś z nimi zrobić.”
I dalej ten wybitny ekspert rosyjski znajduje receptę!
„Alternatywą jest porzucenie wyciskania pieniędzy z Ukrainy aż do jej śmierci i przejście do polityki rozwoju partnera. Rosja powinna przedstawić Ukrainie integracyjne ulgi dotyczące ceny gazu w zamian za integrację – wspólną własność i wspólny prywatny biznes we wielu dziedzinach, aż do zespolenia.”
I dalej ekspert przywołuje Zbigniewa Brzezińskiego:
„Przecież jeszcze Zbigniew Brzeziński podkreślał, że Rosją razem z Ukrainą skazana jest być wielkim światowym mocarstwem, a bez Ukrainy - trzeciorzędną peryferią”
I to jest istota problemu. Rosja może istnieć wyłącznie jako światowe imperium po wchłonięciu Ukrainy. I władze Rosji muszą zrozumieć, że tylko taką politykę wobec Ukrainy powinni prowadzić za pomocą Gazpromu!
*Komisarz UE ds. energii Günther Oettinger: „Jesteśmy zdeterminowani! Południowy korytarz gazowy zostanie otwarty!” Na odcinku azjatyckim tj. terytorium Azerbejdżanu i Turcji gaz z pola Szah Deniz 2, które będzie stanowić rezerwuar surowca dywersyfikującego europejskie dostawy popłynie za pomocą gazociągu TANAP (Gazociąg Transanatolijski). Być może południowy korytarz gazowy poszerzony będzie w swej azjatyckiej części o turkmeńskie złoża (planowany Gazociąg Transkaspijski). Na odcinku europejskim, który połączy kraje UE z projektem TANAP trwa ostra rywalizacja. W szranki staje bowiem Nabucco-West (czyli koncepcja Nabucco skorygowana o powstanie projektu TANAP) i TAP (Gazociąg Transadriatycki).
"Niedawno ukazał się interesujący wpis: http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/338033,grawicapy-lataja-w-kosmosie pióra znanego blogera Zbigwie, z wykształcenia fizyka" - http://autodafe.salon24.pl/249413,zagadkowe-analogie. Znajdź ponad 100 moich notek na Forum Rosja-Polska http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl Poetry&Paratheatre 2010 i 2013.
Free counters
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka