Jak twierdzi Artiom Prokofiew, który kieruje sztabem wyborczym Ziuganowa, Kreml oczekuje i liczy na wysokie poparcie dla Putina w republikach Powołża. „Według naszych informacji Tatarstan otrzymał zadanie, aby na Putina zagłosowało 85% obywateli tej republiki – więcej niż podczas ostatnich grudniowych wyborów, kiedy to na „Jedną Rosję” zagłosowało 78% wyborców Tatarstanu”. – Tak twierdzi Prokofiew.
Tymczasem wybory prezydenta tuż, tuż 4 marca 2012 r, a według niedawnych sondaży przedwyborczych na Putina ma zamiar głosować 48% wyborców. Najnowsze sondaże mówią już o 65%. To jednak wciąż mało!
I zadziałał prezydent Tatarstanu Rustam Minnichanow, który zebrał w Kazaniu szefów wszystkich republikańskich mediów i wygłosił przemówienie. W swojej mowie scharakteryzował wszystkich kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta Rosji i bezwarunkowo poparł Władimira Putina.
Prezydent republiki oświadczył, że każdy z kandydatów "ma i zalety i wady". Na przykład, miliarder Michaił Prochorow „wzbudza szacunek mimo swojego wieku, jednak powinien jeszcze ożenić się. Siergiej Mironow dostał funkcję w Radzie Federacji "z szacunku", jednak praca tam ma się nijak do kierowaniem fabryką, ministerstwem lub podmiotem federacji.” Wśród zalet Giennadija Ziuganowa wymienił umiejętność wygłaszania przemówień, „ale ma on już 68 lat i nagadał się dosyć”, - zaznaczył Minnichanow. I wreszcie o liderze rosyjskiej Partii Liberalno-Demokratycznej powiedział tak: "jeżeli prezydentem zostanie Żyrinowski - ja nie wiem, kim my Tatarzy wtedy będziemy".
Według opinii Minnichanowa, główna zaleta Putina to doświadczenia, które nabył w ciągu dwóch kadencji prezydenta i jednej jako premier Federacji. Na temat Putina lider republiki Tatarstan wygłosił całą mowę pochwalną. "Będzie mi bardzo wstyd jeżeli my, Tatarstan, nie docenimy tego człowieka. Po prostu będzie mi przykro! Przecież tyle ten człowiek zrobił dla naszej republiki! Mi będzie bardzo przykro jeżeli ludzie go niegodnie ocenią. Zrozumiałe, że ludzie mają wiele pretensji do władzy... Ale to człowiek, z którym doskonale się rozumiemy” - oświadczył.
Minnichanow podkreślił że kierownictwo republiki może w całości oprzeć się na Putinie w swojej pracy. "Nie ma takiego człowieka, który by uczynił więcej dla Kazania! Nie ma nigdzie blisko nikogo takiego!”- Tak krzyczał!. Jeżeli zaś ludzie nie docenią dotychczasowych wysiłków i osiągnięć premiera Putina to będzie oznaczało według prezydenta Tatarstanu tylko tyle, że „my nie potrafimy dobrze pracować i doprowadzać do świadomości naszych obywateli wiedzę o roli tego człowieka”.
Czyżby tutaj prezydent popisał się brakiem ostrożności i dopuszcza, że na Putina zagłosuje mniej niż 85% obywateli Tatarstanu?
Chyba jednak nie, bo po chwili Minnichanow dodaje:
"Szanuję Michaiła Prochorowa. On mówi: "w kraju car nie jest potrzebny - potrzebny jest menedżer". I dalej prezydent republiki Tatarstan oświadcza: „Krajowi jest potrzebny car!" I dodaje: "Car - to mężny człowiek, który odpowiada za kraj”.

Car Rosyjskiej Federacji?
Oczywiste jest, że jedyny człowiek, który nadaje się na cara to Władimir Władimirowicz Putin. A Rustam Minnichanow jako prawdziwy Tatar dobrze zna pochodzenie słowa car. Słowo car pojawiło się po raz pierwszy u Moskwicinów podczas wielu lat niewoli – tak nazywano wtedy tatarskich chanów. Dopiero potem, po uwolnieniu się od Tatarów, pojawił się wielki kniaź moskiewski, który nazwał siebie oficjalnie carem na wzór tatarskiego chana.
Politolodzy rosyjscy nie dziwią się oficjalnej agitacji przedwyborczej prezydenta Tatarstanu na rzecz Putina. Przecież tak postępują wszyscy gubernatorzy, a Minnichanow czyni to otwarcie i głośno. Niektórzy jednak obawiają się, że jego agitacja może doprowadzić w społeczeństwie Tatarstanu do odwrotnego od zamierzonego efektu.
Należy jednak przypuszczać, że procent glosujących w Tatarstanie będzie bardzo wysoki. I już 4 marca wszyscy dowiedzą się, że Władimir Władimirowicz zostanie prezydentem Rosyjskiej Federacji.
Czy zostanie ogłoszony carem Rosji?
Nie wiadomo. Zapewne tak jak dotychczas będzie trwał w Rosji duumwirat. A cara występującego w dwu osobach jeszcze w historii Rosji nie było. Lecz czasy się zmieniają i nie można z całą stanowczością stwierdzić, że nie pojawi się w Rosji jeden car w dwu osobach. Rosja to przecież kraj ogromnych możliwości, który zadziwił już świat nie raz.
Natomiast sami Rosjanie odnoszą się do takiej możliwości obojętnie. „Pożywiom – uwidim!” – mówią ze spokojem.
"Niedawno ukazał się interesujący wpis: http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/338033,grawicapy-lataja-w-kosmosie pióra znanego blogera Zbigwie, z wykształcenia fizyka" - http://autodafe.salon24.pl/249413,zagadkowe-analogie. Znajdź ponad 100 moich notek na Forum Rosja-Polska http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl Poetry&Paratheatre 2010 i 2013.
Free counters
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka