Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
dodatnia stopa inflacji oznacza, że ceny nadal rosną , tylko wolniej niż rok temu....
A najzabawniejsze, że to bardzo źle jest osiągnięte poprzez rekordowe zadłużenie Polski, żeby tylko jakoś do wyborów dociągnąć. Nie bez powodu trzeba pożyczyć w przyszłym roku 500 miliardów. Ech jak tu nie patrzeć z politowaniem na rząd specjalnej troski dobrej zmiany.
To jakby ktoś wziął kredyt pod korek cały limit i wszystkim się przechwalał, że świetnie zarabia. Żałosne to nieco:)
Na nieszczęście dla PiS i szczęście dla Polski mamy świeżo w pamięci lekcje węgierską, więc cały misterny plan z propagandowym obniżeniem cen paliwa poniżej opłacalności, spektakularnym obniżeniem stóp i fałszowaniem wyników inflacji przynosi efekt odwrotny. Jak coś dobrego po sobie zostawił PRL to świadomość nawet mieszkańców małych miejscowości czym się kończy ręczne sterowanie gospodarką. Cała ta sprawa więc przynajmniej przyniesie raczej korzyść dla ojczyzny w postaci odwrócenia się jakiejś części elektoratu od PiS – niestety strasznie kosztowna, ta propagitka PiS kosztowała nas więcej niż całe zadłużenie pozostawione przez PZPR.Może nowa władza da radę wynegocjować jakieś umorzenie części długu, czy pomoc środków europejskich w spłatach. W tym celu jednak ważne jest jak najwyraźniejsze wyrażenie przez Polaków sprzeciwu dla działań obecnej ekip rządowej w wyborach. Każdy procent mniej dla PiS to lepsza pozycja negocjacyjna Polski – to taki prosty fakt:)
Dług publiczny:
2015 - 51,3% PKB
2023 (drugi kwartał) - 48,4%
Sa jeszcze dlugi 'niepubliczne'.
paternalizm i woluntaryzm to jednak wypaczenia, pis-da!
ale przewodniczącym Donaldem Tuskiem. Jest postęp.
Wszyscy Polacy "cieszą się" z wysokich cen i że rosną nie 15% a jedynie 8.
wystarczy nie kraść...
Kradzione torty nie tuczą....
Jak na absolwenta gomułkowskiej ośmiolatki przystało!
Uczciwy Żyd by ustąpił, skoro nie potrafi sprostać temu , za co ma suto płacone.
Wraz z dziuniami- won !
Poza tym: przyszlosci nie da sie przewidziec przez przylozenie linijki do polrocznego wykresu ze stwierdzeniem: jak sami widzicie towarzysze, za rok czeka nas ujemna inflacja...