Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
259
BLOG

Premier Morawiecki - Nord Stream 2 jest niepotrzebny, szkodliwy i dzieli zachodnią ...

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Nord Stream Obserwuj temat Obserwuj notkę 11


Premier Morawiecki - Nord Stream 2 jest niepotrzebny, szkodliwy i dzieli zachodnią wspólnotę


1. Premier Mateusz Morawiecki przed dzisiejszą wizytą w Berlinie udzielił wywiadu dziennikowi „Die Welt”, w którym między innymi dobitnie stwierdził, że rosyjsko- niemiecki gazociąg Nord Stream 2 jest niepotrzebny, szkodliwy i dzieli zachodnią wspólnotę.


Podkreślił, ”że obecnie Ukraina jest względnie bezpieczna, gdyż kontroluje połączenia gazowe prowadzące do Europy Środkowej, gdy powstanie Nord Stream 2, biegnące przez Ukrainę gazociągi zostaną wyłączone, a więc Rosja może w dowolny sposób eskalować konflikt, zaatakować cały kraj, a gazociąg Nord Stream 2 to krok w tym kierunku”.


Odpowiadając na pytanie dziennikarza czy obawia się wybuchu wielkiej wojny rosyjsko -ukraińskiej premier Morawiecki powiedział, „jeżeli gazociąg zostanie zbudowany, będzie bardziej prawdopodobna”.


To bardzo mocne stwierdzenia, a ponieważ wywiad w „Die Welt” ukazał się dzień przed wizytą premiera Morawieckiego w Berlinie, można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że podobne spojrzenie na Nord Stream 2, premier Morawiecki przedstawi podczas rozmów kanclerz Angeli Merkel.


2. Przypomnijmy, że Nord Stream 2 jest wspierany nie tylko słownie głównie przez dotychczasowego wicekanclerza Gabriela, wspierał go także niemiecki rząd i to całkiem realnie przy pomocy idących w miliardy euro gwarancji finansowych.


W połowie 2016 roku niemiecki rząd gwarancjami rzędu 1,5 mld euro wsparł niemiecką firmę Wintershall spółkę córkę koncernu BASF (udziałowca konsorcjum Nord Stream 2), który uzyskał od rosyjskiego Gazpromu dostęp do pół gazu ziemnego w zagłębiu zachodniosyberyjskim.


Z kolei konsorcjum Nord Stream wybrało już dostawców rur dla tego przedsięwzięcia (dwie rosyjskie firmy 60%, niemiecka 40%), a także ogłosiło przetarg na budowę morskiego odcinka gazociągu.


Wszystko to odbywało się w sytuacji, kiedy ciągle obowiązują unijne sankcje wobec Rosji wprowadzone po zajęciu przez ten kraj ukraińskiego Krymu i Donbasu, choć trzeba przyznać, że Niemcy musieli się mocno postarać, żeby sektor gazowy tymi sankcjami nie był objęty.


3. Przypomnijmy także, że podpisanie we wrześniu 2015 umowy o realizacji III i IV nitki gazociągu Nord Stream, którego udziałowcami są Gazprom (51%) i 5 dużych energetycznych koncernów z Europy Zachodniej, spowoduje wzrost jego przepustowości do 110 mld m3, choć przepustowość dotychczasowych wybudowanych „dwóch rur”, była wykorzystywana zaledwie w 60%.


Natomiast istniejąca infrastruktura gazowa umożliwia przesyłanie z Rosji do Europy blisko 250 mld m3 gazu, podczas gdy import gazu przez UE z Rosji w 2014 roku wyniósł ok. 120 mld m3, czyli wykorzystane jest niecałe 50% tych możliwości.


Po oddaniu do użytku dwóch pierwszych nitek Nord Stream wykorzystanie przepustowości gazociągów przebiegających przez terytorium Ukrainy w 2014 roku gwałtownie spadło z 58% do 28%, podczas gdy wykorzystanie dwóch pierwszych nitek NS wzrosło z, 36 do 60%, co oznacza, że głównym celem NS2 będzie zwiększenie rosyjskich mocy przesyłowych.


W ten sposób dojdzie do całkowitej eliminacji przesyłu gazu przez Ukrainę i w konsekwencji odcięcie od rosyjskiego gazu Słowacji w 100% uzależnionej od tych dostaw, a w przyszłości także być może Polski poprzez ograniczenie dostaw gazociągiem Jamalskim (właśnie o tym mówił premier Morawiecki dla dziennika „Die Welt”).


Ponadto wykorzystanie obecne istniejącej infrastruktury LNG (gazu skroplonego) w UE wynosi zaledwie 25%, co oznacza, że aż 75% nie jest zagospodarowane, a to w liczbach bezwzględnych to około 150 mld m3 gazu, a więc wyraźnie więcej niż import gazu z Rosji w 2014 roku (ok.120 mld m3).


A więc rozbudowa infrastruktury przesyłowej z Rosji do krajów Europy Zachodniej z punktu widzenia interesów UE jest zupełnie pozbawiona ekonomicznego sensu, co zaprzecza wypowiedziom niemieckich ministrów i samej kanclerz Merkel o gospodarczym charakterze Nord Stream 2.


Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Gospodarka