Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
115
BLOG

Manipulują wskaźnikami inflacji, bezrobocia, ale Polacy wiedzą , że żyją im się gorzej

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Polityka Obserwuj notkę 11

1. Premier Tusk nagrał i umieścił na portalach społecznościowych filmik, w którym stwierdza, że „idzie wiosna” , a więc powinno „wiać” optymizmem i zaprezentował dane statystyczne, z których wynika, że spada inflacja, maleje bezrobocie, w związku z tym Polacy powinni być zadowoleni. Tyle tylko, że jak wszystko na to wskazuje, te optymistyczne dane mają niewiele wspólnego z rzeczywistością, ba w przypadku niektórych z tych wskaźników, jak już teraz wiemy, dochodzi do wręcz ostentacyjnych manipulacji. Jak widać, rządzący próbują za wszelką cenę, poprawić nastroje Polaków , choćby tylko do końca maja, a więc do rozstrzygnięcia II tury wyborów prezydenckich i w ten sposób pomoc swojemu kandydatowi Rafałowi Trzaskowskiemu. Już teraz bowiem wiemy, że te wybory będą także plebiscytem, dotyczącym oceny rezultatów 18 miesięcy rządów całej koalicji 13 grudnia, ale także samego premiera Donalda Tuska jako słynnego „kierownika” tej ekipy rządowej.

2. Przypomnijmy, że w sytuacji kiedy głównymi przyczynami wzrostu inflacji już od blisko roku jest wysoki wzrost cen żywności i jeszcze wyższy wzrost cen nośników energii, prezes GUS zdecydował się zmniejszyć, właśnie ich udział w strukturze wydatków konsumenckich. Udział wydatków na żywność zmniejszono aż o blisko 2 punkty z 27, 63 do 25,8, a udział wydatków na użytkowanie mieszkania (domu) i nośniki energii o blisko 1 punkt z 20,43 do 19,44. Wzrósł za to w strukturze wydatków konsumenckich udział wydatków na rekreację i kulturę o blisko 1 punkt z 6,26 do 7,07; na zdrowie z 5,36 do 5,82; edukację z 0,91 do 1,07 oraz na restauracje i hotele z 5,60 do 5,65. W sytuacji zmniejszenia w wydatkach konsumentów, udziału wydatków na żywność i nośniki energii, aż o blisko 3 punkty, a to przecież wzrost ich cen, napędza obecnie inflację, udało się ją zmniejszyć, ale tylko niestety statystycznie ze wspomnianego poziomu 5,3% w styczniu do 4,9% w lutym. Udało się to osiągnąć, mimo tego ,że wg tych samych danych GUS, w lutym ceny żywności były o 0,3% wyższe niż w styczniu, natomiast ceny nośników energii o 0,2%, wyższe niż w styczniu, a przecież to te wydatki, stanowiły do tej pory, aż ponad 48% wszystkich wydatków gospodarstw domowych. Jest to więc klasyczna manipulacja statystyczna, która niczego nie zmieni w nastrojach większości konsumentów, bo oni przecież analizują paragony i rachunki zakupowe i widzą ciągły wzrost cen, szczególnie żywności i nośników energii.

3. Podobnie jest bezrobociem wg rządzących ono spada ( podają tutaj wskaźnik Eurostatu za styczeń wynoszący 2,6%), w sytuacji kiedy jednocześnie zatrudnienie w przedsiębiorstwach w styczniu 2025 roku w stosunku do stycznia 2024, spadło o 0,9%, czyli gospodarka straciła przynajmniej 61 tysięcy miejsc pracy. Chodzi o przedsiębiorstwa zatrudniające przynajmniej dziesięciu pracowników, bowiem tylko takie przedsiębiorstwa bada GUS, ilość zatrudnionych przeliczonych na pełne etaty, wyniosła 6 488 tysięcy i była mniejsza jak już wspomniałem niż rok wcześniej, aż o 61 tysięcy. Coraz gorszą sytuację na rynku pracy, potwierdzają także wzrastające zwolnienia grupowe, zapowiadane i realizowane zarówno przez firmy państwowe jak i prywatne, w tym także te, będące własnością kapitału zagranicznego. Mamy niestety do czynienia z gwałtownym wzrostem zwolnień grupowych, które zarówno w roku 2024 jak i na początku 2025 są wyraźnie wyższe niż podczas pandemii Covid19 w roku 2020. Jak poinformowała niedawno Rzeczpospolita w roku 2024 pracodawcy zgłosili zwolnienia grupowe w wysokości ponad 37 tysięcy pracowników, a ostatecznie doszło do zwolnień w ramach tej procedury ponad 27 tysięcy pracowników, w tym roku tylko w dwóch pierwszych miesiącach styczniu i lutym, zgłoszono zwolnienia grupowe przynajmniej 11 tysięcy pracowników.

4. Mimo tych manipulacji wskaźnikami inflacji i bezrobocia przez rządzących, Polacy jednak wiedzą jak jest naprawdę i po już 15 miesiącach rządów ekipy Tuska, mamy coraz większe niezadowolenie społeczne. Otóż wczoraj, dziennik „Rzeczpospolita” opublikował sondaż opinii publicznej, z którego wynika, że aż 57,5% badanych uważa, że żyje im się gorzej, a ich gospodarstwo domowe jest biedniejsze, niż rok wcześniej, a zaledwie 9,3% badanych uważa, że żyje mim się lepiej, a ich gospodarstwo domowe jest zamożniejsze. Dramatycznie wręcz złe są wyniki tego sondażu w dwóch grupach wiekowych , w grupie 18-29 lat 82% badanych, a w grupie 50-59 lat aż 85% badanych, uważa, że żyje im się gorzej niż rok wcześniej. Jak widać manipulacje wskaźnikami ekonomicznymi przez rządzących, niewiele daje, zaledwie po 15 miesiącach rządów Tuska, blisko 58 % badanych uważa ,że żyje im się gorzej niż rok wcześniej.

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka