1. Wczoraj tuż przed wylotem do Brukseli na briefingu prasowym poinformował, że na nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej, będzie przekonywał swoich kolegów premierów do finansowania Tarczy Wschód ze środków europejskich. Stwierdził nawet, że decyzja przekazania 100 mln euro na ten cel już zapadła w grudniu poprzedniego roku, choć jako żywo nic na ten temat nie wiadomo, nie było do tej pory żadnego komunikatu Komisji Europejskiej na ten temat. Co więcej przypomnijmy, że już raz po szczycie w Brukseli 29 czerwca poprzedniego roku, Tusk poinformował o tym ,że premierzy większości krajów członkowskich, zgodzili się na współfinansowanie Tarczy Wschód ze środków europejskich, co parę dni później, tuż po opublikowaniu konkluzji tego szczytu, okazała się zwyczajnym kłamstwem.
2. Przypomnijmy, że pod koniec czerwca 2024 roku na zorganizowanej jeszcze w Brukseli konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Europejskiej, premier Tusk zdecydowanie stwierdził „Polska uzyskała 100% tego co zakładaliśmy, jeżeli chodzi o projekty obronne dotyczące bezpieczeństwa. I dodał wtedy „chodziło o to aby zarówno za projekt Podniebnej Kopuły przygotowany wspólnie z Grecją jak i Tarczy Wschód przygotowany wspólnie z państwami bałtyckimi odpowiedzialność wzięła UE, a nie poszczególne państwa narodowe i to się udało”. Co więcej sugerował, że w tej sprawie przegłosowane zostały Niemcy i Francja, stwierdzając „ nie chcę broń Boże przesadzać, ale właściwie jestem weteranem tutaj i po raz pierwszy widziałem sytuację, w której Niemcy i Francja przekonywały do swoich rozwiązań, a właściwie cała reszta liderów wsparła polskie stanowisko w kwestii tych flagowych projektów obronnych”.
3. Zaledwie 24 godziny później, opublikowano konkluzje z posiedzenia Rady Europejskiej i okazało się, że nie ma w nich żadnych zapisów dotyczących finansowania ze środków unijnych zarówno Podniebnej Kopuły, ani Tarczy Wschód. Ba nawet gorąco wspierające rząd Donalda Tuska media, takie jak np portal Okopress, czy rozgłośnia RMF FM, po rozmowach z przedstawicielami delegacji z innych krajów uczestniczących w tym szczycie, napisały ze żadnych tego rodzaju ustaleń nie było, wręcz przeciwnie, sprzeciwiano się finansowaniu tego rodzaju projektów z funduszy unijnych. Okazało się także, że kanclerz Scholz, wspierany przez prezydenta Macrona, wtedy właśnie, zdecydowanie odrzucił polską propozycję, wspieraną przez kraje bałtyckie, zakupów broni finansowanych z budżetu UE, przy okazji jak informują media ,„szorstko traktując” Polaków i Bałtów.
4. To wręcz szokujące, że w tak oczywistych sprawach ,Donald Tusk decydował się oszukiwać polską opinię publiczną, bo przecież miał świadomość co jest w konkluzjach szczytu w Brukseli i że zapisy te będą upublicznione. A mimo wszystko stanął wtedy przed polskimi dziennikarzami i nawet powieka mu nie drgnęła, kiedy recytował, że „Polska uzyskała 100% tego co zakładaliśmy jeżeli chodzi o projekty obronne”. W związku z tymi ustaleniami mediów wtedy w internecie zaczęły się mnożyć wpisy, że jedynym sukcesem Tuska po tym posiedzeniu Rady Europejskiej, było to, że tym razem jego kłamstwo, odkryto dopiero 24 godziny później.
5. To co ponoć premier Tusk załatwił ponad pół roku temu, teraz w Brukseli ma załatwiać po raz drugi, ba okazuje się, że jest jakaś decyzja o przeznaczeniu na Tarczę Wschód 100 mln euro, o której nie wiedzieć czemu do tej pory nie poinformowała Komisja Europejska, która przecież komentuje każdy nawet drobny dodatkowy wydatek budżetowy, o którym postanowiono na posiedzeniu Rady Europejskiej. Nie będzie żadnych nowych europejskich środków na Tarczę Wschód, jedyne co może się w tej sprawie pojawić, to zgoda KE, abyśmy wydatkowali na ten cel środki już przyznane wcześniej w ramach koperty narodowej wynegocjowanej jeszcze w 2021 roku w ramach wieloletniego unijnego budżetu na lata 2021-2027. Kolejna hucpa premiera Tuska, która odwracać uwagę Polaków od zgody jego rządu na przyśpieszenie wejścia w życie paktu migracyjnego, a także zgody na wejście w życie kolejnych unijnych aktów prawnych z Zielonego Ładu.
Inne tematy w dziale Polityka