Ogromne zainteresowanie kredytem na 2%, młodzi ludzie nie chcą czekać na ten 0% Tuska
1. Minął pierwszy miesiąc od wejścia w życie ustawy o bezpiecznym kredycie mieszkaniowym na 2% i okazuje się, że banki które zdecydowały się uczestniczyć w tym programie przyjęły ponad 18 tysięcy wniosków od potencjalnych kredytobiorców. Wszystko wskazuje na to, że to końca roku może zostać udzielone przez banki od 40 do 60 tysięcy takich kredytów, a więc nawet 6 razy więcej niż szacował rząd w uzasadnieniu do tej ustawy (zakładano, że takich kredytów w tym roku będzie udzielonych około 10 tysięcy). A więc jak widać młodzi ludzie nie chcą czekać na „atrakcyjniejszą” ofertę złożoną niedawno przez Donalda Tuska, który zapowiedział po dojściu Platformy do władzy, kredyt mieszkaniowy na 0%. Okrasił to jeszcze hasłem ukradzionym Lewicy „mieszkanie prawem, a nie towarem” ale ta zapowiedź jak widać nie przekonała młodych ludzi, którzy nie tylko nie wierzą w zwycięstwo Platformy i utworzenie przez nią rządu, ale przede wszystkim w to, że ta partia jest gotowa realizować swoje zapowiedzi wyborcze.
2. Przypomnijmy, że program ten daje możliwość nabycia mieszkania na rynku pierwotnym, bądź wtórnym, albo budowę we własnym zakresie w oparciu o uzyskany kredyt do wysokości 500 tys. zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, bądź 600 tys. zł dla większego gospodarstwa domowego i może być połączony z programem realizowanym przez BGK „Kredyt mieszkaniowy bez wkładu własnego” (a więc o ten kredyt mogą się także starać osoby, nie mające wkładu własnego na mieszkanie). Co więcej Komisja Nadzoru Finansowego zmodyfikowała tzw. rekomendację S dla banków biorących udział w tym programie, co oznacza, że zdolność kredytowa dla tych, którzy będą ubiegali się o taki kredyt, będzie liczona na bardzo korzystnych zasadach (chodzi o to, że raty tego kredytu z dopłatą do budżetu przez pierwsze 10 lat będą stałe, a po upływie tego okresu już bez dopłat budżetowych zostaną na podobnym poziomie, co wynika z zastosowanego mechanizmu, że w tym pierwszym okresie, zostanie spłacone ok. 40% części kapitałowej).
3. Resort rozwoju i technologii, odpowiedzialny za ten rządowy program, ma pozytywne informacje z rynku, jest nadal dużo mieszkań do kupienia, zwłaszcza że do programu dopuszczony został rynek wtórny, a także istnieje możliwość budowania domu we własnym zakresie (np. własna działka może być wkładem własnym starającego się o kredyt w programie). W sytuacji kiedy budowanie własnego domu bez pozwolenia, które do tej pory dotyczyło domów do 70 m2 powierzchni użytkowej na własne potrzeby mieszkaniowe, zostało rozszerzone także na domy o większej powierzchni, powinno się to stać bardzo atrakcyjne dla młodych ludzi starających się o pierwsze mieszkanie. Wg ostatnich informacji z rynku, koszt budowy w stanie surowym domów jednorodzinnych poza dużymi miastami tzw. sposobem własnym, wynosi ok. 3,5 tys. zł za m2 i nawet uwzględniając, drugie tyle kosztów na m2 w związku z pracami wykończeniowymi, to są to kwoty łącznie znacznie niższe, niż koszt nabycia m2 powierzchni mieszkaniowej w dużych miastach.
4. Po tym jak udało się sprowadzić bezrobocie w Polsce do najniższych poziomów UE (od kilku lat Polska w pierwszej trójce krajów UE o najniższym poziomie bezrobocia), co z kolei spowodowało powstanie rynku pracownika, a nie pracodawcy, po wyraźnym wzroście poziomu płac (między innymi poprzez wprowadzenie minimalnej płacy godzinowej i coroczne wysokie podwyżki płacy minimalnej), obniżkach podatku PIT, z zerową stawką dla młodych do 26 roku życia, wreszcie także licznych programów pomocowych dla rodzin wychowujących dzieci (500 plus, a od stycznia 2024 roku-800 plus, 300 plus, kapitał opiekuńczy, czy program żłobkowy), program mieszkaniowy po stałej 2% stopie jest swoistym domknięciem propozycji rządu Prawa i Sprawiedliwości, zaadresowanych do ludzi młodych. Żaden inny rząd w wolnej już Polsce nie zrobił więcej dla ludzi młodych, miejmy więc nadzieję, że nie dadzą się oni omamić partiom politycznym, które nie mają dla nich żadnej pozytywnej realnej oferty, a można być przekonanym, że po ich dojściu do władzy, wrócimy do wysokiego bezrobocia i jedyną ofertą dla młodych, będzie znowu wyjazd za granicę na przysłowiowy „zmywak”. Jest także zobowiązanie rządu Zjednoczonej Prawicy, że ta oferta dla młodych ludzi, nie będzie limitowana, tzn. wszystkie osoby które złożą wnioski o kredyt w tym roku, a banki ustalą ich zdolność kredytową w oparciu w wspomniane wyżej złagodzone kryteria, zostaną do tego programu zakwalifikowane. Zainteresowanie tym kredytem po pierwszy miesiącu, przeszło najśmielsze oczekiwania ustawodawcy, widać że młodzi ludzie nie chcą czekać na „atrakcyjniejszą” ofertę Tuska.
Inne tematy w dziale Gospodarka