Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
413
BLOG

Ustawa obniżająca stawkę PIT z 17% do 12% czeka już tylko na podpis prezydenta

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Podatki Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

1. Wczoraj Sejm głosując poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o podatku od osób fizycznych (PIT) ostatecznie zakończył proces legislacyjny w Parlamencie, teraz czeka ona już tylko na podpis prezydenta.
Tak jak zakładał rząd, wjedzie ona w życie od 1 lipca, a więc w czasie trwania roku podatkowego, ponieważ zawiera tylko zmiany korzystne z punktu widzenia podatników objętych tym podatkiem.
Jak szacuje resort finansów całościowe zmiany w ustawie o PIT ale głównie wprowadzenie wynoszącej 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku i obniżenie stawki do 12% spowodują, że w kieszeniach podatników, zostanie rocznie przynajmniej 32 mld zł.

2. Przypomnijmy, że najważniejszą propozycją wśród tych zmian jest jak już wspominałem, obniżenie podstawowej stawki PIT dla wszystkich podatników w I przedziale podatkowym po reformie podwyższonym do 120 tys. zł dochodów rocznie z dotychczasowych 17% na 12%.
W tej sytuacji likwidacji ulegnie wprowadzona od 1 stycznia tzw. ulga dla klasy średniej, przy czym gdyby okazało się, że są jacyś podatnicy, dla których korzystniejsze byłoby rozliczenie dochodów z wykorzystaniem tej ulgi, niż obniżenie stawki podatkowej do 12%, to będą mogli się rozliczyć w 2022 roku na dotychczasowych zasadach.
Po obniżeniu stawki PIT do 12%, nasz kraj będzie miał jedną z najniższych podstawowych stawek PIT w Europie, co więcej w związku z jednocześnie wysoką kwotą wolną od podatku w wysokości 30 tys. zł, aż 15,2 mln podatników w ogóle nie będzie płaciło podatku PIT (na 26,7 mln wszystkich podatników).

3. Kolejne korzystne dla podatników propozycje dotyczą przedsiębiorców rozliczających się liniowym PIT, tzw. ryczałtowców i podatników funkcjonujących w oparciu o kartę podatkową.
Będą oni mogli pomniejszyć podstawę opodatkowania poprzez odliczenie części składki na ubezpieczenie zdrowotne, liniowcy do limitu 8,7 tys. zł rocznie, ryczałtowcy pomniejszając przychody o 50% zapłaconych składek zdrowotnych, natomiast podatnicy na karcie, 19% zapłaconej składki (w tym przypadku chodzi o pomniejszenie naliczonego podatku o tę kwotę).
Te korzystne zmiany dotyczą około 1,4 mln podatników, będących przedsiębiorcami i jest to wyjście przez rząd naprzeciw oczekiwaniom tego środowiska, które zgłaszało najwięcej zastrzeżeń do rozwiązań podatkowych, które weszły w życie od 1 stycznia 2022.

4. Zaproponowano także zmiany dla podatników mających kilka różnych źródeł dochodów równocześnie, podatnik będzie mógł wskazać aż maksymalnie 3 pracodawców upoważnionych do odliczania kwoty wolnej od podatku do określonej wysokości, w ten sposób wieloetatowcy będą mogli korzystać z odliczeń kwoty wolnej już na etapie comiesięcznych zaliczek na podatek.
Ważną propozycją jest powrót do możliwości rozliczenia samotnego rodzica z dzieckiem (od 1 stycznia wprowadzono ulgę dla takich rodziców w kwocie 1,5 tys. zł, co nie było korzystne dla podatników osiągających wyższe dochody).
Zaproponowano również podniesienie limitów zarobków jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych dla rodziców z dotychczasowej kwoty 3089 zł rocznie do 16 061 zł w 2022 roku (12-krotność renty socjalnej).
Do dochodów rodziców nie będą także doliczane renty rodzinne małoletnich dzieci, co oznacza że będą one traktowane jak odrębny podatnik i będą korzystać z wynoszącej 30 tys. zł kwoty wolnej, co oznacza, że renty do tej wysokości rocznie będą zwolnione z podatku PIT.

5. Należy przypomnieć także, że w nowelizacji ustawy PIT, która weszła w życie od 1 stycznia tego roku, dokonano 10-krotnego podwyższenia kwoty wolnej od podatku z obecnych 3,090 zł na 30 tys. zł.
Podwyższono także kwotę w II przedziale podatkowym, od której podatnicy płacą nie 12% a 32% stawkę PIT, z obecnych 85 tys. zł do 120 tys. zł, a więc o 40%, co oznacza, że o połowę zmniejszy się liczba podatników płacących podatek według podwyższonej stawki 32%, co jest dodatkowym wsparciem dla podatników osiągających średnie dochody.
Te wcześniejsze zmiany zostawiały w kieszeniach podatników kwotę około 17 mld zł, sumaryczne więc zmiany które weszły w życie od 1 stycznia tego roku i te które wejdą od połowy roku spowodują, że w kieszeniach podatników zostanie kwota około 32 mld zł i w związku z tym, będzie to największa obniżka podatków od dochodów osobistych od momentu wprowadzenia w Polsce podatku PIT, czyli od 1993 roku.

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Gospodarka