Jak nie idzie opozycji, to nie idzie, fundacja CASE potwierdza spadek luki w VAT także w roku 2020
1. Ponad tydzień temu telewizja TVN 24 wyemitowała reportaż pt. „Kłamstwo vatowskie”, na co w Sejmie odpowiedział premier Mateusz Morawiecki, prezentując twarde dane z wykonania budżetów za lata 2016-2019, pokazujące skalę uszczelnienia systemu poboru podatku VAT, w wyniku czego tzw. luka vatowska zmalała o blisko 50%.
Opozycja, szczególnie posłowie Platformy na organizowanych przez kilka dni konferencjach prasowych, domagali się powołania komisji sejmowej, która zbadałaby zarzuty postawione w reportażu TVN-u, a nawet złożyła wniosek do prokuratury w tej sprawie.
Ale jak nie idzie opozycji, to nie idzie, wczoraj „Dziennik. Gazeta Prawna” opublikował artykuł pt. „VAT się nie rozszczelnił. Dochody rosną, a luka może nawet zmalała”, w którym dyrektor naukowy Fundacji CASE Grzegorz Poniatowski, prezentując wstępne szacunki dotyczące wpływów z VAT za rok 2020 mówi, że wpływy z VAT mimo recesji w gospodarce wzrosły, co więcej luka VAT zmniejszyła się.
2. Fundacja CASE przygotowuje corocznie raporty na zlecenie Komisji Europejskiej o luce w VAT i są one jednym z najważniejszych źródeł, obok danych z urzędów statystycznych do jej raportów dotyczących tej problematyki we wszystkich 27 krajach członkowskich.
Według tych wstępnych danych wpływy z VAT w 2020 roku wyraźnie wzrosły w stosunku do roku poprzedniego, a luka w VAT (liczona wg. reguł UE) zmalała o 1-1,5 pkt. proc. i wyniosła od 8,7%-8,2% potencjalnych wpływów z tego podatku (w 2019 roku wg. reguł UE wyniosła 9,7% potencjalnych wpływów).
To zaskakująca sytuacja, bowiem w roku 2020 mieliśmy aż dwa lock downy (wiosenny i jesienno-zimowy), które wyłączyły część branż na wiele tygodni z funkcjonowania (wg. szacunków GUS odpowiadają one za ok. 10% PKB).
3. Przypomnijmy, że dane ministerstwa finansów dotyczące wpływów z VAT od roku 2008 potwierdzają, że rządy PO-PSL to brak wyraźnego wzrostu wpływów z tego podatku, mimo cały czas trwającego przecież wzrostu gospodarczego, a także podniesienia jego stawek od 2011 roku (ten podatek ma charakter podatku obrotowego i w związku ze wzrostem PKB jego wpływy także powinny wyraźnie rosnąć).
I tak wpływy z VAT w 2008 roku wyniosły 101,8 mld zł ale już w 2009 roku spadły do 99,5 mld zł, by w 2010 roku lekko wzrosnąć do 107,9 mld zł, po podwyższeniu stawki VAT w 2011 wzrosły do 120,8 mld zł, by w 2012 roku spaść do 120 mld zł, a w roku 2013 znowu spaść aż do 113,4 mld zł, znowu wzrosnąć w 2014 roku do 124,3 mld zł, po czym w 2015 roku znowu spaść do 123,1 mld zł.
Z kolei od 2016 roku wpływy z VAT nieustannie rosną, w tym roku wyniosły 126,6 mld zł w 2017 roku 156,8 mld zł (wzrost aż o 30,2 mld zł), w 2018 roku wyniosły 174,9 mld (wzrost o 18,1 mld zł), w 2019 roku było to już 180,9 mld zł (wzrost o 6 mld zł), a w 2020 już 184,6 mld zł (wzrost o blisko 4 mld zł mimo, co jest zjawiskiem bez precedensu wobec jednoczesnego spadku PKB).
4. Z tych danych czarno na białym wynika, że wpływy z VAT w latach 2015-2020 wzrosły aż o 60,3 mld zł (o blisko 50%) i to mimo recesji w 2020 roku w polskiej gospodarce, w wyniku czego PKB spadł o 2,8% w stosunku do roku poprzedniego.
Jednocześnie luka w podatku VAT (wg. polskiej metodologii) zmalała z 24,2% w 2015 roku do 12% potencjalnych wpływów z tego podatku w roku 2020, a więc także o ponad 50% w stosunku do roku 2015 (ostatniego roku rządów PO-PSL).
Przyczynami tego niewątpliwego sukcesu były bardzo głębokie zmiany ustawodawstwa zarówno podatkowego (i to nie tylko w odniesieniu do VAT) jak i karnego wprowadzane od roku 2016, utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej (którego istotą było połączenie służb skarbowych i służb celnych) i zdecydowana poprawa ich funkcjonowania.
Wszystkie te działania prowadzone przez rząd i podległe mu służby oraz większość parlamentarną, były bardzo wyraźnym sygnałem, że po objęciu rządów przez Zjednoczoną Prawicę, skończyło się polityczne przyzwolenie na wyłudzanie podatku VAT, a także inne oszustwa podatkowe.
5. Takie przyzwolenie niestety obowiązywało za rządów koalicji PO-PSL, co udowodniła sejmowa komisja ds. wyłudzeń podatku VAT (luka VAT na około 260 mld zł), a czego potwierdzeniem w praktyce była decyzja tego rządu o podwyższeniu stawek VAT (z 3% na 5%; z 5% do 8% i z 22% do 23%) od 1 stycznia 2011 roku, mimo tego, że ówczesny premier Donald Tusk w swoim expose w 2007 roku zapowiedział, „że każdy kto w moim rządzie zaproponuje podwyżkę podatków zostanie przeze mnie osobiście wyrzucony”.
Teraz także fundacja CASE, badająca na zlecenie KE, problematykę luki w VAT we wszystkich 27 krajach członkowskich potwierdza, że także w roku 2020, w którym polską gospodarkę dotknęła recesja, nie tylko wzrosły wpływy z VAT o blisko 4 mld zł ale także zmalała luka w VAT o 1-1,5 pkt procentowego w stosunku do roku 2019.
Inne tematy w dziale Gospodarka