Jednym z charakterystycznych elementów zbrodniczej ideologii było zakwestionowanie swobody religijnej i bezlitosne uderzenie w Kościół Katolicki. Duchowni znaleźli się wśród pierwszych ofiar skoordynowanej akcji eksterminacyjnej, a szczególnie mocno cierpieli w okupowanej przez Niemców Polsce.
Ideologia nazistowska już w założeniu była przeciwna grupom religijnym. W zamian niemieccy naziści postulowali zjednoczenie narodu wokół idei nacjonalizmu, wspierając ewentualnie quasi-religijne praktyki okultystyczne.
Powszechność ruchów religijnych okresu dwudziestolecia międzywojennego znacząco utrudniała całkowite pozbawienie społeczeństwa możliwości wyznawania wiary. Stąd też naziści starali się dyskryminować, a w późniejszym czasie prześladować przedstawicieli Kościoła Katolickiego i to właśnie Kościół uczynili jednym z programowych wrogów ideologicznych. Był to zresztą naturalny krok do podporządkowania sobie społeczeństwa. Odebranie mu fundamentu tożsamości w postaci wiary, podważenie autorytetów i wprowadzenie terroru na masową skalę miało być przepustką do zbudowania nowej cywilizacji opartej na ślepym podporządkowaniu dyktaturze.
Tak o czołowym naziście pisze Hanna Arendt w Eichmann w Jerozolimie:
Zgodnie z jego przekonaniami religijnymi, które nie uległy
zmianie od czasów nazistowskich (w jerozolimie określił się jako Gottglaubiger - naziści
nazywali w ten sposób tych, którzy zerwali z chrześcijaństwem - i odmówił złożenia przysięgi
na Biblię), fakt narodzin przypisywał nosicielowi "Wyższego Sensu", istocie poniekąd
tożsamej z "mechanizmem wszechświata", której podlega życie ludzkie, samo w sobie
pozbawione "głębszego sensu". (Terminologia dająca sporo do myślenia. Nazwać
Boga Hoheren Sin-nestrdger oznacza w sensie językowym przyznać Mu określone miejsce w
hierarchii wojskowej, gdyż naziści zastąpili wojskowy termin Befehhempfanger - "odbiorca
rozkazu" - terminem Befehlstrager - "nosiciel rozkazu" - podkreślając w ten sposób brzemię
doniosłej odpowiedzialności, jakie rzekomo spoczywało na tych, którzy mieli rozkaz
wykonać. Ponadto Eichmann, jak wszyscy związani z Ostatecznym Rozwiązaniem, był
oficjalnie także "nosicielem tajemnic" - Geheimnistrager, co u osoby mającej wysokie
mniemanie o sobie na pewno nie było powodem do śmiechu.) (...)
Umieszczono go w wydziale informacji, gdzie pierwsze jego
zajęcie polegało na gromadzeniu wszelkich informacji na temat wolnomularstwa (w
ideologicznym bałaganie cechującym wczesny hitleryzm masonerię wrzucono do jednego
worka z judaizmem, katolicyzmem i komunizmem.)
"Żyjemy w czasach ostatecznego konfliktu z chrześcijaństwem. Częścią misji SS jest dać narodowi niemieckiemu w następnym półwieczu niechrześcijańskie ideologiczne podstawy do prowadzenia i kształtowania swojego życia. Zadanie to nie polega wyłącznie na przezwyciężeniu ideologicznego przeciwnika, ale musi mu towarzyszyć na każdym kroku pozytywny impuls: w tym przypadku oznacza to odbudowę niemieckiego dziedzictwa w najszerszym i najbardziej wszechstronnym sensie."
- Heinrich Himmler , 1937
There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura