Żyd, który został księdzem i zostanie pochowany jako Żyd
Autor: JEREMY SHARON
31 PAŹDZIERNIKA 2021 21:06
Ojciec Gregor Pawłowski, urodzony jako Jacob Zvi Griner

(fot. ELAD FORTAL)
Ksiądz Gregor Pawłowski, urodzony jako Jacob Zvi Griner, uciekł przed nazistami i uzyskał katolickie świadectwo chrztu.
Jeszcze w tym tygodniu żydowski ocalony z Holokaustu, który został katolickim księdzem w Polsce, przeniósł się do Izraela i służył tutejszej społeczności chrześcijańskiej przez prawie cztery dekady, zostanie pochowany w Polsce jako Żyd wraz ze swoją matką i siostrą, które zostały zamordowane przez nazistów.
Dorastając w religijnym żydowskim domu, ksiądz Gregor Pawłowski, urodzony jako Jacob Zvi Griner, został uratowany podczas Holokaustu dzięki dokumentom, które uzyskał, stwierdzając, że był katolikiem. Został ochrzczony i wyświęcony na księdza.
W końcu przeniósł się do Izraela, stwierdzając, że był częścią narodu polskiego, ale najpierw był częścią innego narodu, narodu żydowskiego, z którym był stale związany i wśród którego chciał żyć.
Wiele lat później rabin Szalom Malul, pedagog i dziekan jesziwy w Izraelu podczas podróży do Polski, zauważył nagrobek, który Pawłowski wykonał dla siebie przy grobie, gdzie jego matka i siostry zostały zamordowane przez nazistów, i nawiązał kontakt z księdzem, zaprzyjaźnił się.
Malul w tym tygodniu przyleci do Polski z kilkoma swoimi uczniami, udzieli Pawłowskiemu żydowskiego pochówku w tym miejscu i odmówi kadisz, modlitwę żałobną, zgodnie z życzeniem księdza, aby został pochowany jako Żyd.

Zdjęcie getta krakowskiego (kredyt: ARCHIWUM ZDJĘĆ YAD VASHEM)
Jacob Zvi Griner, bo tak się nazywał, urodził się w 1931 r. w religijnej rodzinie żydowskiej i mieszkał z rodzicami, bratem i dwiema siostrami w Zamościu na Lubelszczyźnie we wschodniej Polsce.
W październiku 1939 r. naziści zajęli Zamość i ostatecznie przenieśli ludność żydowską do getta i zmusili do pracy przymusowej, podczas której ojciec Griner został zabrany i prawdopodobnie zamordowany.
Brat Griner, Chaim, przeniósł się do Rosji, gdy Związek Radziecki tymczasowo kontrolował ten obszar przed przekazaniem go Niemcom.
Żydzi z Zamościa, w tym Griner i reszta jego rodziny, zostali następnie w 1941 r. przeniesieni do Izbicy i zakwaterowani w domach Żydów wysiedlonych już z miasta.
Sam Griner uciekł, ale jego matka i dwie siostry zostały ostatecznie wywiezione poza miasto wraz z około 1000 Żydami z Zamościa. Ustawioni w szeregu na krawędzi wykopanych dołów i rozstrzelani.
Griner uciekł z Izbicy i przez krótki czas ukrywał się w różnych miejscach z miejscowymi, Polakami i Żydami, aż do końca wojny, uzyskując katolicką metrykę chrztu z nazwiskiem Grzegorz Pawłowski, które odtąd przyjął jako własne. Pomogło mu to uratować życie, gdy przynajmniej raz spotkał się z nazistowskimi urzędnikami.
Po zakończeniu wojny Griner, obecnie Pawłowski, znalazł się w sierocińcu prowadzonym przez dwie katolickie zakonnice, następnie został przeniesiony do nowego sierocińca i tam został formalnie ochrzczony 27 czerwca 1945 roku w wieku 13 lat.
Po ukończeniu szkoły średniej Pawłowski wstąpił do katolickiego seminarium duchownego i został wyświęcony na kapłana w 1958 roku.
W 1966 Pawłowski opowiedział swoją historię katolickiej gazecie w Krakowie i zainicjował swój plan wyjazdu do Izraela .
Zanim jednak to zrobił, postawił pomnik w miejscu zamordowania jego matki i siostry, a także przygotował dla siebie miejsce pochówku w miejscu masowego grobu z napisem, który zawierał słowa „Porzuciłem swoją rodzinę, aby ratować swoje życie w czasie Zagłady, Uratowałem swoje życie i poświęciłem je w służbie Bogu i ludzkości”.
W 1970 roku Pawłowski przeniósł się do Izraela, gdzie powitali go członkowie duchowieństwa katolickiego w Izraelu oraz brat Chaim, który przeżył wojnę i skontaktował się z nim po przeczytaniu historii brata w artykule opublikowanym cztery lata wcześniej.
Przez następne 38 lat Pawłowski służył jako ksiądz w Jaffie, pracując z katolickimi wspólnotami w okolicy, aż do swojej śmierci w zeszłym tygodniu.

Nowy Cmentarz Żydowski w Krakowie został założony w 1800 roku i ma ponad 20 sekcji. (źródło: ILANIT CHERNICK)
Siedem lat temu rabin Szalom Malul przybył do Polski ze swoimi uczniami jesziwy, kiedy natknął się na nagrobek, który przygotował dla siebie Pawłowski i zaprzyjaźnił sięz nim.
Ilekroć Malul zabierał swoich uczniów na miejsce, dzwonił do Pawłowskiego, który opowiadał swoją historię uczestnikom wycieczki i dodawał, że stoją przy jego grobie.
W trakcie ich przyjaźni, Malul mówi, że Pawłowski powiedział, że poświęcił swoje życie Kościołowi katolickiemu, ponieważ jego życie zostało przez Kościół uratowane i czuł za to głęboką wdzięczność, więc poświęcił swoje życie Kościołowi katolickiemu i społeczności katolickiej.
Ale Pawłowski powiedział mu wprost, że chce być pochowany jako Żyd obok masowego grobu, w którym zginęła jego matka i siostry, i tak też napisał w testamencie.
„Powiedział »Urodziłem się Żydem, żyłem jako chrześcijanin i umrę jako Żyd«” i że „moje serce czuje się żydowskie”, mówi Malul.
W pewnym momencie Pawłowski, zgodnie z sugestią Malula, zawiesił mezuzę na drzwiach swojego domu i wypowiedział błogosławieństwo
„Z wielu powodów zdecydował się nie wracać do narodu żydowskiego za życia, ale powiedział wszystkim : 'jestem Żydem i wrócę do mojego narodu w dniu śmierci' – mówi rabin.
W najbliższą środę Malul wyleci z kilkoma uczniami, aby pochować go w miejscu, gdzie zamordowano jego rodzinę. „W tym tygodniu zostanie pochowany w grobie, który sobie kupił i odmówimy za niego kadisz, a on wróci do swojego ludu, narodu żydowskiego”.
There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura