Rzeź niewiniątek
1914
Niemcy burzą belgijskie miasto Louvain
W ciągu pięciu dni, począwszy od 25 sierpnia 1914 roku, oddziały niemieckie stacjonujące w Louvain w pierwszym miesiącu wojny złupiły większą część miasta, dokonały egzekucji setek cywili.
Położone pomiędzy fortecą Liège, gdzie toczyły się ciężkie walki podczas pierwszych tygodni niemieckiej inwazji, a belgijską stolicą, Louvain stało się w oczach międzynarodowej opinii publicznej symbolem brutalnej natury niemieckiej machiny wojennej . Od pierwszych dni, gdy Niemcy, by dokonać inwazji Francji, wkroczyli do Belgii, naruszając neutralność tego kraju, plądrowali i niszczyli wiele wsi i miasteczek na swojej drodze, zabili znaczną liczbę cywili, w tym kobiety i dzieci. Te brutalne działania, jak twierdzili Niemcy, były odpowiedzią na to, co uważali za nielegalne, cywilny opór wobec niemieckiej okupacji, zorganizowany przez belgijski rząd, przywódców lokalnych, zwłaszcza przez Kościół katolicki.
Tego typu cywilny ruch oporu był usankcjonowany konwencjami haskimi z 1899 i 1907 r., na które Niemcy się nie godziły. W rzeczywistości nie istniał w Belgii w czasie inwazji niemieckiej żaden znaczący ruch oporu. Rzesza potrzebowała usprawiedliwienia. Teoria terroru, którą wcześniej wyartykułował Karl von Clausewitz mówiła, że ludność cywilna kraju wroga nie powinna być zwolniona z uciążliwości działań wojennych, ale powinna odczuwać jej skutki i być zmuszona do wywarcia presji na swoje rządy do poddania się.
Palenie Louvaina nastąpiło po masakrze w wiosce Dinant koło Liege, 23 sierpnia, w której żołnierze niemieccy zabili około 674 cywilów na rozkaz dowódcy korpusu. Dwa dni później mała armia belgijska zaatakowała tylne linie niemieckiej 1. Armii dowodzonej przez generała Aleksandra von Klucka, zmuszając Niemców do wycofania się w nieładzie do Louvain. Niemcy twierdzili, że w zamieszaniu cywile rozpoczęli ostrzał żołnierzy niemieckich z dachów budynków. Belgowie, przeciwnie, że podobnie jak w polskim Kaliszu, Niemcy omyłkowo ostrzelali w ciemności samych siebie. Cokolwiek by się wydarzyło, nie miało znaczenia: Niemcy spalili Louvain, nie w celu ukarania konkretnych czynów, ale by pokazać światu, co stanie się z tymi, którzy stawią opór potężnym Niemcom.
W ciągu następnych pięciu dni, gdy Louvain i jego budynki - w tym renomowany uniwersytet i biblioteka, założone w 1426 r. - spłonęły, w społeczności międzynarodowej zawrzało. Relacje naocznych świadków zapełniają zagraniczną prasę. Richard Harding Davis, amerykański korespondent w Belgii, przybył do Louvain pociągiem wojskowym 27 sierpnia; jego raport pojawił się później w New York Tribune. Oświadczenie Berlina wydane przez ambasadę niemiecką w Waszyngtonie potwierdziło incydenty, twierdzając, że "Louvain zostało ukarane za opór " Brytyjskie artykuły prasowe głosiły "Zdradę cywilizacji", twierdziły, że Niemcy okazali się potomkami nie Goethego, lecz krwiożerczego Attili.
Do końca wojny Niemcy zabili około 5 521 cywilów w Belgii (i 896 we Francji). Przede wszystkim niemieckie działania w Belgii miały na celu zademonstrować aliantom, że imperium niemieckie jest potęgą, przed którą należy się ukorzyć, i że ci, którzy opierają się władzy - żołnierze lub cywile, wojujący lub neutralni - zostaną unicestwieni. Jak na ironię, w krajach alianckich a także w innych częściach świata, politycy doszli do wniosku, że Niemcy muszą zostać pokonani za wszelką cenę, bez kompromisów i negocjacji pokojowych ponieważ niemieckie zwycięstwo oznaczałoby porażkę cywilizacji.
Ieper albo rzeź niewiniątek.
22 listopada 1914 r. zakonczyła się bitwa pod Ypres, miasta zwanego po holendersku leper. Niemcy nazwali bitwę "rzezią niewiniątek" (niem. Kindermord). Armie niemieckie składały się głównie z młodych ochotników, studentów. Poniosły one wielkie straty w starciu z mniejszymi, ale bardziej doświadczonymi oddziałami brytyjskimi, wśród których było wielu weteranów II wojny burskiej.
Pod Ypres w latach 1914-1918 stoczono cztery bitwy. Druga z nich była pierwszą w wojnie stoczoną przez oddziały kanadyjskie. Ponadto użyto w niej broni chemicznej. Szczególnie śmiercionośne było użycie chloru 22 kwietnia.
Trzecia była najkrwawszą bitwą I WŚ. Po trzech miesiącach krwawych walk, 6 listopada 1917 Passchendaele zostało zdobyte przez Kanadyjczyków i tym starcie zostało zakończone.
Wielka Wojna oczami Kanadyjczyków, Historie generale de 1815 a 1968, Centre educatif et culturel, Montreal, 1968:
" Armia kanadyjska nie istniała w 1914 roku, liczyła zaś blisko dwa miliony żołnierzy w momencie zakończenia konfliktu. Nie była to rola mało znacząca w wielkich bitwach I WŚ , szczególnie pod Ypres, Courcelette(...) i Vimy. Pod koniec wojny, po serii ataków i szturmów zwanych "100 dniami", Kanadyjczycy opuszczają Amiens, przebijają się przez linię Hindenburga, przekraczają kanał Północny i docierają do Mons w dniu zawieszenia broni. Udział Kanady w wojnie wywołuje duży kryzys wewnętrzny, zamienia się w podważanie jedności kraju. Angielscy Kanadyjczycy ochoczo zaciągali się do obrony imperium. Francuscy Kanadyjczycy tymczasem przeciwni byli udziałowi w wojnie poza granicami kraju. Prześladowani w Ontario gdzie łamano ich prawa w szkolnictwie, irytował ich ekskluzywny charakter rekrutacji i awansów. Stali się otwarcie wrodzy wojnie kiedy rząd federalny ogłosił, w 1917 roku, obowiązkowy pobór do wojska, pomimo, że zaciąg obowiązkowy w niewielkim stopniu przekraczał liczbę ochotników. Unia zawsze wrażliwa na podziały , poszukiwała kompromisu" (tłum. własne)
31 stycznia 1915 – I wojna światowa, w walce z Rosjanami pod Bolimowem (powiat skierniewicki) armia niemiecka użyła po raz pierwszy broni chemicznej (bromku ksylilu), który z powodu niskiej temperatury okazał się nieskuteczny.
W czasie pierwszej wojny światowej. Francuzi używali od początku wojny pocisków wyposażonych w gazy łzawiące i produkty duszące, granaty i pociski wyrzucane przez karabiny. Po kilku miesiącach została stworzona substancja z chloroacetonu, rodzaj duszącego granatu pojawił się w kwietniu 1915 roku. Z drugiej strony Niemcy, którzy mają wówczas najlepiej rozwinięty przemysł chemiczny na świecie, eksperymentują z pociskami chemicznmi od pierwszych miesięcy wojny. 29 października 1914 r. użyli 3 000 pocisków "Ni" 105 mm zawierających chlorosulfonian dianizydyny na Neuve-Chapelle podczas ofensywy. Ten produkt, działa drażniąco na oczy i nos, nie wydał się być wystarczająco skuteczny, ponieważ doświadczenie nie zostanie powtórzone. Aby to nadrobić, armia niemiecka użyła pocisków gazowych 31 stycznia 1915 r. Na froncie wschodnim w Polsce przeciwko rosyjskiej armii imperialnej, ale intensywny chłód uczynił je absolutnie nieskutecznymi. Po tych niepowodzeniach, 22 kwietnia 1915 r., Podczas Drugiej Bitwy pod Ieper w czasie I wojny światowej, 6 tysięcy stalowych pojemników otwartych przez niemiecką armię uwolniło 180 ton chloru na sojusznicze linie. Atak zabił około 10 000 osób. Rezultatem było wprowadzenie maski przeciwgazowej i produkcja, gromadzenie broni chemicznej.
Chlorki to ogólna nazwa związków chemicznych, soli kwasu solnego lub innych związków zawierających chlor. W chemii nieorganicznej chlorkami nazywa się: sole kwasu solnego; pochodne kwasów, w których przynajmniej jedna grupa OH została zastąpiona przez atom chloru.
Verdun
Verdun w Lotaryngii, bitwa, która przyczniła się do kreacji "powieści narodowej". Od 21 lutego do19 grudnia 1916 roku zginęło tu 700000 żołnierzy, w której 80 procent strat spowodował ogień artyleryjski, więc bitwy nieludzkiej, symbolu wojny przemysłowej.
Zaplanowana przez generała Ericha von Falkenhayna , naczelnego dowódcę armii niemieckiej, której jak podaje w swoich pamiętnikach celem było wyczerpanie sił przeciwnika, aby "wykrwawić armię francuską". Co uznaje się dziś za dopisywanie ideolgii post factum. Powtarzanej przez historyków wbrew logice, gdyż trudno przyjąć, samobójstwo jako plan strategiczny. Działania zbrojne okazały się równie kosztowne dla obu stron. Wg ostatnich prac historycznych, w szczególności Holgera Afflerbacha, celem niemieckim było po prostu zdobycie Verdun, wersja bitwy na wyczerpanie jest usprawiedliwieniem, wymyślonym później przez Falkenhayna, by ukryć swoją porażkę.
Tymczasem od lipca do listopada armia brytyjska i francuska są zaangażowane w bitwę nad Sommą , jeszcze bardziej krwawą. Od 4 czerwca do 20 września armia rosyjska bierze udział w ofensywie Brusiłowa, największej ofensywie na froncie wschodnim armii rosyjskiej całej wojny. Zmusza to niemiecki sztab generalny do wycofania oddziałów z frontu zachodniego i wysłanie ich na Wschód, co osłabia ofensywę niemiecką pod Verdun.
Bitwa przyczynia się do sławy generała Petaina, który dowodzi tu w początkowym okresie. Ale to generał Nivelle zasługuje na miano tego, który ostatecznie zatrzymuje niemiecką ofensywę.
Chociaż ta bitwa nie była decydująca, nie miała konsekwencji strategicznych, pamięć zbiorowa ocenianiła ją retrospektywnie podobnie jak Rosjanie bitwę pod Stalingradem. Była to najdłuższa bitwa I wojny światowej i nieulega wątpliwości jedna z najbardziej niszczycielskich, dała początek mitu Verdun jako „Matki wszystkich bitew”.
Verdun był, podobnie jak Somma , okropną lekcją, którą zrozumieją niektórzy niemieccy teoretycy wojskowi, analizujący przyczyny klęski w 1918 roku. Bezruch, brak mobilności, pomimo olbrzymich zaangażowanych środków jest nie do przyjęcia w przyszłych wojnach. Teoria Blitzkriegu triumfuje nad wojną pozycyjną.
Mimo, że bitwa ta wykazała strategiczne i taktyczne wady wojskowego sztabu i nie była decydująca w pierwszej wojnie światowej, francuska oficjalna historia przyczyni się do jej mitologizacji, stanie się miejscem pamięci pierwszej wojny światowej i kultu wojny pozycyjnej. Podczas gdy w niemieckiej historiografii uprzywilejowane miejsce zajmie bitwa nad Sommą i związane z nią poczucie udziału w wojnie obronnej.
Bunty w wojsku
Na zdjęciu rozstrzeliwanie buntowników pod Verdun. Po trzech latach zabójczych i nieprzynoszących roztrzygnięcia zmagań, kończy się wojenny entuzjazm. Wielu z żołnierzy chce szybkiego zakończenia działań zbrojnych, powrotu do domu. Coraz częstsze są przypadki niesubordynacji, odmowy wykonania rozkazu, dezercje.
Wielu żołnierzy dokonywało samookaleczeń, aby opuścić front. Gdy lekarze wojskowi wykryli te obrażenia poprzez ślady prochu otaczającego punkt wejścia kuli stawiali żołnierzy przed sądami wojskowymi.
Wysłanie Lenina do Piotrogrodu celem wzniecenia buntu na tyłach armii rosyjskiej i doprowadzenie do wyeliminowania przeciwnika z wojny miało i swoje negatywne strony dla Rzeszy. Żołnierze niemieccy zainfekowani ideologią bolszewicką wszczynają bunty we własnej armii, odmawiają wykonywania rozkazów. Jednym ze skutków rozprzestrzeniania się ruchu rewolucyjnego mogła być pośrednio i kapitulacja Niemiec. Od dezercji, buntów nie była wolna także armia francuska. Rosyjski wpływ? Bunt rosyjskich żołnierzy w La Courtine, jako konsekwencja rewolucji rosyjskiej, która w 1917 r. odegrała istotną rolę w nastawieniu żołnierzy rosyjskich stacjonującymi we Francji do wojny. Ulotki i rewolucyjne gazety, czasami dotowane przez niemiecką propagandę, siały ferment w rosyjskich pułkach.
Francuscy żołnierze dostawali się pod wpływ przykładu walczących z nimi żołnierzy rosyjskich. Dwie rosyjskie brygady, które przybyły na front francuski w marcu 1916 r., odmówiły kontynuowania walki po ofensywie Nivelle'a, która pochłonęła tysiące ofiar. Spóźnione wiadomości o rewolucji lutowej w Rosji motywują wojsko do żądań repatriacji. Sztab Generalny francuski odeśle buntowników do obozów poza linią frontu gdzie będą świętować 1 maja. W obozie La Courtine w Creuse , zwalniają oni oficerów. W brygadach dowództwo przejmują wyłonieni reprezentanci, którzy prowadzą przez trzy miesiące negocjacje z władzami rosyjskimi, celem powrotu do kraju, w końcu rząd tymczasowy odmawia. Atak na stanowiska niemieckie został rozpoczęty 16 września przez francuskich żołnierzy i rosyjskich strzelców. Walki powodują śmierć prawie 200 z pośród buntowników i kolejne objawy niesubordynacji. Brygady zostają rozwiązane, a przywódcy aresztowani. Po rewolucji październikowej i pokoju w Brześciu Litewskim nie ma już pytań co do repatriacji. Rosjan przyłącza się do batalionów pracy. Ci, którzy odmówią, zostaną wysłani do obozów dyscyplinarnych w Algierii.
W 1917 ma miejsce seria odmów wykonania rozkazów w wojsku francuskim. Żołnierze postanowiają zbuntować się przeciwko decyzjom Sztabu Generalnego. Wysokie straty podczas ofensywy Nivelle'a pod Chemin des Dames, fatalne skutki zastosowanej taktyki, przerażające warunki życia, zimno, błoto, ciągły ostrzał, brak zwolnień na urlopy, wszystkie te czynniki razem wzmagają i wywołują protesty wśród żołnierzy na froncie. Nadzieje na sukces w wigilię ofensywy 26 kwietnia były ogromne. Generał Nivelle obiecał szybki koniec wojny, a każdemu żołnierzowi po zakończeniu ofensywy powrót do domu. Atak jednak zatrzymał się na niemieckich umocnieniach. Przychodzi rozczarowanie i gniew żołnierzy czujących, że ich oszukano, że ofensywa została źle przygotowana. Na początku maja zlecono wznowienie walk na podobnie niekorzystnych warunkach co poprzednio. W obliczu uporu dowództwa, chcącego kontynuować ofensywę za wszelką cenę, wybuchają bunty i stopniowo ogarniają wojsko wzdłuż frontu, trwają osiem tygodni. W szczytowym momencie dotkną 68 dywizji. Wielu buntowników lub demonstrantów to doświadczeni żołnierze, którzy udowodnili swoją wartość w walce. Domagają się położenia kresu wojnie, która wg nich nie ma większego sensu. Żołnierze przebywając na urlopach odkrywają, że niektorzy otrzymywali zadania, chroniące ich przed służbą na froncie. Wywołuje to pogardę do całej klasy politycznej, a także do najwyższego dowództwa. Gromadzenie na ograniczonej przestrzeni wojska, w celu przeprowadzenia ofensywy Nivelle'a sprzyja szybkiemu rozprzestrzenianiu się pomiędzy oddziałami fermentu.
Bunty przejawiają się też poprzez odmowę żołnierzy kilku pułków pójścia do ataku. Żołnierze godzą się utrzymać swoje pozycje ale odmawiają udziału w nowych atakach. Tym odmowom posłuszeństwa towarzyszą głośne demonstracje, podczas których żołnierze wyrażają swoje skargi i wykrzykują haseła antywojenne.
Zastąpienie generała Nivelle przez Philippe'a Pétaina jako głównodowodzącego armią, uspokaja stopniowo bunt. Aby ograniczyć straty, Petain przyjmuje mniej ofensywną strategię niż jego poprzednik. Podejmuje również szereg działań mających na celu poprawę losu żołnierzy, polepsza aprowizację, częściej udziela zwolnień urlopowych... Jednak szczyt intensywności tego buntu ma miejsce od 20 maja do 10 czerwca, czyli po mianowaniu generała Pétaina (15 maja 1917 r.). Środki podjęte przez niego, aby położyć kres buntom, zajmą mu około miesiąca, aby osiągnąć efekt.
Ten wielki kryzys w armii francuskiej ma swoje odzwierciedlenie w wyrokach sądów wojskowych. Około 3500 mniej lub bardziej surowych wyroków skazujących, związanych z tymi buntami zostało ogłoszonych przez rady wojenne. Były tam między innymi 1381 wyroki pracy przymusowej lub długoletniego więzienia, 554 wyroki śmierci, z których 49 wykonano, 26 było za czynny udział w zbiorowym buncie w czerwcu lub lipcu 1917 roku.
Liczba ta jest przedmiotem kontrowersji z powodu niemożności swobodnego dostępu do archiwów przed upływem 100 lat. Ponadto szacuje się, że 10 do 15% dokumentacji wojskowej zostało trwale utracone. Tak czy inaczej, liczba egzekucji z 1917 r. pozostaje stosunkowo niska. Można to wytłumaczyć korzystaniem z prawa łaski przez prezydenta Poincaré, który pozytywnie opiniował od 90% do 95% przedstawionych mu spraw. W 1920 roku, partia komunistyczna stara się uwolnić żołnierzy-buntowników wysłanych do obozów pracy .
There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura