Paweł Łęski Paweł Łęski
260
BLOG

"Na wsi kobiety i mężczyźni są bardziej wstrzemięźliwi w mowie i bardziej zdyscyplinowani"

Paweł Łęski Paweł Łęski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

WŚ na zapleczu, kobiety

image


image

Zestawienie dwóch zdjęć. Jaka symbolika!

image

Wojsko rekwirowało zwierzęta, niezbędną siłę do prac polowych, transportu upraw. 

Rekwirowano nie tylko konie, muły, osły, woły ale także uprzęże i wozy, siano, owies, pszenicę, bydło, wszystko aby wyżywić i wyposażyć armię.

Na wsi pomagają dzieci i niezamobilizowani mężczyźni: inwalidzi lub zbyt starzy by odbywać służbę wojskową. Mobilizowani są wszyscy w wieku od 20 do 48 lat. Na początku XX wieku średnia długość życia we Francji wynosiła tylko 45 lat dla mężczyzny. Statystycznie widać więc, że poza linią frontu pozostały w większości kobiety i dzieci.

Brak koni pociągowych wymagał ręcznej pracy przy koszeniu, orce... zdarzało się nierzadko, że kilka kobiet ciągnęło pług lub bronę.

image

Po powołaniu braci do wojska, Emilie Carles, która miała iść do szkoły, Ecole Normale, musiała w wieku 16 lat prowadzić gospodarstwo rolne. Ojciec nazbyt stary, mała siostrzyczka i dziecko, osierocona siostrzenica pozostali w domu. Mówi: "Zabrałem się do pracy. Stałem się chłopską dziewczyną. Z moim ojcem i małą Rose-Marie robiłyśmy wszystko, co mogłyśmy. Nie tylko my miałyśmy trudności, wszystkie rodziny zostały dotknięte wojną. Zwierzęta zostały zarekwirowane przez armię, więc zaoranie stwarzało za każdym razem problem, trzeba było radzić sobie z kilkoma pozostałymi mułami. Zwierzęta były nazbyt stare i armia ich nie chciała, trzeba było je jeszcze pożyczać innym rodzinom.

Jedyną rzeczą, która miała znaczenie, była praca. Przed wyjazdem Józef nauczył mnie orać. Najtrudniejsze było nie tyle radzenie sobie z mułem, albo parą krów, co utrzymanie uchwytu pługa. Nie byłam nazbyt wysoka ... Pamiętam, mieliśmy prosty pług, z rączką dla wysokiego mężczyzny. Dla mnie był on o wiele za duży. Kiedy robiłam bruzdy za pomocą tego urządzenia, za każdym razem gdy wjeżdżałam na kamień, otrzymywałam uderzenie w klatkę piersiową lub w twarzy. Dla mnie orka była prawdziwym wyzwaniem. Pewnego dnia cios był tak silny, że rzuciłam pług. Leżałam na ziemi, na wpół oszołomiona. (...) Miesięce podążały za sobą. Nie miałem świadomości czasu, mógł być rok, mógł być jeden dzień lub dziesięć tysięcy lat, to było to samo. Liczyła się tylko praca i zmęczenie, zmęczenie i praca, aż do wyczerpania. Miałem mało czasu na myślenie o sobie, a nawet na jakiekolwiek myślenie." (Tłum. własne)

Podczas wojny produkcja rolna będzie spadać. Nieobecność mężczyzn jest odczuwalna, brak kowali, kołodziejów... Organizm kobiet jest osłabiony z powodu przepracowania, wyczerpania, złego wyżywienia. 

Najgorsze przyszło w 1917 roku. Zima była wyjątkowo ostra, a zbiory najgorsze od 1840 roku. Głód zagrażał krajowi. Spekulacja biła rekordy, ceny rosły.

 Na początku sierpnia 1914 r. Prezes Rady Ministrów René Viviani zwrócił się do francuskich kobiet z prośbą o zastąpienie w polu mężczyzn, tych którzy muszą znaleźć się na linii frontu.

image

Apel René Viviani'ego do francuskich kobiet 6 sierpnia 1914 roku. 

"Do francuskich kobiet!

Wojna została rozpętana przez Niemcy, mimo starań Francji, Rosji i Anglii o utrzymanie pokoju. Na apel Ojczyzny nasi ojcowie, nasi synowie, mężowie, jutro podejmą wyzwanie.

Wstąpienie do armii wszystkich tych, którzy mogą nosić broń, przerywa prace w polu: żniwa są niedokończone, a czas żniw jest bliski. W imieniu rządu Republiki, w imieniu całego zgromadzonego za nim narodu, apeluję do waszego męstwa, do dzieci, które ze względu na wiek nie mogą stanąć do walki. Proszę, abyście kontynuowały prace rolne, aby dokończyć zbiory w tym roku, aby przygotować pola na rok następny. Nie możecie bardziej przysłużyć się krajowi.(...).

Konieczne jest zabezpieczenie własnych potrzeb, zaopatrzenie ludności miejskiej, a zwłaszcza tych, którzy bronią naszych granic, niezależności kraju, cywilizacji i prawa.

Powstańcie więc, francuskie kobiety, małe dzieci, dziewczęta i synowie ojczyzny! Zastąpcie na polu pracy tych, którzy są na polu bitwy. Przygotujcie się, aby pokazać, jutro, ziemię uprawioną, zbiory zebrane, pola zasiane!

W tych ciężkich godzinach nie ma małych prac. Wszystko jest wspaniałe co służy krajowi. Powstańcie! Do działania! Do pracy! Jutro będzie dniem naszej chwały.

Niech żyje Republika Niech żyje Francja »

W imieniu Rządu Republiki: Prezes Rady Ministrów, René Viviani." (Tłum. własne)

Do sierpnia 1914 r. Zmobilizowano 3 700 000 żołnierzy, w tym dużą część stanowili rolnicy. W przeddzień żniw należało pilnie zachęcić chłopów do dokończenia zbiorów, niezbędnych dla zaopatrzenia kraju i żołnierzy biorących udział w konflikcie w artykuły żywnościowe.

Następnie prezes rady ministrów Rene Viviani odwoła się do francuskich kobiet, z apelem, który zostanie powtorzony w wydaniu Figara z 7 sierpnia 1914 r. o zastąpienie w pracach rolnych mężczyzn.

Żony rolników, dzieci, starsi mężczyźni, będą pracowali na polach i przejmowali gospodarstwa rolne nie tylko na czas tych zbiorów, ale na następne cztery lata wojny. Będzie ich w sumie około trzy miliony.


image

Raport komisariatu policji Avignon do prefekta Vaucluse, 25 wrzesień 1917 rok (Archiwa departamentu Vaucluse, 1 M 856) na temat różnorodnych zachowań kobiet:

" Kobiety można podzielić na trzy grupy:

1. Kobiety handlujące, drobna burżuazja, które pozostają wierne swojemu domowi, uczciwe, pragną by wojna zakończyła się zwycięstwem naszej armii, potrafią się poświęcić, są cierpliwe.

2. Kobiety, których mężczyźni zaginęli lub zostali ranni; mające wielu swoich synów na linii frontu od czasu mobilizacji, one pozostają rozgoryczone; złośliwie wszystko krytykują, nie przestają się skarżyć.

3. Kobiety, które pobierają zasiłki na siebie i swoje dzieci, ponieważ ich mężowie przebywają na froncie, one nie pragną niczego innego tylko, żeby wojna trwała jak najdłużej. One pracują i z tym zyskiem z zasiłku i pracy są szczęśliwe z wolności, której do tej chwili nie zaznały. Przed wojną mąż nie dawał im pieniądzy, za to często bił. Dziś korzystają z toalet, na które wcześniej by się nie odważyły. Korzystają z rozrywek pod nieobecność swoich mężów. Tej kategorii kobiet jest w nadmiarze.

Generalnie mówiąc, w sprawie cukru, zboża, węgla, paliwa łatwo poddają się irytacji, jeżeli tych produktów szybko się im nie przydzieli. Nie jest rzadkością usłyszeć ich podniesiony głos: " Dostaniemy ten węgiel jak się zima zakończy".

Na wsi kobiety i mężczyźni są bardziej wstrzemięźliwi w mowie i bardziej zdyscyplinowani." (tłum. własne)

image

Mobilizacja ducha, propaganda I WŚ


Podczas I WŚ mówiło się "mobilizacja ducha" później propaganda. Dziś zamiast słowa propaganda funkcjonuje wyrażenie „zarządzanie percepcją” ako eufemizm dla „aspektu wojny informacyjnej ”. Jest różnica między „zarządzaniem percepcją” a PR, który „z reguły nie obejmuje fałszu i oszustwa , podczas gdy są to ważne składniki zarządzania percepcją; celem jest przekonanie drugiej strony do uwierzenia, bez względu na prawdę.” Wyrażenie „zarządzanie percepcją” jest stosowane jako synonim „ perswazji ”. Politycy oskarżani o ukrywanie prawdy, są obecnie często oskarżani o angażowanie się w „zarządzanie postrzeganiem” podczas rozpowszechniania informacji w mediach lub wśród ogółu społeczeństwa.

Chociaż operacje zarządzania percepcją są zazwyczaj przeprowadzane na arenie międzynarodowej między rządami oraz między politykami a obywatelami, stosowanie technik zarządzania percepcją stało się częścią głównych systemów zarządzania informacjami w wielu dziedzinach, które nie dotyczą operacji wojskowych ani relacji polityków z obywatelami a mają związek np. z działalnością reklamową.

image

Afisz Jean-Jacques Waltza, ps. Hansi, francuskiego rysownika i pisarza, uczestnika I wojny światowej, żołnierza armii francuskiej, autora ilustrowanych przez siebie książek o Alzacji, obrońcy francuskiego (a nie niemieckiego) charakteru Alzacji. Rycina sugeruje, że dzięki francuskiemu zwycięstwu Strasbourg będzie wolny.

Czas trwania konfliktu to "mobilizacja ducha" istotnego czynnika podtrzymywania wysiłku zbrojnego. Kontrola korespondencji, cenzura prasy, współpraca dziennikarzy i pisarzy by właściwie dozować informacje i organizować propagandę. Niemcy nieprzerwanie anonsują marsz na Paryż, dzienniki francuskie stymulują patriotyzm eksploatując temat Verdun i hasło "nie przejdą" ( hasło użyte później w Hiszpanii). Oficjalny optymizm często pompatyczny i niezręczny. Cel wojny pojawia się w prasie francuskiej jako "zniszczenie szkopów" w niemieckiej jako realizacja budowy " Wielkich Niemiec", które będą dominowały nad światem.


Propaganda pacyfistyczna starała się dotrzeć do szerszego audytorium podkreślając trudności życia codziennego: racjonowanie żywności, wzrost kosztów utrzymania, konieczność pracy kobiet. By antagonizować klasy społeczne i mieć wpływ na związki zawodowe podkreślała bogacenie się grup społecznych korzystających z wojny. Miała wpływ na strajki we Francji w 1916 i 1917 roku. Dzięki propagandzie pacyfistycznej socjaliści rezygnowali z udziału w rządach jedności narodowej u poczatku wojny. 

J. Jaures, założyciel komunistycznej gazety L'Humanite, ginie w paryskiej kawiarni Croissant zastrzelony przez zamachowca uznającego go za człowieka, który wyrzekł się ojczyzny.

image

Jaures chciał udać się do redakcji „Humanité” i wezwać w kolejnym artykule do robotniczego strajku, który miał zablokować udział Francji w wojnie. Zatrzymał się na posiłek w kawiarni Croissant położonej w bezpośrednim sąsiedztwie redakcji,  usiadł przy stoliku znajdującym się przy otwartym oknie, Jaurès był do niego odwrócony plecami, czego zwykle unikał. Miał wielu wrogów jak mówił: "Gdybym natężenie kampanii oszczerstw i pomówień wobec mnie uznał za probierz własnej wartości, to pod jej wpływem popadłbym w grzech pychy."

Dominacja kapitalistów i rozwój ekonomiczny J.Jaures, L'armee nouvelle, 1912:

"Dominacja kapitalizmu i burżuazji, która sprawuje władzę we wszystkich krajach jest zjawiskiem naturalnym i koniecznym dla rozwoju ekonomicznego. Burżuazja nie jest jednak wieczna, proletariat mający zasięg coraz szerszy, każdego dnia coraz bardziej zorganizowany , przygotowuje się by ją zastąpić. Ona oczywiście będzie przeszkodą, siłą oporu i reakcji w każdym momencie rozwoju i organizacji elementów nowego społeczeństwa; choć była w trakcie swojego tworzenia istotną siłą postępu. I dzisiaj znów tak samo moc nacisku i eksploatacji może być odczuwana przez proletariat, który wzrasta i pozostaje wielką siłą zmian. Organizuje się siła wytwórców, rośnie nowe dziedzictwo ludzkości, które zaistnieje przez własność kolektywną, stanie się dziedzictwem robotniczym; i przez wzrost mas proletariackich wykształci nowego ducha, który umożliwi rewolucję własności, która uwolni ludzi. W żadnym momencie kapitalizm nie pozostanie czystą formą oporu, siłą reakcji bez mieszania w sobie różnych innych elementów. W każdym momencie przez działania niezauważalne będzie zanikał i będzie się podnosił, zniewalał i emancypował, eksploatował i wzbogacał. I to nie tylko przez przymus materialny, nie przez fizyczną brutalność (...) Proletariat zdaje sobie sprawę, że to nie arbitralna wola człowieka lub grupy ludzi wytworzyła środki działania. Poza tą wolą, poza rozkazami wydawanymi przez kapitalistycznych przywódców odgrywa kluczową rolę szeroki zakres praw, który dominuje we wszystkich okresach historii i który ma wpływ  silniejszy niż przywódcy państw." (Tłum. własne)




image

W przeciwieństwie do poprzednich wojen, I WŚ oferuje nam nową wizję wroga poprzez propagandę przedstawiając go jako okrutną bestię.

image


Pierwszą zasadą propagandy I WŚ jest wpojenie przekonania, że nasza armia jest silniejsza niż przeciwnika. Wróg nie wie, z kim będzie miał do czynienia, jeśli zaatakuje nasz kraj.

 Drugą, wpojenie wiary, że jest to wojna śmiertelna tylko dla wroga.

Trzecią zasadą jest używanie wymiennie słownictwa w zależności od tego, czy mówimy o nas, czy o wrogu: kiedy pokonujemy umocnienia przeciwnika to jest to nasze bezprzykładne zwycięstwo, gdy to robi wróg to jest to jego porażka, gdyż dzięki naszemu męstwu nie zrealizował swoich planów do końca.

Czwartą zasadą jest wpojenie przekonania, że wróg jest zdolny do wszystkich nikczemności i że ma wszystkie wady, podczas gdy w naszych szeregach panuje cnota.

Celem propagandy jest pokazywanie społeczeństwu zbrodni wroga i przedstawianie wojny po naszej stronie jako "czystej". Publikuje się "korzyści z wojny" , aby wyjaśnić obywatelom i żołnierzom, że wojna posiada nie tylko złe strony. Propaganda legitymizuje kłamstwa by dać "nadzieję rodzinom żołnierzy", ma wpływać również na inne kraje, aby nas poparły.


750 000 niemieckich cywili zmarło z powodu niedożywienia/Mobilizacja gospodarki


image

Na zdjęciu fabryki zbrojeniowe. W przemyśle miejsce mężczyzn zamują kobiety. Wojna przewartościuje ich miejsce w społeczeństwie.

image


Od końca 1914 roku, kiedy zdano sobie sprawę, że wojna potrwa dłużej niż wcześniej przewidywano, cała gospodarka przechodzi na tory wojenne. Głównym celem w tym momencie jest rekonstrukcja uzbrojenia, wyżywienie żołnierzy i cywili. Państwo zaczyna ingerować w życie ekonomiczne kraju by organizować produkcję i zapewnić dystrybucję surowców i żywności. Celem jest utrzymanie działalności gospodarczej niezbędnej dla kraju przy zasadach samowystarczalność, zniechęcanie do konsumpcji prywatnej. Wśród podstawowych cech gospodarki wojennej staje się:

Kompleksowa kontrola polityki pieniężnej w celu uniknięcia procesów hiperinflacji.

Samowystarczalność na poziomie towarów i sprzętu wojskowego.

Podjęcie środków mających na celu zmniejszenie zużycia energii.

Zachęta dla kobiet by przejmowały stanowiska mężczyzn, którzy dołączają do armii.

Zmiany w polityce rolnej, podjęcie upraw, które zapewnią dużą ilość węglowodanów. 

Zwiększona produkcja przemysłu ciężkiego i wojskowego.

Wdrażanie środków mających na celu ograniczenie spożycia prywatnego.


image

Na zdjęciu kobiety w różnym wieku podczas produkcji pocisków artyleryjskich, Francja 1917 rok. Ta mobilizacja ekonomiczna była mniej lub bardziej intensywna w zależności od kraju. Rosja, mimo dużego wzrostu gospodarczego przed wojną, wciąż ze słabo rozwiniętym przemysłem, nie nadążała ze wsparciem armii, poprzez odcięcie szlaków morskich będąca w izolacji, ze słabą siecią dróg borykała się z zaopatrzeniem miast w produkty żywnościowe. Francja cierpiała z powodu odcięcia jej od regionów przemysłowych północnej Francji. Od ostrych problemów ekonomicznych nie uwolniły się rownież Niemcy, choć wykorzystywały potencjał produkcyjny okupowanych państw, robotnicy belgijscy i francuscy byli zatrudniani przez Rzeszę. W samych Niemczech ministerstwo wojny kontrolowało dystrybucję żywności, było w pełnej współpracy ze związkami zawodowymi.

image

Na zdjeciu Niemcy używali okrętów podwodnych, by zagrozić aliantom, odciąć ich linie zaopatrzeniowe.

Aby odciąć Niemcy od dostaw morskich, alianci proklamowali, we wrześniu 1914 roku, blokadę morską Rzeszy. Wtedy zaczęli oni korzystać z portów neutralnych, Rotterdamu, Kopenhagi, Bergen. Ale odwiedziny statków neutralnych zostały ograniczone przez Anglików i miny rozlokowane w kanale La Manche i na morzu Północnym.

Blokada uważana jest za kluczowy element ostatecznego zwycięstwa sojuszników. Była kontynuowana po podpisaniu zawieszenia broni 11 listopada 1918 r., aby zmusić Niemcy do podpisania traktatu wersalskiego w czerwcu 1919 r. Szacuje się, że 750 000 niemieckich cywili zmarło z powodu niedożywienia w ciągu roku, już po zakończeniu wojny .

Aby wyżywiść ludność swoich krajów, Niemcy i Wielka Brytania były w dużej mierze uzależnione od importu. Import żywności i sprzętu wojskowego pochodził głównie z obu Ameryk, więc Niemcy i Wielka Brytania próbowały wzajemnie się blokować. Królewska Marynarka Wojenna, która przewyższała liczebnie niemiecką, mogła operować na rozległym tertorium Imperium Brytyjskim, podczas gdy niemiecka flota, Kaiserliche Marine, pozostawała zamknięta na niemieckim wybrzeżu.






Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura