Paweł Łęski Paweł Łęski
215
BLOG

Brygady Międzynarodowe

Paweł Łęski Paweł Łęski Kultura Obserwuj notkę 0

Znacznie lepiej zaprezentowała się, niemiecko-austryjacka, XI Brygada Międzynarodowa. I to ona jako pierwsza stanęła do walki, w pełni sprostając zaprawionym w bojach frankistowskim żołnierzom. Zatrzymała dostęp do Madrytu, zadając przeciwnikowi poważne straty, zmuszając do odwrotu. Tramwaje, z napisem "bilet na front: 5 centów", z centrum miasta dowoziły walczących przed stanowiska rebeliantów. 8 listopada był jednym z najbardziej krytcznych momentów walki o Madryt. Trzytysięczna brygada poniosła poważne straty. 


Dowódcą  XI Międzynarodowej Brygady był Manfred Stern, znany również jako Emilio Kleber, Mojsze Stern czy Mark Zilbert. Był etatowym pracownikiem sowieckiego wywiadu - GRU, działał jako szpieg w USA, był doradcą wojskowym w Chinach. Propaganda sowiecka, zapominając o Hiszpanach, wszystkie zasługi zatrzymania ofensywy przypisała właśnie Kleberowi, nazywając go "zbawicielem Madrytu". Zaraz po bitwie dziennikarz New Jersey Times, Herbert Matthows przeprowadził wywiad, w którym tak przedstawiał zwycięzcę:


"Słuchając generała Klebera odnosi się wrażenie z jego wielkiej dynamiki i siły. Jest on postacią prawdopodobnie predystynowaną do odegrania znaczącej roli w tych trudnych latach, które stoją przed światem. W myśleniu o nim trudno jest ironicznie nie powiedzieć, że Hitler nie jest jedynym Austriakiem, który odgrywa ważną rolę w hiszpańskiej wojnie domowej." W Brygadach Międzynarodowych służyło od 40 do 45 tysięcy ochotników z 53 krajów. Ocenia się, że liczba ochotników pochodzenia żydowskiego wynosiła od 7000 do 10 000, nie mniej jednak niż 15.5 procent a prawdopodobnie 17.5 procent.


Do obrony Madrytu wezwani zostali anarchiści z frontu aragońskiego. Na czele Kolumny swojego imienia podążał, niekwestionowany bohater i przywódca CNT, Buenawentura Durruti. W niejasnych okolicznościach, w drodze do Madrytu Durruti zostaje zastrzelony. Jednak by rozwiać wszelkie wątpliwości co do przyczyn śmierci nie zostaną przeprowadzone badania zwłok, nie zostanie wyjęta kula z ciała ofiary. Jego pogrzeb stanie się największą manifestacją anarchistyczną w historii. W żałobnym marszu będzie uczestniczyć ponad pół miliona osób. 

Co do przyczyn śmierci pojawiło się kilka hipotez:

1.Został postrzelony przez snajpera w zamachu przygotowanym przez frankistów.

2. Został postrzelony przez własnego żołnierza, gdy zmuszał oddział do samobójczego ataku lub jako odwet za wymuszanie dyscypliny.

3. Został zastrzelony przez agentów Stalina.

4. Śmierć nastąpiła na skutek nieumiejętnego obchodzenia się z bronią. Zahaczył o coś spustem własnego pm.


Gen. F. Franco nie mogąc zdobyć miasta wezwał lotnictwo włoskie i niemieckie do rozpoczęcia bombardowań. Zarzadził ścisłą blokadę. W mieście zaczęło brakować żywności, dochodziło do przypadków kanibalizmu.


image

Ustawa o obywatelstwie z 1920 r. zabraniała obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej służby w obcej armii bez odpowiedniego zezwolenia władz polskich, ochotnicy automatycznie tracili obywatelstwo polskie z chwilą zaciągu do Brygady.

Ale już w pierwszych miesiącach wojny w obronie Madrytu wzięli udział Polacy. Była to tzw. Grupa 36-ciu. W jej skład wchodzili mi.in. Stanisław Ulanowski, Stanisław Matuszczak, Antoni Kochanek, Wiktor Kuźnicki, Stanisław Wrocławski, Piotr Ścisłowski, Antoni Mrowiec, Antoni Chrost, Franciszek Pałka, Leon Inzelsztajn i Stanisław Broszko. Dowódcą został wybrany Stanisław Ulanowski, jego zastępcą Antoni Kochanek a komisarzem politycznym Stanisław Matuszczak. Patronem pododdziału wybrano Jarosława Dąbrowskiego. 

Od 8 IX 1936 roku Grupa 36-ciu została zorganizowana w pluton ckm wchodzący w skład międzynarodowej centurii im. Komuny Paryskiej będącej częścią katalońskiej kolumny Libertad. 12 IX kolumna została skierowna na front w rejon Toledo - Talavera de la Reina a od 15 IX uczestniczyła w walkach. W tym okresie ranny został Ulanowski od którego dowództwo przejął Kochanek. Walki nie zakończyły się sukcesem a siły wierne Republice zostały zmuszone do wycofania się w kierunku Madrytu. Kolejne starcia tym razem zwycięskie Grupa 36-ciu prowadziła już na przedmieściach hiszpańskiej stolicy. W ich trakcie polegli pierwsi Polacy Szymon Zawada, Józef Elkon, Józef Mroczek i Kostruwiec.

Brygady Międzynarodowe zostały utworzone przez Komintern, w odpowiedzi na apel Komunistycznej Partii Hiszpanii i znajdowały się pod nadzorem sowieckiego wywiadu NKWD. Pierwsze międzynarodowe oddziały ochotnicze powstały tuż po rozpoczęciu konfliktu, na mocy wcześniejszej decyzji Profinternu (sekcja związkowa Kominternu), podjętej podczas konferencji tej organizacji w Pradze w lipcu 1936. Wykorzystała to propaganda niemiecka poprzedzająca konferencję monachijską. Prasa niemiecka pisała: " Praga jest światowym żydowskim ośrodkiem, sterowanym przez rosyjskich bolszewików i międzynarodówkę kapitalistyczną ( także żydowską), które współpracują w tym dziwnym przedsięwzięciu..." (Vincent Sheen Not Peace but Sword str. 222).

Interwencja sowieckich doradców wojskowych była tajna. Tajne miały pozostać także działania wywiadowcze ZSRR w Hiszpanii, oznajmił to na naradzie wszystkich służb radzieckich w dniu 14 września 1936 w Moskwie ówczesny szef NKWD Gienrich Jagoda. Sprecyzował on jednocześnie cele sowieckie w Hiszpanii, którymi miały być m.in. kontrolowanie i unieszkodliwianie przeciwników komunizmu i ZSRR, nawet w obozie republikańskim (zwłaszcza trockistów), likwidacja agentów wrogich wywiadów, oraz jak najszybsze pokonanie frankistów.

Propagandowa linia podziałów musiała być nieskomplikowana, tak tłumaczył stanowisko frankistów gen. Quipo de Llano, 10 października 1936 roku w 3 miesiące po wybuchu konfliktu, w radiowym przemówieniu: " Nasza wojna nie jest hiszpańską wojną domową, to jest wojna zachodniej cywilizacji przeciw Żydom całego świata. Żydzi chcą zniszczyć chrześcijaństwo, które zgodnie z ich dogmatem pochodzi od diabła".


Paryż był główną stacją na drodze do Hiszpanii. Borusonowi Nisenbaumowi zajęło pięć miesięcy by dostać się z Warszawy do Paryża. Był jednym z wielu ochotników z Europy Wschodniej, którzy napotkali takie trudności z dotarciem do miejsca organizowania Brygady. Jako komunista miał wiele powodów by ryzykować uwięzienie. Przez Czechosłowację, Austrię, Szwajcarię do Francji, jako ostatniego postoju przed Hiszpanią. Więziony w Czechosłowacji, 10 tygodni na granicy szwajcarsko-austriackiej, sypiał na ławkach w parku na Praterze. W Hiszpanii został poddany kilkutygodniowemu przeszkoleniu wojskowemu zanim wysłano go do Brygady Dąbrowskiego.

Józef Rubinstein z Warszawy wybrał inną drogę. Członek Maccabee Żydowskiej Organizacji Sportowej, spędził kilka miesięcy w Berezie Kartuskiej. Trafiali tu min. członkowie KPP czy też Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, którym trudno było udowodnić działania skierowane przeciwko Państwu Polskiemu. Dowody na szpiegostwo i sabotaż na rzecz Sowietów nie mogły być przedstawiane w sądzie, gdyż łączyłoby się to z ryzykiem dekonspiracji agentury policyjnej, dlatego najczęstszym oskarżeniem była zdrada stanu lub po prostu komuniści trafiali bez rozprawy sądowej na trzy miesiące do Berezy Kartuskiej.

W Berezie Rubinstein dowiedział się o wojnie w Hiszpanii. Wraz z towarzyszami zaczął zbierać wszystkie konieczne informacje i mapy. Zaraz po zwolnieniu rozpoczął swoją pełną przygód wędrówkę po Europie, aby dotrzeć do Hiszpanii w lipcu 1937 roku. Tu został przeszkolony na strzelca CKM-u. Był wydawcą Forward, gazety w yiddish, wydawanej dzięki wsparciu finansowemu francuskiego korespondenta wojennego. Zginął pod Aragon.

Jedną z ciekawszych książek, opisujących Brygadę Dąbrowskiego jakie ukazały się była wydana w Warszawie w 1967 roku, w yiddish praca Davida Diamanta, która zniknęła z półek księgarskich i bibliotek po Wojnie Sześciodniowej. Tak samo usuwano wszelkie wzmianki o Żydach zgrupowanych w kompanii im. Naftalego Botwina. 

Wg Josepha Toch'a całkowita liczba żołnierzy w Brygadach Międzynarodowych wynosiła od 40 do 45 tysięcy, w tym wiele kobiet. Ocenia, że od 7 do 10 tysięcy pochodzenia żydowskiego, pomiędzy 15.5 do 17.5 procent. Żydów z Polski 2.250, USA 1250, Francji1043, Wielkiej Brytanii 214,1095 z Węgier, Austrii, Czechosłowacji, Jugosławii, Kanady, Włoch, Skandynawii i Niemiec.1 602 z 40 innych krajów, 53 z Sowietów.

Mówi się o 5000 polskich ochotnikach, lecz liczbę ocenić dziś trudno gdyż przynajmniej 4000 spośród nich żyło na emigracji, przede wszystkim we Francji i Belgii, czasami trafiali do niepolskich batalionów jak np. Batalion Czapajewa. Blisko połowa członków Brygady Jarosława Dąbrowskiego, wg Davida Diamanta, Tocha, Fernandeza i sowieckiej publikacji z 1975 roku "International Solidarity with Spanish Republic", była pochodzenia żydowskiego. 



Odpowiedzią republikanów na bombardowania i blokadę Madrytu będą plutony egzekucyjne. 

5 stycznia, 18000 żołnierzy frankistowskich pod dowództwem generała Orgazy atakuje drogi na północny zachód od stolicy chcąc odciąć linie zaopatrzenia.



W styczniu 1937 roku, Madryt nie jest jedynym miejscem walk, na południu Franco odbija z rąk Brygad Międzynarodowych Boadilla. Jednym z niewielu ocalałych z Brygady jest Romilly, siedemnastoletni antyfaszysta, siostrzeniec Winstona Churchilla. 

Tak w swoim dzienniku opisuje pierwsze dni w batalionie im. Abrahama Lincolana jeden z Amerykanów:

"Otrzymaliśmy królewskie powitanie. Mężczyźni, którzy przyjeżdżali do nas tamtej nocy, opowiadali o ucieczce z faszystowskich Niemiec. O przeprawach przez rzeki, wspinaczkach górskich, wędrówkach setki mil. Przyszli ze wszystkich stron świata. Zawsze antyfaszystowscy. To my Brygady Międzynarodowe."

W styczniu frankistowskie Radio Salamanca, Radio National de Espania zaczyna nadawać. Pismo duszpasterskie La Cuaresma de Espania w swoich artykułach za wojnę domową obwinia masonów, Żydów i komunistów.

W lutym Franco rozpoczyna atak od południa, tam gdzie wiedzie droga z Madrytu do Walencji. To jest zaskakujące posunięcie. Republikanie zamierzają kontratakować ale tradycyjnie zawodzi dyscyplina. Republikańskie organizacje polityczne występują wzajemnie przeciw sobie. Wzywają więc brygady międzynarodowe, na które w najtrudniejszych momentach można liczyć. Z pomocą ruszą również sowieckie czołgi T-26, które w polu pokazały już swoją wyższość nad sprzętem niemieckim i włoskim. Ofensywa frankistowska zostaje zatrzymana, nie na długo ponieważ zdeterminowany Franco pragnie zwycięstwa pomimo ponoszonych strat. Tysiące ofiar idą na marne, 28 lutego front zamiera, walki nie przynoszą strategicznej korzyści żadnej ze stron.

W marcu nowa ofensywa na Madryt od strony Guadalajar, uczestniczą tu ochotnicy włoscy, przychodzi im walczyć we mgle. Szybko muszą uznać wyższość wojsk republikańskich. Bitwa jest jednym z niewielu militarnych sukcesów wojsk rządowych.

Po bezskutecznym atakowaniu Madrytu, Franco decyduje się zmienić kierunek natarcia na teren niezwykle ekonomicznie produktywny. Tu są kopalnie węgla, stalownie. To może być realne wsparcie dla nacjonalistów. Franco prosi o pomoc sojuszników. Hitler na północny front wyśle Legion Condora. Hiszpania jest dla niego militarnym poligonem. 

W kwietniu 1937 roku rozpoczyna się ofensywa na Kraj Basków. W Durango ginie blisko 200 cywilów. 20 kilometrów od Durango jest Guernica. 

Tak mówił Franco do włoskiego ambasadora:

"Musimy przeprowadzić, koniecznie, powolne zadanie odpokutowania i pacyfikacji, bez których wojskowa okupacja będzie bezużyteczna. Moralne odkupienie będzie długie i trudne, ponieważ w Hiszpanii korzenie anarchizmu są stare i głębokie" (Paul Preston).

19 kwietnia Franco jednoczy wszystkie prawicowe partie polityczne stając się nie tylko przywódcą wojskowym ale i liderem politycznym.

image

26 kwietnia w siedmiotysięcznej Guernice jest dzień  targowy. Po południu tłumy wypełniają ulice. O czwartej niemieckie samoloty Legionu Condor pojawiają się na niebie. Rozpoczyna się bombardowanie. Z niskiego pułapu. Nadlatują na niskiej wysokości, tak, że można widzieć twarze pilotów. Potem jeszcze ostrzał z karabinów maszynowych aż do wyczerpania amunicji. Fabryki zbrojeniowe w Guernice mają pozostać nietknięte, to trofeum zwycięzców. Koszary również nietknięte, gdyż znajdują się na obrzeżach miasta. Celem jest ludność cywilna. Poligon doświadczalny, próba generalna przed bombardowaniem polskich miast. Test na efekt psychologiczny brutalności działań. Pilot niemiecki van Dan wzięty w kilka dni później do niewoli, zaprowadzony na miejsce tragedii nie chce przyznać się do własnej winy.

Wolfram von Richthofen zanotował w swoim dzienniku opisując bombardowanie Guerniki: "Miasto 5000 mieszkańców dosłownie zrównane z ziemią. Atak przeprowadzono bombami burzącymi 250kg oraz bombami zapalającymi-te ostatnie stanowiły 1/3 ładunku. Leje po bombach na ulicach widoczne po prostu wspaniale."

Zbombardowanie Guerniki jest najściślej identyfikowane z tożsamością narodową Kraju Basków, tragedia poruszy opinią światową, zachwieje reputacją Franco. Propaganda istotna jest dla obu stron. Kiedy nacjonaliści zdają sobie sprawę, że dla świata stało się to szokiem, przekazują własną wersję zdarzeń, że to wycofująca się armia baskijska dokonała spustoszeń. Nikt jednak nie daje temu wiary, nic nie może przykryć rzeczywistości.

Nie jest dokładanie znana liczba ofiar. Wg rządu baskijskiego w wyniku ataku poniosło śmierć 1654 osób. Współczesne jednak badania mówią o od 200 do 400. Ujawnone rosyjskie archiwa wskazują na liczbę 800 ofiar śmiertelnych. Może to wynikać z tego, że liczone są osoby które poźniej zmarły na skutek urazów, w szpitalach lub poźniej jeszcze odkrywano ofiary pod zwałami gruzu. Nas, których tragiczna historia dwudziestego wieku najbardziej dotknęła, statystyki takie nie muszą aż tak szokować.

Manchester Guardian donosił:

"28 kwietnia Guernica, do 1876 roku stolica Kraju Basków, została zredukowana do ruin przez niemieckie bombardowanie. Bombardowanie, które trwało trzy i pół godziny, w poniedziałek popołudniu, zabiło setki z 10 tysięcy mieszkańców. Wczoraj tylko nieliczne budynki stały. Ruiny wciąż się paliły."




Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura