Paweł Łęski Paweł Łęski
183
BLOG

Zbrodniarz z Katynia nielegałem w USA

Paweł Łęski Paweł Łęski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1


W 1942 i 1943 r. Generał Wasilij Zubilin, główny urzędnik KGB w Nowym Jorku, odegrał ważną rolę w sowieckim aparacie szpiegowskim w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej „pomógł” Berii podjąć decyzję o wymordowaniu polskich jeńców, przetrzymywanych w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku.

image

Wasilij Michajłowicz Zarubin vel Zubilin, prowadził w obozach jenieckich pracę śledczą oraz werbował agenturę. Celem było oddzielenie oficerów interesujących z różnych powodów radzieckie władze bezpieczeństwa od pozostałych, przeznaczonych do rozstrzelania w ramach tzw. zbrodni katyńskiej. Zarubin opuścił obóz w Kozielsku 4 marca 1940, znalazł się jako nielegał w USA. Rezydencja sowiecka w Nowym Jorku była odpowiedzialna za tajne operacje w Waszyngtonie i stąd wysyłała wszystkie materiały pisane w Waszyngtonie do Moskwy. Gdy Zarubin przeniósł się do Waszyngtonu z Nowego Jorku w 1945 r. biuro KGB w Waszyngtonie odegrało aktywną rolę w przejmowaniu tajemnic Venony, analitycy z Arlington Hall byli w stanie przetłumaczyć prawie 50 procent wiadomości KGB do Moskwy w 1944 roku, ale udało im się zdekodować już tylko 11⁄2 procent wiadomości przesyłanych z Waszyngtonu do Moskwy w 1945 roku.

image

Chociaż projekt Venona został poddany krytyce, to stworzone przez niego pliki rzuciły nowe światło na wiele ważnych wydarzeń. Jeden z plików koncentrował się np. na sowieckim planie uwolnienia Ramona Mercadera, hiszpańskiego zabójcy, Trockiego. Między Moskwą a jej ambasadą i innymi kontaktami wysłano ponad 500 wiadomości dotyczących sprawy Trockiego. W końcu próba ratunku nie powiodła się, a Mercader pozostał w więzieniu.

Program przechwytujący Venona zakończył swoją działalność w październiku 1980 r. przeczytano ponad 3000 depesz ze Związku Radzieckiego do jego personelu w Stanach Zjednoczonych. Z biegiem czasu odtajnia się więcej danych wywiadowczych z projektu Venona, dzięki czemu historycy XXI wieku mogą zajrzeć za kulisy jednego z najbardziej burzliwych czasów poprzedniego wieku - Zimnej Wojny.

image

Pliki Venony zostały po raz pierwszy ujawnione w lipcu 1995 r., przez Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i jednostkę łamiącą kod zlokalizowaną w Fort Meade, MD. Projekt Venona pozwolił odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących ogromnej penetracji radzieckiej podczas i po II wojnie światowej, a co ważniejsze, wskazał na rolę niektórych głównych uczestników Zimnej Wojny, w tym Algera Hissa oraz Juliusa i Ethel Rosenbergów.

image

Jeszcze do połowy lat dziewięćdziesiątych utrzymywano w kręgach lewicowych i artystycznych narrację o ich rzekomej niewinności.

image

Ironią projektu Venona był fakt, że chociaż Kim Philby, najbardziej znany kret radziecki w Wielkiej Brytanii, wiedział, co dzieje się w Arlington Hall, to w tym czasie amerykański prezydent Harry Truman nie miał o niczym zielonego pojęcia. Truman otrzymywał informację tylko podczas regularnych spotkań wywiadowczych z Departamentem Sprawiedliwości i FBI. Nawet Centralna Agencja Wywiadowcza została wprowadzona w temat dopiero w 1952 r. I nie otrzymała wszystkich rozszyfrowanych wiadomości aż do 1953 r. Ścisłe utajnienie materiałów Venony miało zapobiec wyciekom, które zaalarmowałyby Sowietów o amerykańskim przełomie. Jednak zanim Philby uzyskał dostęp do Venony, Rosjanie dowiedzieli o projekcie, i że Amerykanie czytają ich wojenne depesze od Williama Weisbanda, oficera armii amerykańskiej, który pracował dla Agencji Bezpieczeństwa. Jednak zdemaskowano go dopiero po zdekodowaniu jednej z depesz. W wiadomościach dotyczących osoby o kryptonimie „Link” podano, że ten mol, że użyję słowa angielskiego, które mi się bardzo podoba i mam nadzieję, że się przyjmie i nie będzie stygmatyzować biedne krety, przeszedł szkolenie wojskowe w 1943 r. i że wkrótce zostanie wysłany do Włoch. Ten opis pasował do Weisbanda. W 1950 roku FBI przesłuchało Weisbanda, ale zaprzeczył, że był sowieckim szpiegiem. Ze względu na tajemnicę projektu nie można było podjąć w stosunku do niego bardziej stanowczych kroków.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj1 Obserwuj notkę

There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura