Minister finansów w rządzie Mazowieckiego tow. autorytet Balcerowicz w 1989r ma koncepcje: Ciąć wydatki, podwyższać stopy, prywatyzować. Im mocniej zaciśniemy pasa teraz, tym lepiej będzie w przyszłości naszym dzieciom, a my będziemy godnie zarabiać i mieć godne emerytury. Im więcej przekształcimy własnościowo tym lepiej, owszem wielu straci prace, ale reszta będzie lepiej zarabiać, oraz będzie miała lepsze perspektywy. Terapia powinna być zatem energiczna, żeby nie powiedzieć szokowa. Przełkniemy gorzką pigułkę, ale szybko się otrząśniemy, nauka światowa zna takie przypadki (podobnie jak radziecka). Minister finansów w rządzie Buzka pan autorytet Balcerowicz w 1997r ma koncepcje: Gospodarkę trzeba schłodzić, gospodarka się przegrzewa. Dla dobra naszej gospodarki, dla dobra naszych dzieci, dla ich przyszłości, trzeba schłodzić gospodarkę. Są oznaki, że się przegrzewa, może się rozchwiać, wejść w spiralę czegoś tam, nauka światowa zna takie przypadki (podobnie jak radziecka). Im skuteczniej się schłodzi tym lepiej. W tym celu trzeba podwyższać stopy, oraz prywatyzować i oczywiście ciąć wydatki. Wszystko po to aby godnie zarabiać i mieć godne emerytury, oraz perspektywy. Prezes Narodowego Banku Polskiego szanowny pan prawie joblowski autorytet Balcerowicz jeszcze w 2006r ma koncepcję: Podwyższać stopy, ograniczać wydatki, nie chodzić tak wcześnie na emerytury, wszystko po to, aby w przyszłości .......nauka światowa zna takie przypadki (podobnie jak radziecka). Dostała się Polska, jak nieszczęsna żona w łapy męża oprawcy, w łapy ruskiego autorytetu, który ją od 20 lat bije. Słusznie, bo Polska była brzydką panną, jak twierdzi publicznie i bezwstydnie inny autorytet z lipnym profesorskim tytułem, była panną brzydką i w domyśle bez posagu. Dlatego jest bitą tyle razy żoną i można ją bić nadal, a ona (czyli my) musi się zgadzać i uśmiechać, bo nie ma wyjścia. Tak więc musimy ciąć wydatki, podwyższać stopy, wydłużać wiek emerytalny wszystko po to aby w przyszłości ....rozwijała się nauka joblowska. To przejaw nowoczesnego patriotyzmu zaciskać pasa. Jak to dobrze, że są Kaczyńscy i może ktoś temu joblowskiemu autorytetowi już podziękować. Szkoda, że nie ma siły aby go rozliczyć.
Jestem: eeeeeeeeeeeeeee yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy aaaaaaaaaaaaaaaaaa rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, lubię tubylców, ale nie lubię kondominiów i ich zarządców np. Con'Donków
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
