Powinien być jeden naród, jedno państwo i jeden kondonfuerer. Tymczasem prezes PiS ma inne zdanie od Donalda na temat zielonej wyspy wzrostu gospodarczego, orlików, fiskultury i fiskulturnego narodu co wsjegda idzie wpierjod, czyli prezes PiS niszczy także oprócz polityki wewnętrznej również politykę zagraniczną.
To nie żarty. Takie brednie wygłaszają „elity” w zaprzyjaźnionych z Wajdą i rządem mediach.
Czekam z niecierpliwością na wybory.
Jestem: eeeeeeeeeeeeeee yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy aaaaaaaaaaaaaaaaaa rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, lubię tubylców, ale nie lubię kondominiów i ich zarządców np. Con'Donków
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka