Nieszczęsna Rzeczpospolita, kto tu szczęśliwy? Garstka komuchów, kleru i biskupów. Dla nich złoto i purpura, dla nich przywileje, dla nich pałace biskupie, sekretarze, kierowcy, siostrunie. Dla nich złota wolność i haremy, i kurie. Wolnych ludzi w parafian chcą obrócić i strzyc ich moralnie i materialnie. Dzieci chcą spowiadać i wmawiać im grzechy, formatować im mózgi aby później za sakramenty i opłaty do nieba wpuszczać. Wpychają się do szkół, wojska, szpitali, skarbówki i Bóg wie gdzie indziej aby mamonie służyć, nie Bogu. Mają ci oni świętego wielkiego, największego z rodu Słowian, który co prawda mówił aby więcej być niż mieć, ale kler znany jest z tego, że jedno mówi a drugie robi. Niczym super handlowcy pośrednictwa wprowadzają: i tak pośrednikiem pomiędzy Zbawicielem a ludzkością jest Matka Boska, pośrednikiem pomiędzy Matką Boską a ludzkością jest Jan Paweł Drugi Święty Wielki, pośrednikiem pomiędzy ludzkością a Janem Pawłem Drugim Świętym Wielkim jest Dziwisz, pośrednikiem pomiędzy ludzkością a Dziwiszem są członkowie episkopatu Polski itd.
Z Kościołem wojny nie potrzeba. Potrzeba wojny z królewiętami i książętami Kościoła Katolickiego.
Jestem: eeeeeeeeeeeeeee yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy aaaaaaaaaaaaaaaaaa rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, lubię tubylców, ale nie lubię kondominiów i ich zarządców np. Con'Donków
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka