Niedzielne późne popołudnie około godziny17:00, zakrystia bazyliki św. Jan Chrzciciela w Szczecinie. Trójka tępogłowych przedstawicieli pewnego ruchu postanowiło dokonać świętokradztwa, chcieli odprawić „pseudo” mszę i udzielić sobie ślubu. A gdy ksiądz poprosił mężczyzn żeby wyszli z zakrystii, ci go zaatakowali. Tak atak przedstawił zaatakowany duchowny- ...Rozsierdził się, rzucił na mnie, zaczął atakować. Uderzył kilka razy, byłem cały zakrwawiony. Udało mi się otworzyć drzwi i krzyknąć na kościół, że jest napad i proszę dzwonić na policję... Kandydaci na „homogenizowany” związek zaatakowali też kościelnego, który stanął w obronie księdza. Równość? Związki, adopcja i krew przelana? Gdzie? W Białymstoku? Nie w Szczecinie. I nie jest to krew aktywisty tęczowego ruchu, a kapłana broniącego sacrum. Przedstawiciele ruchów LGBT zaczynają pokazywać prawdziwe oblicze. Pseudoartystka z Wrocławia Dominika Kulczyńska postanowiła sprzedawać w internecie wizerunek tęczowej Maryi w kształcie narządu płciowego kobiety. Wiedźmy, wiedźmom. Przepraszam Dziewuchy dziewuchom (to te od królewskiej waginy na gdańskim marszu równości) propagują taki wpis na swoim profilu- ...To bardzo ciekawe, ale NIGDY NIE SŁYSZANO ABY JAKIŚ ABORTOWANY PŁÓD SIĘ SKARŻYŁ... To bardzo ciekawe, ale te niewyabortowane i na pewno kochane przez swoich rodziców dziewuchy, skarżą się za to na wszystko. Na pogodę, że w chałupie nieczysto. Na PiS, że przy władzy! Ale jak się lata na miotłach między sabatami to czy porządek w chacie może być? Straszą tak „normalsów”, że ci już dawno bez żadnych oporów na wyborczej karcie ludzi z PiS-u zakreślają. Tylko dlatego, żeby takie efemerydy na dłużej w przestrzeni publicznej miejsca nie zagrzały. I raczej nie zagrzeją.
Pseudoartystka i jej dzieło. Screen/Twitter Patryk Skju Sykut
Inne tematy w dziale Społeczeństwo