Niemiecka księżna o polskich korzeniach potrafi rozróżnić polityczne preferencje nieznanych sobie osób. Może oddam głos księżnej niech opowie sama w jaki sposób jest to możliwe- …Jechałam taksówką, a kierowca miał różaniec na lusterku i od razu pomyślałam, że PiSior... Proponuję kierowcą taryf, aby w zanadrzu tajną broń przeciw PeOwskim szamanką mieli. Wystarczy woda święcona w atomizerze i parę główek czosnku. Każdy wie, że to bardzo skuteczne lekarstwo na heksy wszelakie, i na te rodzime, a nawet i na te zza Odry. Pokropić, zdrowaśkę odmówić i czekać aż zacznie ludzkim głosem mówić. Jeżeli nie pomogło, pod krzyżem na rozstajach dróg zostawić. Jednak nie tylko niemiecka księżna potrafi zwolennika PiSu na pierwszy rzut oka poznać. Równie zdolny jest członek tęczowej koalicji poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz. Ten z kolei uważa, że tylko PiSiory noszą w klapie marynarki miniaturkę polskiej flagę. „Normalni”, a jednak inni tacy jak wspomniany poseł mają w klapach partyjne przypinki lub europejskie gwiazdki. Zresztą oddam głos temu panu niech sam wyjaśni co nie uchodzi- ...Ma Pan w klapie znaczek PiS... powiedział do Wojciecha Muchy, który lubi do klapy marynarki barwy Polski sobie przypiąć. Dalej tak atakował dziennikarza- ...jeżeli to ma być chociaż pozór neutralności programu i pańskiej osoby, to nie chciałbym, żeby pan w studio obnosił się ze znakiem, który kojarzy pana z PiS... Wojciech Mucha grzecznie zapytał- ...Flaga Polski kojarzy mnie z PiS?... Jerzy Meysztowicz na to- ...Ale to jest symbol PiS. Zresztą pana pytania są jakby potwierdzeniem tego, że pan do obiektywizmu ma bardzo daleko. (…) Wiemy o co chodzi i nie udawajmy głupa. (…) Ma pan znaczek PiS w klapie... Nigdy nie przepadałem za czeskimi serialami, ale jedna postać z Nemocnicy na kraji města podobała mi się bardzo. Właściwie powiedzenie tej postaci. Dr Sztrosmajer miał zwyczaj do pewnych niezbyt bystrych umysłów mówić- ...Gdyby głupota umiała fruwać, to unosiłaby/ unosiłby się pani/pan jak gołębica... Czeski hit można śmiało nazwać prawda czasu prawdą ekranu. A powiedzenie dr Sztrosmajera świetnie to udowadnia.
To musi być Pisior! Foto /Shutterstock/
Inne tematy w dziale Polityka