Hanna Gronkiewicz-Waltz już od tygodnia żegna się i pożegnać nie może. Jak „ukochana” teściowa, a zostanę jeszcze tydzień- ...12 lat to szmat czasu. Dziękuję za każdy dzień, który dzięki zaufaniu warszawianek i warszawiaków mogłam przepracować jako prezydent stolicy. To było wielkie wyzwanie i ogromny zaszczyt!... Jak podziękować pani eksprezydent za ogrom włożonej przez nią pracy? Jest sposób! Możemy wziąć przykład z Marianny symbolu Republiki Francuskiej. Marianna stoi w salach sądowych i merostwach jest na monetach. A twarzy jej użyczały znane Francuzki- m.in. Brigitte Bardot, Mireille Mathieu, Catherine Deneuve czy też Laetitia Casta. Oczywiście Hanna Gronkiewicz-Waltz bardziej na lokalnym rynku jest znana, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby w podobny sposób uhonorować Panią Prezydent. Niech warszawska Syrenka twarz Hanny Gronkiewicz-Waltz dostanie. Na wieki przypominać nam będzie czołową gospodynię stolicy. Każdy kto spojrzy na pomnik Syrenki będzie miał przed oczami rozkwit miasta pod jej uroczym zarządem. A! Podpis na cokole krótki- wdzięczni Warszawiacy.
Czy nie jest to dobry pomysł? Zdjęcie ilustracyjne.
Inne tematy w dziale Polityka