Niestety niedzielny dzień zdominowany jest wiadomościami o tragedii w kopalni „Zofiówka”. Znaleziono drugą ofiarę śmiertelną. Górnik umierał świadomie zostawił nawet wiadomość dla żony. Straszna śmierć w wilgoci, ciemności i samotności. To jest ta sytuacja, której górnicy boją się najbardziej. W Wałbrzychu gdzie w latach 80 pracowałem na kopalni Victoria w tym okresie doszło do dwóch dużych wypadków górniczych 11 września 1985 roku na kopalni Thorez zginęło pięciu górników. Tragedię spowodował nagły wyrzut skał i dwutlenku węgla. Drugi jeszcze bardziej tragiczny zbiorowy wypadek miał miejsce trzy miesiące później- 22 grudnia 1985 roku na kopalni Wałbrzych. Zginęło 18 górników. Przyczyną był wybuch metanu. Pojedyncze zdarzenia zdarzały się bardzo często i mało kto o niech pamiętał. Dolnośląskie Zagłębie Węglowe było jednym z najbardziej niebezpiecznych zakładów wydobywczych. Na jego terenie doszło do dwóch najbardziej tragicznych wypadków górniczych na świecie. Co prawda było to jeszcze pod administracją niemiecką, ale dobrze ilustruje jakie zagrożenia czyhały na górnika. Kopalnia Wenceslaus (Wacław) 9 lipca 1930 roku zginęło 151 górników. Powodem był wstrząs spowodowany wyrzutem gazu na skutek którego nastąpiło wypchnięcie 35-metrowego bloku. Jedenaście lat później na kopalni Ruben (Nowa Ruda) zginęło 187 górników. Przyczyną wyrzut dwutlenku węgla. Myślę, że te zdarzenia dobrze oddają jak bardzo niebezpieczną była i jest praca w górnictwie. Wracając do „Zofiówki” nie ma kontaktu z trzema górnikami akcja ratunkowa trwa. Niech Dobry Bóg ma w swojej opiece zarówno ofiary jak i ratowników.
Poniedziałek- w dalszym ciągu trwa akcja ratunkowa w kopalni „Zofiówka” ratownicy pracują w ekstremalnie trudnych warunkach. Z innych zdarzeń należy odnotować, że pierwszy uczestnik programu cela+ pozostaje w areszcie. Sąd Okręgowy w Szczecinie podtrzymał trzymiesięczny areszt tymczasowy. Dzisiaj też mija 41 rocznica śmierci Stanisława Pyjasa jednej z wielu ofiar komunistycznej bezpieki. Jeżeli do tego dodamy awarię pionu kanalizacyjnego w domu to dzień bardziej apokalipsę przypomina. Nie zawsze słońce. Wiatr i deszcz w oczy też musi być!
Wtorek- czwarty dzień akcji ratunkowej. Ratownicy odebrali sygnały z dwóch lamp górniczych, oby ich właściciele przeżyli. Ważnym wydarzeniem jest protest opiekunów osób niepełnosprawnych. Niestety zamiast merytorycznych rozmów znowu górę wzięły wrzutki pani Iwony Hartwich. Była już karma dla kota, a teraz- ...Narysujemy tę nagrodę Nobla dla rządu i wręczą ją dziewczynki Wiktoria i Madzia... Dowcip ta pani bystry ma, tak bystry jak nurt rzeki Dojcy. Ale czy to jest właściwa rekomendacja na „twarz” protestu jaką niewątpliwie została?
Garbaty mostek nad "bystrym" nurtem rzeki Dojcy
Przy tym proteście pragną zabłysnąć różnego rodzaju „autorytety” od spraw różnych. Jedną z takich osób stała się Paulina Młynarska znana głównie z tego, że jest córką swojego ojca i epizodycznej rólki w filmie Andrzeja Wajdy. Przykro jej jest, że w Sejmie protestują niepełnosprawni. Jakoś nie przypominam sobie, żeby tej pani było przykro podczas protestu w sejmie za czasów jaśnie oświeconego PO w 2014 roku. Bardziej wrażliwa tuż przed 50 się zrobiła? Chociaż jeżeli tak, to dobrze- odrobina empatii nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Dzisiaj odezwał się też znany smakosz mirabelek i szczawiu. I społeczny „obrońca” pierwszego uczestnika programu cela +. Muszę zacytować ...To podłe. Oczywiście chodzi o to, by zastraszyć opozycję. To ma charakter pogróżki, jednak nie wydaje mi się, by Prawo i Sprawiedliwość tym kogokolwiek wystraszyło... Odważny człowiek nie boi się muchówek, ministra Ziobry i prezesa Jarosława i z nadzieją wypatruje Donalda wracającego do kraju na rączym białym rumaku. Dzisiaj 8 maja przypada więc kolejna rocznica zakończenia II wojny światowej. Niestety nie dla wszystkich uczestników była ona zwycięska i radosna.
Środa- piąty dzień akcji ratunkowej na kopalni „Zofiówka”. Do ekipy ratowników dołączają płetwonurkowie. Część chodników jest zalana. Utrudnia to akcję i zmniejsza szanse na jej szczęśliwe zakończenie. Jednak bardzo chciałbym się mylić. W polityce wydarzeniem dnia jest wiadomość, że jedna z trzech najbardziej zauważalnych posłanek odchodzi z Nowoczesnej. Joanna Scheuring-Wielgus dzisiaj nam to obwieściła. Mam nadzieję, że nie zrezygnuje z rozrywkowej działalności na terenie sejmu i jej zabawne kabaretowe monologi będą nas jeszcze bawić niejednokrotnie. Tak naprawdę sposób ogłoszenia odejścia też jest zabawny. Zdjęcie przeciętej partyjnej legitymacji i taki oto tekst pod nim ...Odchodzę z .N ale nie odchodzę z polityki. Dzień dobry. I do przodu!... Będzie dobrze! Jeszcze nieraz szeroki uśmiech zagości na naszych twarzach dzięki tej jakże kolorowej postaci. Które ugrupowanie przyjmie panią Joannę do swojego grona? Może PSL? Tak cicho ostatnio o naszych ludowcach. Pomoc wizerunkowa by im się przydała, a i parytet po odejściu Andżeliki Możdżanowskiej zostałby przywrócony. Jednak to nie koniec! Worek się w Nowoczesnej rozwiązał druga posłanka też Joanna, znana podróżniczka miłośniczka Madery, jej klimatu i wina ogłosiła co następuje ...Odchodzę z .N. Dziękuję wszystkim za 3-letnią współpracę. Moim 36 tys. wyborcom deklaruję dalszą pracę na rzecz wartości liberalnych... Co na to Ryszard? A partyjne dyktatorki Kasia i Kamila znana również jako myszka agresorka jak to na klatę przyjmą? A jeszcze program cela+ chyba czeka na drugiego lokatora ...Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL Michał Królikowski został zatrzymany na polecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku – informuje TVP Info... Zarzuty? Pranie brudnych pieniędzy pochodzących z przestępstwa. Jeden dzień, a tyle wydarzeń. Nuda w polityce nam nie grozi.
Czwartek- szósty dzień akcji ratowniczej w kopalni „Zofiówka” nie przyniósł rozstrzygnięcia. Chociaż nie można ratownikom zarzucić braku inicjatywy i sięgania do nowych niewykorzystywanych dotychczas środków ratowniczych. Mam na myśli tutaj współpracę z wojskiem jak i wykorzystanie psów tropiących, które zresztą podjęły trop. Niestety nawet i te niekonwencjonalne metody nie spowodowały przełomu. W polityce nie cichną echa wczorajszego wystąpienia dwóch Joann z teamu Nowoczesna. Do tej pory za najbardziej złotoustą osobę z tej formacji uważałem Joannę Scheuring-Wielgus, ale okazuję się, że zdolnych oratorów jest w Nowoczesnej multum. Może zacytuję anonimowego zdolnego posła rosnącego na godnego następce Joanny ...Szambo wybiło w Nowoczesnej i potwornie śmierdzi. Ale zamiast to posprzątać i ogarnąć sytuację, mamy walkę i wzajemne podgryzanie się w tym szambie... Ostro poszedł rozumiem walkę w kisielu, ale w fekaliach? Fuj!
Piątek siódmy dzień akcji ratowniczej w kopalni „Zofiówka” czekałem, a właściwie czekaliśmy na przełom niestety nie nastąpił. Ratownicy dotarli wywierconym otworem do zasypanego chodnika gdzie mogli być zaginieni, ale mikrofon zarejestrował jedynie szum wody. Akcja jednak trwa. Do skutku. News dnia- Nowoczesna wydziedziczona i opuszczona przez Ojca Założyciela. Ryszard Petru ikona Nowoczesnej przystawił kropkę na końcu, a nie na początku N. To już jest koniec, nie ma już nic, można parafrazować słowa piosenki. Nowoczesna polegnie jako przekąska Platformy. Na nic buńczuczne zapewnienia Ryszarda i jego towarzyszy, że ich partia zdeklasuje PO. Platforma jak wytrawny jamochłon chwyciła swoją ofiarę i obezwładniła przy pomocy parzydełek. Nowocześni wciągnięci i wchłonięci przez wytrwałych politycznych graczy użyźnią polityczne poletko. Tak odejście swojego dawnego guru skomentowała myszka agresorka ...To smutne, że Ryszard nie potrafił pogodzić się z przegranymi wyborami w partii... Ale gdy to mówiła widać było jakieś radosne błyski w jej oczach. Dzisiaj była też działeczka nic tak nie uspokaja jak prace pielęgnacyjne przy świeżo posadzonych roślinach, a jak pomyślę o świeżych własnych pomidorach to zaraz przed oczyma staje mi Wiesław Michnikowski śpiewający „Addio pomidory”. Też tak mam jesienią- przez długie złe miesiące ich zapach będę czuł. Na szczęście do jesieni jeszcze trochę czasu mam. Zimą natomiast ketchup i koncentrat- erzatz, surogat pomidorów nam zostanie. Bo te zimowe, ani smaku, ani zapachu nie mają, a ich zawartość przypomina tablicę Mendelejewa.
Sobota- ósmy dzień akcji ratowniczej w kopalni „Zofiówka” próżno informacji o tym szukać na pierwszych stronach wiodących portali. Znudziły się. Jest tyle ważniejszych informacji, chociażby kto zwyciężył w polsatowskim TzG. Dziękuję nie jestem zainteresowany. Że akcja trwa wiem z lokalnych portali, ratownicy montują dodatkową pompę o dużej wydajności. I będą działać do skutku, aż zaginieni górnicy lub ich ciała wyjadą na powierzchnię. Pracę ratowników utrudniają uwalniający się metan i gęsty szlam, ale szukają. To ważne dla rodzin i pracujących górników. Muszą wiedzieć, że w chwili nieszczęścia nie zostaną porzuceni. Dzisiaj na Warszawiaków czeka sądny dzień. Parada Schumana, Marsz Świętego Huberta oraz Marsz Wolności. Osoby popierające protest w Sejmie wezmą udział w manifestacji, która również ma przerodzić się w marsz. Obyś za karę w mieście stołecznym mieszkał chciałoby się rzec, ale szkoda tych wszystkich szarych ludzi zamkniętych w sparaliżowanej Warszawie. W Platformie Obywatelskiej znowu błysnęła Ewa Kopacz z nowo, starym hasłem ...ramię w ramię walczymy o to co najistotniejsze... Pamiętam starszą wersję ...ramię w ramię na metr w głąb... po tym haśle to nawet ksywka Kopaczer się pani Ewie dostała. Po tym nowym- Ewa Che Rewolucjonistka chyba byłaby odpowiednia? Równie rewolucyjny nastrój udzielił się Grzegorzowi Schetynie …Dzisiaj politycy PiS przestraszeni, schowani za firankami, obserwują nas, patrzą na nas przerażeni... stwierdził. Podobnież na te zapewnienia kot prezesa zaczął się śmiać i ludzkim głosem powiedział- nie wiem co piją i palą, ale kopa ma!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo