Piękne promienie słoneczne przez cały czas umilały niedzielne przedpołudnie. Więc jak zawsze wyjście do kościoła, a później wizyta na wyprzedaży garażowej organizowanej przez Wolsztyński Dom Kultury. Tym razem nie znalazłem na naszym pchlim targu obiektu, który przykułby moją uwagę. Po obiadku wizyta u syna Wojtka w wigilię jego imienin i tak leniwe niedzielne popołudnie zamieniło się w miłe rodzinne spotkanie. A cóż tam panie w polityce można by zadać pytanie. Wyjątkowo spokojnie harcownicy okopali się na z góry upatrzonych pozycjach i liżąc rany zastanawiają się jaki cios zadać przeciwnikowi. Poniedziałek przywitał mnie wilgocią po nocnych opadach. Nie jest takim zwykłym dniem tygodnia. Jest dniem szczególnym. Poproszono mnie abym zasiadł w jury Powiatowego Konkursu Recytatorskiego klas 5-7. Zaszczyt to dla mnie nie lada. O godzinie 9:00 zameldowałem się w SP 3 w której to konkurs się odbywał. Jestem zaskoczony zarówno poziomem jak i repertuarem. Trzy utwory noblistki Wisławy Szymborskiej, Jonasz Kofta, Adam Mickiewicz i wielu mniej znanych autorów. Jonasz Kofta nie wiem czy to przypadek czy też świadomy wybór, ale miło było słyszeć jego utwór cztery dni po trzydziestej rocznicy Jego odejścia. Młodzi pamiętają o ogrodach! I dobrze, bo warto. Wybór laureatów naprawdę był bardzo trudny, ale daliśmy radę wspólnie wybrać Tych naj.
W polityce wydarzeniem dnia był „Prezydent” Europy Donald Tusk składający zeznania przed polskim sądem w procesie Tomasza Arabskiego. Osobiście nie wydaję mi się, że będą kluczowe. Wprost przeciwnie jestem przekonany, że zaciemnią obraz. Wtorek, zaskoczenie „Nowoczesna.” z kropką na końcu potrafi. Złożyła projekt ustawy o związkach partnerskich. „Polska jest gotowa”. Wedle ustawy, związki mogą być różnopłciowe i jednopłciowe, a żeby je zawrzeć, wystarczy wspólne oświadczenie takich osób w urzędzie stanu cywilnego. Projekt był przedstawiany mediom przez Katarzynę Lubnauer, Monikę Rosę i uśmiechniętego Pawła Rabieja. Zobaczymy czy Polska jest gotowa. Jeżeli tak, to projekt powinien przejść miażdżącą większością. Jeżeli nie? Kłamali. Zobaczymy. Wtorek to również protest świata i Brytyjczyków przeciw dzieciobójstwu w imię prawa. Sąd i bezwolni lekarze postanawiają odłączyć dwuletniego chłopca od aparatury podtrzymującej życie. Tyle lat po akcji T4 okazuje się, że niemieccy zbrodniarze wojenni mają świetnych naśladowców. Przypomnę akcja T4 (z niemieckiego Aktion T4, E-Aktion) – nazwa programu realizowanego w Niemczech w latach 1939–1944 polegającego na fizycznej „eliminacji życia niewartego życia”. Życie niewarte życia, a kim oni są, aby o tym decydować?
Pogoda w tym tygodniu zmienna jak mój nastrój. Rano gdy pracuję piękna. Jak wracam do domu niebo ryczy smagając twarze przechodniów kroplami deszczu. Środa wszyscy podniecają się ustawą 447. Ustawa daje Departamentowi Stanu możliwość wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holokaustu m.in. w zakresie odzyskania majątków, które nie mają spadkobierców. Możliwość wspomagania- ciekawe określenie. Jak? Lotniskowiec na Bałtyk wyślą? Chociaż jak nas uczy afera reprywatyzacyjna było to możliwe. Spadkobierców nie było, ale właściciele się znaleźli. Polak potrafi, ale czy Amerykanin? Jednak jest wyjście z tej sytuacji przypomniał o nim dawny premier. Pan Leszek z SLD ten sam, który obiecał pokazać jak kończy prawdziwy mężczyzna. Otóż te same USA w 1960 roku podpisały pewną umowę. ...Problem roszczeń obywateli USA wobec Polski został uregulowany umową z 16 lipca 1960 roku. Rząd USA w zamian za odszkodowanie 40 mln ówczesnych dolarów przejął na siebie zobowiązania z roszczeń odszkodowawczych i zobowiązał się, że nie będzie wysuwał, ani popierał żadnych dalszych roszczeń... Fajnie! Dzięki tej umowie możemy potencjalnych petentów do Banku Federalnego odsyłać. Niech płacą.
W czwartek ujawniła się uśpiona nadzwyczajna kasta, mało już kto pamiętał o Stowarzyszeniu Themis którego to przewodnicząca Irena Kamińska po raz pierwszy użyła tej nazwy. Obudziły się nadzwyczajne elity i pouczają innych. Stowarzyszenie liczące 120 prawników próbuje narzucić swoje nadzwyczajne racje innym. Najgłośniej sędzia Dredd podpora polskiego sądownictwa, bardziej znany jako Waldemar Żurek. Otóż członkowie stowarzyszenia mają nadzieje, że wraz z obaleniem obecnego rządu i przywróceniem do władzy poprzedniej ekipy, zostanie naprawiony „konstytucyjny porządek państwa”. Kasta marzycieli nam wyrosła. W piątek pani Małgorzata Gersdorf w towarzystwie Borysa Budki grającego rolę „przyzwoitki” udowadniającej jej apolityczność ogłosiła- „Zrobiłam co do mnie należało i opuściłam posiedzenie. Chciałam zostawić tę KRS samą sobie”. Pytanie czy ten KRS prosił o pozostanie tej jakże nadzwyczajnej dla naszego sądownictwa sędziny? Przeglądając newsy natrafiłem na taką perełkę. Otóż niejaki pan Gebert znany przez niektórych jako Dawid Warszawski popisywał się swoją elokwencją w amerykańskim „Newsweeku”: Polacy uczestniczyli w Holokauście, a Kaczyński musi przytulić faszystów, bo to jego elektorat... Chciałoby się zacytować językowego potworka autorstwa Jana Tadeusza Stanisławskiego- I to by było na tyle... Ale pan Jan na potrzeby kabaretu tych słów używał, a w życiu? Chyba nie wypada.
Sobota- już po raz XXV Wolsztyn stał się europejską mekką parowozów. To w Wolsztynie w jednym dniu można zobaczyć 10 parowozów pod parą! Swoje wdzięki zaprezentują wolsztyńskie parowozy Ol49-59, Ol49-69 oraz Pt47-65, na gościnnych występach wystąpią lokomotywy ze Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce, z Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa na Śląsku w Jaworzynie Śląskiej, a także z Towarzystwa Ochrony Zabytków Kolejnictwa oraz Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu, są również zagraniczne maszyny przybyłe z Niemiec, a nawet debiutant z Luksemburga- jest to niezwykły, bo mierzący niecałe 5 m parowóz Cockerill 503 wyprodukowany w Belgii w 1920 roku.
Luksemburskie cudo Gość zza Odry
Niestety zabrakło Pięknej Heleny czyli Pm36-2 przeznaczonej do prowadzenia pociągów ekspresowych. Jej starsza siostra Pm36-1 otrzymała złoty medal na Wystawie Techniki i Sztuki w Paryżu w 1937 roku. Parowozy dużej szybkości 140 kilometrów na godzinę. Oj miał co szuflować pomocnik maszynisty na Peemkach, oj miał. Wolsztyn parą, jeziorami, lasami i muzyką countrychwalić się może. Prowincja przez duże P. Te wielkie miasta tylko pozazdrościć mogą. Miało być jeszcze o działeczce. Nie będzie poniższy wpis kończy ten tydzień.
Sobota- nie żyje Alfie Evans, którego walkę podziwiał cały świat. „Mój gladiator złożył swoją tarczę”- napisał ojciec chłopca. Zamordowany przez system. Chory system. Zacytuję punkt przysięgi lekarskiej- służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu. Żal, wielki żal. Ludzie Ewansowi zgotowali ten los...
Inne tematy w dziale Rozmaitości