Na portalu Kartoffelsalat Mit Wurst zwanym z polska Onetem możemy przeczytać opinię pewnego rosyjskiego pisarza Wiktora Jerofiejewa zajmującego się alternatywną historią świata- ...Polacy mentalnie nadal nie do końca są w Europie. Przez to, co wam zrobili Niemcy i Rosjanie, raz za razem wychyla u was głowę nacjonalizm i fałszywe patriotyzmy sklejone z papieru, co nadal mnie szokuje... Właściwie nie jestem zaskoczony taką opinią rosyjskiego „eksperta” od historii której nie było. Faktycznie, gdybyśmy mentalnie byli w tej Europie to oprócz kanclerza Olafa Scholza i prezydenta Emmanuela Macrona znalazłby się i polski przywódca deliberujący telefonicznie godzinami z Władimirem Putinem jak mu pomóc w pokonaniu tej nieszczęsnej Ukrainy, mówiącej twardo nie imperialistycznym zapędom Rosji. Tymczasem Polska wraz z Krajami Bałtyckimi i Europy Wschodniej (oprócz Węgier) wyraziła stanowcze nie dla rosyjskiej inwazji. Takie stanowisko poparte jeszcze prawdziwą, a nie udawaną pomocą wojskową stoi w sprzeczności z mentalnością tej „prawdziwej” dla Wiktora Jerofiejewa Europy.
A miało być tak pięknie! Trzy dni tej tzw. przez Rosjan operacji specjalnej, defilada w Kijowie później proces demilitaryzacji i denazyfikacji czyli jak to pewien rosyjski polityk ujął czystki, aby nie było tam neonazistów promujących antyrosyjską i rusofobiczną agendę i Wielka Rosja powstałaby jak Feniks z popiołów. Tymczasem ta wymarzona Wielka Rosja płonie niczym te mityczne ptaszysko. Płonie płomieniami skwierczących czołgów i innego wojskowego sprzętu. Operacja specjalna zmieniła wykonawców. To Ukraińcy dokonują demilitaryzacji i denazyfikacji likwidując neokomuchów promujących antydemokratyczną i anty-ukraińską agendę. I to dzięki pomocy tych wszystkich krajów, które mentalnie nadal nie do końca są w tej lepszej Europie. To musi boleć, zarówno Rosjan jak i tych wszystkich bardziej światłych Europejczyków. Dalej ten rosyjski ekspert zauważa- ...Polakom wiele udało się osiągnąć, ale to, jak od 2015 r. niszczone są sądy i wolne media, to, jak wygląda dzisiaj telewizja publiczna, uważam za katastrofę... No tak, w jego kraju zarówno sądy jak i media są tak wolne, że do naszej rzeczywistości porównać ich nie można.
Portal Kartoffelsalat Mit Wurst jest niezłym propagatorem tej alternatywnej historii. Przecież to dzięki temu portalowi wiemy, że niedaleko za Odrą żył kiedyś mityczny naród nazistów podobny w swoich czynach do Ogrów– legendarnych stworów z mitów Europy Północnej. Ogry to była rasa człekokształtnych stworzeń, gwałtownych i okrutnych potworów jedzących ludzkie mięso. Dlaczego portal Kartoffelsalat poszedł tą drogą? Podobnież jest finansowany przez potomków tych mitycznych Ogrów zza Odry. A finanse są ważne i nie śmierdzą, więc dziwić się nie można.
Inne tematy w dziale Polityka