Lech Wałęsa ogłosił ostatnio, że- ...Zrobiłem wszystko, na ile miałem sił i mądrości, dla Polski. A teraz zmęczony, schorowany, postanowiłem zająć się tylko sobą... Osobiście odnoszę wrażenie, że Lech Wałęsa już od lat, a można pokusić się oceną, że dekad zajmuje się tylko i wyłącznie swoją osobą. Przecież jak sam mawiał to on zburzył Mur Berliński, własnymi „ręcami” obalał komunizm. I to w rytm przeboju pewnej naszej szansonistki, która kiedyś nuciła to- nie ja byłam Ewą, Lech przy goleniu i nie tylko śpiewa pod nosem to nie ja- byłem Bolkiem. Jednak siły już nie te, a i zdrowie nie najlepsze więc nasza ikona w cień politycznego ikonostasu postanowiła się przesunąć. Jednak nie do końca jest to informacja prawdziwa. Na razie Lech Wałęsa jak sam pisze- ...Postanowiłem nie brać już więcej udziału w rocznicowych obchodach..., chodzi o obchody Porozumień Sierpniowych. Solidarność już dawno odcięła się od postaci dawnego lidera i często przypomina o tym mniej chlubnym wątku życia byłego prezydenta. Nie dziwi więc jego decyzja, ale znając życie nie raz jeszcze przeczytamy ciekawe umieszczane w społecznych profilach treści.
Tak jak te bardzo ciekawe gratulacje, które umieścił na łamach SE po przyznaniu żonie Danucie honorowego tytułu obywatelki miasta Gdańsk- ...Składam żonie gratulacje, ale większa nagroda jej się należy, np. 100 tysięcy złotych... Kiedyś pisano, że ich rodzina wywodzi się od rzymskiego cesarza Walensa, ja jednak odnoszę wrażenie, że szkockie i tragiczne korzenie ten ród ma. Został z wyspy za pazerność wygnany. Jednak to nie koniec rodziny Wałęsów w sieci. Ostatnio głośne było oświadczenie Danuty Wałęsy- ...Nie o taką Polskę walczyłam i nie taką sobie marzyłam... na szczęście nie mówi, że tymi „ręcami” walczyła chociaż miałaby do tego prawo, gdyż Lech Wałęsa mógłby ją o plagiat oskarżyć. Jednak można uznać, że nasz eksprezydent ma godną następczynię. I w rodzinie nic nie zginie.
Inne tematy w dziale Polityka