Na portalu Wyborczej- Matka Polka nie pojedzie z dziećmi na wakacje.

    Dlaczego matka Polka nie pojedzie z dziećmi na wakacje? Bo jak sama przyznaje faszyście nie spodobały się naklejki na jej aucie. Jakie to naklejki były, że aż tak zdenerwowały faszystę. Matka Polka umieściła na swoim wehikule naklejki wspierające osoby LGBT i Strajk Kobiet. Tak opisuje te zdarzenie– ...To nie był zwykły wybryk chuligański, bo taki akt polega na tym, że urywa się lusterko albo przebija oponę. Co także jest karygodne. To był akt nienawiści, w dodatku nie pierwszy...

     Faszyści, akt nienawiści i pełen miłosnego języka oraz miłosnych uniesień Strajk Kobiet. Może na autku umieściła te osławione osiem gwiazdek, a może miłe dla każdego miłośnika Sabatu czarownic słowo wypier***ać. A przecież musiała pokazać dzieciom, że pokojowa forma manifestacji nie jest niczym złym. Prawdę matka pisze pokojowa forma manifestacji nie jest niczym złym. Tylko sabat czarownic nie lubi pokojowych manifestacji. A i dobra niewiele w nim znaleźć można było. Chyba, że tym „dobrem” sabatu nazwiemy jedno z głównych haseł- aborcja na życzenie. Muszę też przypomnieć te piękne słowa „miłości” wykrzykiwane na sabatowych zjazdach- j***ć PiS, j***ć psy- to akurat jawne nawoływanie do zoofilii nie mające nic z miłością wspólnego. Sławne wypier***ać, a także podjęta próba „pokojowej” dyskusji jednej z liderek sabatu z policją. Warto zacytować- ...Zamknij się ku…a. Musimy coś z tym zrobić, ja pier…ę. (…) Wypier…j z tym gadaniem. (…) Nic nie mogę zdecydować, bo za każdym razem, kiedy zaczynam mówić, wy włączacie to gów… No brawo, kur…, dla dowódcy. Myślenia, kur… trochę, dajcie nam się zastanowić...

   Dobroć, aż się wylewa, jak ścieki z Czajki z ust uczestników tego pokojowego zgromadzenia. Piękna lekcja obywatelskiego zaangażowania. Nic tylko pogratulować Matce Polce takiego wychowania nowego pokolenia. A co z wakacjami? Jak pisze sama bohaterka- ...Moje auto – stary samochód z 400 tys. przebiegu... Więc może to równie agresywny jak uczestniczki sabatu, ekoterrorysta z Extinction Rebellion za te straty odpowiada? Dobrze, że auto stoi w miejscu, mniej spalin większa szansa dla wyjścia z klimatycznego kryzysu. A na wakacje, może warto pociągiem pojechać?