Przyznam, że zdziwiłem się trochę. Nie zauważyłem, żeby mieszkańcy naszych miejscowości jakoś szczególnie chętnie otwierali bramy swoich miejscowości czy też posesji przed uchodźcami. Po chwili wszystko stało jasne. Wyborcza pisząc- ...miasta chcą pomagać uchodźcom... ma na myśli pojedyncze osoby, a nie mieszkańców. Zresztą wynika to z tekstu- ...Katowice powinny pomóc uchodźcom - mówi Adrian Szymura, dzielnicowy radny... No i proszę pojedynczy głos radnego z dzielnicy Koszutka robi za całe miasto, a dalej w tekście można przeczytać- ...Czy władze Katowic zgadzają się z tą opinią? A inne miasta regionu?... Sprawa się rypła. Tak na dobrą sprawę tytuł jest tylko chciejstwem redakcji z Czerskiej, która liczy po cichu na zmianę nastawienia Polaków w kwestii uchodźców.
Dalej dywagacje Wyborczej idą podobnym tokiem- …Część polskich samorządowców, m.in. burmistrz warszawskich Bielan czy prezydent Sopotu, już zadeklarowali, że chętnie pomogą uchodźcom. Ich zdaniem byłoby idealnie, gdyby każde polskie miasto przyjęło choć jedną rodzinę... Ich zdaniem! A zapytali mieszkańców? A kto by „plebs” o zdanie pytał? Oni wiedzą lepiej. Tymczasem kanclerz Austrii jest odmiennego zdania stanowczo sprzeciwił się przyjmowaniu uchodźców- ...Nie dojdzie do tego za mojej kadencji... Premier Szwecji- ...Musimy jasno powiedzieć: nigdy nie wrócimy do 2015 roku. Szwecja już nie znajdzie się w takiej sytuacji... Minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer- ...W przypadku ludzi, którzy chcą opuścić Afganistan bądź już opuścili (…) musimy zrobić wszystko, by pomagać i chronić ich w krajach sąsiadujących z Afganistanem...
A Wyborcza pod prąd coś płynie nie wsłuchuje się w głosy tych światłych Europejczyków. Na całe szczęście dla mieszkańców naszych miast i wsi chciejstwo Wyborczej i co niektórych włodarzy nie od nich zależy. I jak sama gazeta zauważa- ...Nic jednak nie zrobią bez dobrej woli rządu... To naprawdę dobra nowina. Możemy czuć się bezpiecznie.
Inne tematy w dziale Kultura