Donald Tusk tak wyczekiwany powrót swój ogłosił- ...Wróciłem na 100 proc.; wróciłem dlatego, że stanowicie zespół naprawdę niezwykłych ludzi. Mogę pracować z ludźmi, którzy naprawdę chcą zrobić coś dobrego... Szczera to laurka czy zwykłe wodolejstwo? Wodolejstwo. Jak można uznać zespół nieudaczników za ludzi z którymi można zrobić coś dobrego? A jedyny sukces jaki osiągnęły sieroty po Ojcu Założycielu Platformy po jego migracji zarobkowej to pozwolenie na całkowite zmarginalizowanie „wiodącej” kiedyś partii. Zresztą sam Donald Tusk wraz z swoją protektorką Angelą Merkel też w tej marginalizacji mieli znaczny udział. Przypomnę tylko te szeroko otwarte wrota dla wysokiej klasy specjalistów z bliskiego wschodu. Nawet następczyni Tuska, Ewa Kopacz dała się na ten lep złapać i obiecała przyjąć- ...10-12 tysięcy osób to mniej więcej tyle, ile przychodzi na mecze Legii... Na szczęście nie doszło do tego, nastąpiła zmiana warty i kibice Legii odetchnęli z ulgą. Ta sytuacja bardzo zdenerwowała króla, który nawet kary zapowiedział- ...Jeśli polski rząd nie będzie uczestniczyć w solidarnym podziale uchodźców, będzie się to wiązało z konsekwencjami. Takie są zasady w Europie...
O tym, że zasady w Europie zostały pogwałcone przez Angelę i jej szeroko otwarte bramy do Unii to już Donek I przemilczał. Jednak winni tej tragedii zostali ukarani. Angela Merkel na przymusową emeryturę się szykuje, a Donald szuka swojego miejsca na politycznej scenie. Tylko czy z PO może jeszcze coś zyskać? Wątpliwe. Zwłaszcza, że wszedł w buty swoich poprzedników i jedynym jego politycznym zawołaniem jest odsunięcie PiS-u od władzy. Taką kartą grał Grzegorz Schetyna i Borys lider Budki Suflera przepraszam ostatni lider PO przed nową erą Donalda Tuska. Która to era jak sam król czy też może kamerdyner wspomina ma być walką- ...Dzisiaj zło rządzi w Polsce, wychodzimy na pole, żeby się bić z tym złem... A co tym powrocie inni myślą? ...Świetny Budka, świetny Tusk. Wielka sobota zapowiada wielki przełom... tak na Twitterze napisał Leszek Miller. W tym przypadku wcale się nie dziwię wyciągnięty z politycznego niebytu specjalista od zagranicznych kredytów musi w jakiś sposób wdzięczność PO okazać. Reszta lewicy ma inne zdanie- ...Jak wiemy z doświadczenia ostatnich 5 wyborów, anty-PiSem się z PiS-em nie wygrywa. Powrót Tuska to tak naprawdę zaprzepaszczenie szans na zwycięstwo z PiS-em... to napisała Anna -Maria Żukowska, a Patryk Słowik słusznie zauważył ...Zastanawianie się ile PO Tuska odbierze PiS-owi Kaczyńskiemu nie ma sensu. PO idzie po odbicie elektoratu Szymona Hołowni i osłabienie Lewicy. Tusk umiejętnie wprowadza wszystkich w model wojny PO-PiS... Jedynie Tygrysek z PSL z estymą wspomina współpracę z PO, ale to nie dziwi przecież razem z Donkiem lody kręcił i podwyżkę wieku emerytalnego nam zafundował.
Jednak reszta ekipy ludowców jest sceptycznie nastawiona do udziału Donalda Tuska w naszej polityce. Poseł Krzysztof Paszyk- Nie bardzo widzę przestrzeni, w której Donald Tusk miałby czynnie brać udział w polityce krajowej. Owszem jest przestrzeń dla jego trafnych komentarzy i spostrzeżeń, ale na jego czynną rolę lidera nie bardzo widzę miejsca... I jeszcze najlepsze podsumowanie właśnie posła Paszyka- ...powrót byłego szefa RE jest najbardziej oczekiwany przez prezesa PiS i kierownictwo tej partii... Dlaczego? Bo kierownictwo PiS razem z Jarosławem Kaczyńskim wie, że anty-PiSem się z PiS-em nie wygrywa.
Inne tematy w dziale Polityka