Według Borysa Budki PO jest partią środka. Chyba wczesnoporonnego chciałoby się dopowiedzieć. Ma rację Jarosław Kaczyński mówiąc- ...Platforma poszła bardzo ostro w lewo, w stronę lewackiego ekstremizmu, co nas trochę zaskakuje... Nie zawsze się z prezesem Kaczyńskim zgadzam, ale tym razem i owszem. W Platformie zarządzanej przez pana Budkę jest tyle centryzmu ile zmieści się brudu za jego paznokietkami, a lewactwa za to ma po pachy. Ale skłamałbym twierdząc, że to jego wina. Nie, nie jego. To wina jego "wielkich" poprzedników Donalda Tuska, Grzegorza Schetyny i ich wielkiej czystki w szeregach konserwatystów. Kto zaczął ten skręt na lewo? Zaczął się w czasach, gdy Donald Tusk był premierem, a Jarosław Gowin ministrem w jego rządzie, a później zdymisjonowany stał się jego rywalem w wyborach na przewodniczącego PO. A miało być tak pięknie wybory z jednym kandydatem wygrane przez aklamację, a tu władował się Jarosław Gowin i plany pokrzyżował. Być może późniejszy przewodniczący Rady Europejskiej nie przypuszczał nawet, że ten mało znaczący wątek polityczny stanie się jedną z przyczyn upadku Platformy. Później było już tylko gorzej. Przypomnę tylko sprawę Marka Biernackiego, który 11 stycznia 2018 roku został wykluczony z Platformy Obywatelskiej za złamanie dyscypliny partyjnej w głosowaniach nad projektami dotyczącymi aborcji. Ale to już zasługa Grzegorza Schetyny pozbył się Marka Biernackiego, ale za nim poszli Jan Libicki i Jacek Tomczak. Tak naprawdę to był koniec frakcji konserwatywnej w Platformie. Partię opuścili najbardziej wyraziści przedstawiciele nurtu konserwatywnego. Pozostali zostali „obłaskawieni” przez władzę partii i spełniają rolę kwiatka do kożucha. Dzięki temu przedstawiciel lewackiej Platformy może mówić o urojonej partii środka. I nie jest to tylko moje odosobnione zdanie. Podobnego jest Andrzej Olechowski jeden z ojców założycieli Platformy Obywatelskiej, Jan Rokita niedoszły premier z Krakowa czy też Bogdan Zdrojewski który wprost na swojej stronie pisze- ...Konserwatyści w PO zepchnięci na margines... Andrzej Olechowski również- ...Gdy PiS przegra – wdepniemy w nieprzygotowaną PO. To się rzuca w oczy i do tego nie można dopuścić. (...) To partia bez klarownego planu, wizji Polski po PiS... Ostra, ale prawdziwa ocena. Budka w ferworze walki z PiS-em zapomniał o jakimkolwiek planie. Podobnież teraz wraz z zaufanymi ściągnął programy różnych partii liczących się w wyborczej walce i metodą kopiuj, wklej szykuje ten jedynie słuszny platformiany. Jan Rokita jeszcze bardziej dosadnie powiedział co o Platformie myśli przed wyborami prezydenckimi- głosuję przeciwko ...postępowcom, przeciw libertynom, przeciw ateistom... właśnie w tej grupie widzi fundamentalne zagrożenia dla bliskich mu wartości. I ja się z nim w tym przypadku zgadzam. Platforma Obywatelska długą drogę przeszła. Od partii liberalno-konserwatywnej skupiająca polityków o różnych poglądach, głównie chrześcijańsko-demokratycznych i liberalno-konserwatywnych do radykalnie lewicowej partii bez programu i z przypiętą twarzą antypisu. I gdzie w tym wszystkim Borys Budka środek widzi? Chyba, że o środek lewackiej zadymy mu chodzi w której PO z taką ochotą bierze udział.
Inne tematy w dziale Polityka