Bartosz T. Wieliński już niejednokrotnie wysuwał różne spiskowe teorie, ale tym razem przesadził- ...Niemcy kolejny raz sprzedają autokratom wolne media. To skaza na wizerunku Angeli Merkel...Takie oskarżenie w bardzo złym świetle stawia redakcję z Czerskiej za Odrą. Jak można Mutti Angele tak obcesowo potraktować! Przecież to właśnie kanclerz Merkel jest wojowniczką w walce o praworządność wschodnich prowincji. A tu taki afront, takie Brutusowe zagranie, próba wbicia sztyletu w plecy Mutti Europy. Chyba Wyborcza parytety pomyliła. Redaktor Wieliński w rozpaczy tak opisuje tą niecodzienną sytuację- ...Przejęcie 20 z 24 wydawanych w Polsce dzienników regionalnych odbywa się przy milczeniu - jeśli nie akceptacji - kanclerz Angeli Merkel. Berlin już wcześniej przymykał oczy na łamanie wolności prasy na Węgrzech... Z 24 tytułów prasy regionalnej tylko cztery się ostały w niemieckich rękach. Jest co prawda jeszcze jeden ogólnopolski tytuł, ale to bardziej forma komiksu dużo obrazków mało tekstu dla mniej obeznanych ze słowem pisanym. Cała nadzieja w mediach elektronicznych portal Kartoffelsalat mit Wurst z polska zwany Onetem musi przejąć wiodącą rolę w walce o Recht und Ordnung nad Wisłą. A tak w ogóle czarna rozpacz ogarnęła całą redakcje na Czerskiej. Dominika Wielowieyska również uderza w rozpaczliwe tony- ...Spełnia się scenariusz węgiersko-putinowski. Czarny dzień dla wolności prasy... Widać zapomniała kto czułe słówka do uszu Putina na sopockim molo sączył. Tylko scenariusz nie wypalił. Dalej tak opisuje ta „niezłomna” dziennikarka zaistniałą sytuacje- ...PiS zaczyna przejmować niezależne media po to, aby przekształcać je w swoje tuby propagandowe. (…) To czarny dzień dla wolności prasy i pluralizmu mediów... Jak widać tylko Gazeta Wyborcza zostanie pełna wolności i pluralizmu. Będzie jak latarnia pokazująca zagubionym wędrowcom jedynie słuszny kierunek. Tylko czy podoła zadaniu? Redaktorka Gazety zna nawet głównego sprawcę zamachu na wolność i pluralizm prasy- …Obajtek jest nominatem PiS i wykonuje polecenia władzy, która chce pacyfikować media niezależne od władzy i przerabiać je na wzór portalu wPolityce.pl i TVP... Pacyfikować media jak to poważnie zabrzmiało. Prawda jest jednak bardzo prozaiczna. To rynek i czytelnik decyduje o tym jakie gazety i portale chce mieć wokół siebie, ale o tym przecież dziennikarze Wyborczej wiedzą doskonale. Ilu z nich swoje kubki i długopisy do kartonika wsadzić musieli żegnając się z redakcyjnym biurkiem. Zabrakło dla nich miejsca w redakcji. Dominika Wielowieyska jest rasową wojowniczką więc dalej walczy- ...Musimy stawić opór i protestować, aby się nie zamienić w Węgry Orbána... Jest tylko jeden problem dzisiaj rasowych wojowniczek mamy więcej jak liści na drzewach, a każda o własne cele walczy. Trochę krótką ta kołderka się staje, może strzelić jak gumka w stringach.
Inne tematy w dziale Kultura