Zapiśnik- Ja Dziaders mówię nie...

       Dwie frontmanki sabatu czarownic Marta Lempart i Klementyna Suchanow snują plany co będzie po zwycięstwie nad PiS-em. Szczerze mówiąc panie szykują nam dokładnie to samo co im w PiS tak bardzo przeszkadzało- ...Po PiS będziemy mieć tymczasowy rząd techniczny pod kontrolą obywatelską, nie partyjną. Rząd ekspercki, z bardzo ograniczonymi możliwościami i konkretnie określonymi zadaniami wyprowadzenia nas z bagna. (…) Będą w nim ludzie robiący rzeczy, w tym być może także osoby będące politykami. Tylko pod warunkiem, że potrafią zapierdalać... Czyli co nam proponują te „wojowniczki”? Rząd „ekspercki” sterowany z tylnego siedzenia i to jeszcze najlepiej przez snujące te wizje panie. Nic gorszego nas zwykłych obywateli przez członkinie sabatu zwanymi Dziadersami spotkać nie może. Zwłaszcza, że zmiany, które ten duet nam proponuje nie dotyczą tylko kwestii politycznych, a obyczajowych, światopoglądowych i religijnych. Na to ja Dziaders nie wyrażam zgody. Jestem centrystą z konserwatywnym podejściem do większości kwestii, które te lewaczki chcą „reformować”. Oczywiście divy sabatu będą stawiały na kompetentnych ludzi, bo ten tymczasowy rząd ma mieć ...poparcie ludzi i będzie dla tych ludzi pracował”. Twierdzą, że jest to możliwe i tak się stanie, bo „tego chcą ludzie” - więc sami sobie wybiorą „ministry i ministrów... Wydaje mi się, że w ostatnim zdaniu wkradł się błąd chciały napisać więc same sobie wybierzemy ministry i ministrów. I nastanie nowy ład i czas by- ...wywietrzyć stare szafy i oddać władzę ludziom, w tym młodym, którzy nie chcą żyć w kraju dziadersów... Niestety póki co mogą szeroko otworzyć okna i w przeciągu wywietrzyć zbytnio rozgorączkowane głowy i zanucić, a z sabatem znowu nam nie wyszło. Jednak najlepsze jest podsumowanie, które padło z ust lewaczek-...Proszę Państwa, mniej komentowania, a więcej roboty, bo mamy Polskę do zrobienia... Do zrobienia? Raczej mówiąc ich językiem do zje***ia. A nowy rząd? Będzie po nowych wyborach lub, gdy większość parlamentarna ulegnie zmianie. Jednak to nie one będą o tym decydowały.