Skończyłem lekturę książki Ojca Świętego i chciałbym w tym miejscu wszystkim ją zarekomendować. Nie będę silił się na jej streszczenie czy też próby opisu moich własnych refleksji - ograniczę się do polecenia dzieła Józefa Ratzingera. Rekomendację kieruję zresztą nie tylko do katolików - książkę tą polecam również protestanckim czytelnikom mojego bloga. Nie powinni mieć do niej większych zastrzeżeń, jako że oparta jest po prostu na Biblii. Ta pasjonująca lektura porusza elementarne zagadnienia teologiczne na podstawie przekazu ewangelicznego i dociekań nad historyczną postacią Jezusa - od chrztu w Jordanie do Przemienienia na górze Tabor (jako, że jest to pierwszy tom planowanej większej całości. W książce zawarte sąinteresujące rozważania nad Kazaniem na Górze, Modlitwą Pańską, przypowieściami, Ewangelią św. Jana. Na szczególne uznanie zasługuje moim zdaniem styl pisarski Papieża - przystępny i klarowny, a jednocześnie bardzo głęboki. A może moi Czytelnicy znają już tę książkę? Ciekaw jestem ich opinii...
Uważam się za katolickiego tradycjonalistę i uczestniczę w Mszach świętych w klasycznym rycie rzymskim tzw. trydenckim . Ma to przyczyny nie tylko estetyczne ceremoniał, łacina czy nawet dotyczące samej liturgii która jest dla mnie przeżyciem duchowym znacznie większym niż nowa Msza , ale też światopoglądowe - odpowiada mi twarde i surowe przedsoborowe podejście Kościoła do wielu spraw. Pozostaję jednak w pełnej łączności z Rzymem. Akceptuję, że nasz Jeden Kościół bogaty jest mnogością różnych ruchów i różnych społeczności, ale oczekuję od innych katolików choćby minimum tolerancji dla moich przekonań. Jestem zwolennikiem wolności słowa oraz osobą otwartą na dialog z wyznawcami innych religii i osobami niewierzącymi, jednak zastrzegam sobie prawo do kasowania wpisów w sposób niemerytoryczny atakujących chrześcijaństwo i katolicyzm oraz wpisów obnażających brak kultury osobistej ich autorów.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura