Program gospodarczy Konfederacji - warto mu poświęcić choćby parę zdań. Zaczynajmy.
1. Nie będzie podatku dochodowego czyli "PIT 0%"
Odnotujmy - wpływy do budżetu państwa w 2018 roku z tego tytułu to 59,6 mld zł. O tyle Konfederacja chciałby zmniejszyć dochody budżetowe. Całkowita wartość podatku PIT w 2018 roku to 110,8 mld zł.
Jeżeli to jest na poważnie to chyba mówienie o wysokiej kwocie wolnej od podatku (12-krotności minimalnego miesięcznego wynagrodzenia) pozostaje w sprzeczności postulatem PIT 0%: skoro nie ma już podatku dochodowego od osób fizycznych to i kwota wolna jest niepotrzebna.
2. Paliwo będzie super tanie - po 3 zł/l
Tylko się cieszyć. Odnotujmy dla porządku wywodu - oznacza to rezygnację z wpływu do budżetu państwa dochodu z tytułu akcyzy od paliw silnikowych w kwocie 31,4 mld zł.
Oczywiście - jako naturalna konsekwencja spadną z tego tytułu wpływy z podatku VAT.
3. Podsumujmy stronę dochodową
Realizacja postulatów Konfederacji to zmniejszenie wpływów do budżetu państwa o 91 mld zł. Co najmniej.
4. Emerytury z dochodów budżetowych
Według Konfederacji emerytury powinny być finansowane z budżetu państwa. Toteż warto sprawdzić ile w 2018 roku wyniosły wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na emerytury - było to 153.6 mld zł.
Należy też zauważyć, że Fundusz Ubezpieczeń Społecznych został zasilony dotacją z budżetu państwa w kwocie 48, 6 mld. zł.
Zgodnie z programem Konfederacji składki emerytalnej do ZUS także nie będzie.
5. Obniżamy wydatki
Są tu dość ogólnikowe deklaracje i trudno wskazać w jaki sposób wydatki będą ograniczane. Najmocniejszy nacisk został położony na redukcję zbędnych urzędów i rządowych agencji. Z racji ogólników trudno jest wnioskować co to konkretnie znaczy, ale zróbmy oszczędności w wersji ekstremalnej wychodząc od informacji, że wydatki na administrację publiczną (część 17 budżetu państwa) w roku 2018 zostały zrealizowane na poziomie 37,7 mld zł. Ekstremalnej tj. ograniczenie wydatków o 50%, co oznacza, że w budżecie państwa zostanie 18,85 mld zł.
6. Budżet państwa w 2018 roku w wykonaniu Konfederacji
Jak było: wydatki - 397,2 mld zł a dochody 380,1 mld zł.
Jak mogłoby być:
a) wydatki będą wynosić:397,2 - 18,85 + 153,6 (wypłata emerytur) czyli 531,95 mld zł.
b) dochody będą wynosić: 380,1 - 91 czyli 289,1 mld zł.
Deficyt można sobie łatwo wyliczyć. Obniżenie go wymaga zatem naprawdę solidnego cięcia wydatków. Albo też zwiększenia dochodów - jak mówił Krzysztof Bosak: "W obecnej sytuacji majątkowej i gospodarczej Polski istnieje duże pole do zwiększenia obciążenia na przykład dochodów z najmu, z inwestycji i dywidend, czy z praw własności intelektualnej. (...) Za wartą przemyślenia uważamy też możliwość zwiększenia znaczenia w polskim systemie podatków majątkowych, w szczególności reformę i rozbudowę podatku od nieruchomości, tak aby w większym stopniu obciążyć posiadaczy licznych nieruchomości". Więc jednak socjalizm?
Naturalnie sprawa jest bardziej skomplikowana, gdyż budżet państwa to nie wszystko - jest jeszcze cały obszar sektora finansów publicznych i także w nim nastąpiłby istotne zmiany w zakresie dochodów i wydatków.
Zwolennik Konfederacji może powiedzieć, że popełniam fundamentalny błąd - skoro PIT 0% to pieniędzy trafiają wprost do podatników a potem do gospodarki więc wpływy z tytułu podatku VAT zwiększą się. Jednak 100 *23% to tylko 23 a nie 100.
_______________
Recenzja programu gospodarczego Konfederacji jest uproszczona tak jak i sam program. Składa się z łatwo wpadających w ucho fraz i haseł. Miło się tego słucha. Fakt. Na tyle na ile wystarczyło mi czasu spróbowałem przedstawić potencjalne konsekwencje potraktowania założeń programowych w poważny sposób.
Moim marzeniem jest, aby każda partia pretendująca do objęcia władzy w państwie była prawnie zobligowana do przedstawienia skutków realizacji swoich pomysłów gospodarczych dla budżetu. Każdy z nas prowadzi bowiem przynajmniej budżet domowy więc mógłby w sposób w miarę racjonalny ocenić co to w praktyce może oznaczać dla niego, rodziny, gminy, państwa. Czy miałoby to decydujące znaczenie? W to akurat nie wierzę. Mogłoby jednak zracjonalizować nasze oceny utrzymując je z dala od bujania w obłokach.
Bujanie w obłokach - tym jest dla mnie program gospodarczy Konfederacji.
Ale - co Ty wiesz w nogach śpisz i na socjalistę Andrzeja Dudę głosujesz :).
Inne tematy w dziale Polityka