- Może poćwiczymy obronę przeciwlotniczą?
- No co ty, tato...
- No zestrzel jakąś.
- No daj spokój.
- No, zestrzel, no.
- Weź się, tato!
- Bo nie zestrzelisz!
- Taa, nie zestrzelę...
- No, to zestrzel. Leci...
- Leci...
- ... Bum! ... Leci, bum!
- No, wiem! Leci, bum!
- Wlatuje, bum!
- Wlatuje, bum... No, sam zrobię!
- Ale nie robisz!
- Bo ty...
- Co ja? Co ja???
- ... mnie stresujesz.
- Ja cię stresuję??? Ku**a! Uczysz się tego tyle lat sam i na kursach w NATO i wszystko to jak krew w piach!
- Taa, krew od razu...
- I czego to jest ćwiczenie?
- No, jak czego?
- No, jakiego rodzaju wojsk?
- No, wojsk normalnie.
- OBRONY!
- No...
- Jakiego wojska?
- Obrony.
- Jakiego obrony? Wojska...
- Wlatuje?...
- Przeciwlotniczej! Wojska obrony przeciwlotniczej! Ku**a! O tym pewnie też nie słyszałeś???
Inne tematy w dziale Rozmaitości