Lata bycia w opozycji ostatecznie się opłaciły i jesteś o krok od przejęcia władzy! Co teraz?
Oto kilka podpowiedzi, które pomogą Ci w nowej roli.
Pamiętaj, że nie będzie można krytykować tych u władzy niezależnie od tego, co zrobili, samemu będąc u władzy. Przyzwyczaiłeś się do bycia anty, ale trzeba to będzie odłożyć na półkę i wymyślić się na nowo. Tu trzeba pomyśleć, nic na wariata. Gdzie się człowiek spieszy, to sam wiesz, kto się cieszy.
Ci, wobec których byłeś w opozycji, będą teraz opozycją dla Ciebie. W końcu nie wszystkich przekonałeś.
A czym przekonywałeś? Obietnice, obietnice! Warto zacząć je spełniać, ale spokojnie, przecież nie zdobyłeś zaufania wyborców lingwistycznymi nieprecyzyjnościami, a już na pewno nie kłamstwami, prawda?
Teraz, kiedy już przestaniesz być w (totalnej) opozycji, nagle musisz mieć wspólną wizję z kolegami, którzy wspólnie z Tobą byli w niej latami razem z Tobą. Dobrze byłoby, żeby to co was łączyło nie było tylko "bycie przeciw". Oby się nie okazało, że oni nadal chcą być "na nie".
Powodzenia!
Inne tematy w dziale Polityka