Jak nie kijem go, to pałką. Lekarzom pieczątki "Do refundacji NFZ" jeszcze nie zdążyły się zakurzyć, a już Tuskowa kamanda chce znów podskoczyć wyżej swoich czterech liter.
Styczniowe przesilenie pokazujące jaki bardak zostawiła po sobie Ewa Kopacz w opiece zdrowotnej, zaowocowało wycofaniem ustawowych zapisów dot. karania lekarzy. Kary, przypomnę, miały być nakładane wg niejasnych i uznaniowych kryteriów przez kontrolerów NFZ, nie ukrywajmy - rozliczanych z ilości zakwestiowanych refundacji. Przypomnę również, że nie istniała pozasądowa droga odwoławcza.
W tym tygodniu NFZ wysyła do lekarzy aneksy do umów ponownie dotyczących wypisywania leków wykorzystując bez mydła swoją pozycję monopolisty - aneksy bowiem zawierają wszystkie odrzucone przez sejm postanowienia ustawy. Kto nie podpisze, ten traci możliwość przepisywania leków z refundacją. Podpisanie aneksu oznacza dobrowolne poddanie się kontrolom, w których, można się spodziewać, nie będzie rozpatrywana merytoryczna zasadność zastosowania leku, a będzie jedynie chodzić o przeszukiwanie ordynacji pod kątem niezliczonych kruczków z jednym nadrzędnym celem - dołożenia jak najwyższej kary finansowej. Co to oznacza dla samodzielnie prowadzących praktyki lekarzy - wiadomo.
Powoli znów narasta protest. Izba lekarska wezwała do bojkotu umów, szef NIL Maciej Hamankiewicz pisze list do Tuska, a OZZLzgłosił do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez szefa NFZ w zakresie przekroczenia uprawnień. Sądząc z poprzednich doświadczeń, zorganizowanie protestu zajmie około miesiąca i przypadnie akurat tuż przed 01.07 kiedy to aneksy wejdą w życie. Akurat 01.07 wypada finał ME i chyba Tuskowe liczą, że fakt pozostawienia pacjentów bez leków refundowanych przykryją fetą z okazji zakończenia mistrzostw. Na razie szlak przecierają pacjenci nowotworowi czekający po domach i szpitalach na jakąś ciężarówkę z okolic Salzburga.
Jest to terminarz najbardziej prawdopodobny, gdyż znając Tuskowy rząd, przez miesiąc będzie się tłumaczyć, że NFZ jest instytucją od Tuskowych niezależną, a Tuskowe szanują niezależne instytucje jak mało kto po tej stronie równika.
Ale wkoło jest wesoło!
http://lynchmannstadt.blogspot.com/2009/04/zaozenia-urbanistyczne-odzi-i.html
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka