Czym jest mój kraj?
Moja Polska to kratka z tyłu luksusowej limuzyny. I głos urzędnika proponującego, aby takie samochody na granicy odprawiano z ciężarówkami; również policjant, który wystawia mandat kierowcy takiego samochodu za parkowanie w miejscu dla aut osobowych.
Moja Polska to blaszka doklejana do koperty. Podobno ostatnio zastępowana przez woreczek z piaskiem pakowany razem z listem.
Polska to również kartoniki z mlekiem w szkołach. Po wprowadzeniu regulacji unijnych rząd, chcąc zapewnić zbyt nad-produkującym mleczarzom, rozdaje dzieciom mleko w kartonowych pudełeczkach ze słomką. Dzieci robią potem zawody w rzucaniu tymi wypełnionymi kartonikami.
Polska to urzędnik NFZ wyjaśniający lekarzowi, z czego składa się badanie przedmiotowe pacjenta. Stawka dla placówki medycznej za pacjenta zależy od ceny zboża w skupie.
I tak dalej, i tak podobnie.
Przypuszczam, że Polacy lubią ułatwiać sobie życie, co w normalnym świecie skutkuje ułatwieniem życia całej wspólnocie. Kto zatem tworzy państwo zarządzające nimi obecnie? Polacy czy tylko jacyś uzurpatorzy?
http://lynchmannstadt.blogspot.com/2009/04/zaozenia-urbanistyczne-odzi-i.html
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka