Nie mogę sobie odmówić dziś krótkiej refleksji. Otóż można już spokojnie rozpocząć oczekiwania na następną aferę, która pojawi się niezależnie od tego, kto wygra następne i kolejne wybory. Po aferze Rywina nie wyciąnięto zadnych wniosków i nie rozpoczęto likwidacji jej prawdziwych przyczyn. Tych samych, które dziś doprowadziły do afery hazardowej i doprowadzą do afer następnych. Przyczyną jest bowiem uwikłanie Państwa w kwestie, które powinny lezeć poza jego zasięgiem. Nie podjęto nawet próby ograniczenia roli Państwa w gospodarce. Dopóki to się nie stanie, będziemy cyklicznie, z wypiekami na twarzy emocjonować się jak głęboko sięgają pokłady kolejno wykrywanych brudów.
Ktoś, kto przyjmuje taki punkt widzenia, niespecjalnie potrafi angazować się w biezące rozwazania i rekonstrukcje zdarzeń. Ot, kolejny przyczynek do tego, aby budować świat dookoła siebie bez widoku na nadzieje, jakie rzekomo zapewnia Państwo Opiekuńcze.
http://lynchmannstadt.blogspot.com/2009/04/zaozenia-urbanistyczne-odzi-i.html
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka