Andrzej-Łódź Andrzej-Łódź
126
BLOG

W łódzkich szkołach lewica w odwrocie

Andrzej-Łódź Andrzej-Łódź Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Jeszcze nie ustały echa porocederu jaki wprowadziła min. Hall pozwalając pod przymusem posyłać 6-latków do szkoły, a już doniesienia z oświatowego frontu ścigają się jedno z drugim.

Gazeta.pl i Tokfm rwą włosy z rudych głów, jakoby dziecko pewnej buddystki miało chodzić na zajęcia z religii, gdyż dyrektorka nie chciała organizować zajęć z etyki dla jednej osoby w klasie. Oczywiście, jak na lewaków przystało, dziennikarzy ww. mediów stać jedynie na grzebanie w przepisach - czy obowiązek organizowania takich zajęć został wprowadzony czy nie. O tym, że wypowiedź (najprawdopodobniej błędnie zresztą poinformowanej) dyrektorki (nie stać szkoły na tego rodzaju fanaberie) była jak najbardziej sensowna do nikogo z bojowników frontu ideolo nie trafia. Sensowność mierzy się dziś miarą przystawania do przepisu wyprodukowanego przez urzędasów od oszwiate, oczywiście jedynie wtedy gdy przepis sankcjonuje pożądany przez nich stan rzeczy.

Gazeta ocaliła buddyjskie dziecko przed indoktrynacją co stwarza szansę, że lewicowy duch sięgnie kiedyś również nad Ganges. Jednakowoż gazeta.pl popełnia oczywiście błąd sięgając myślami tak daleko, gdyż niespodziewanie zaczynają się sypać tyły.

Otóż w łódzkich szkołach średnich młodzież gremialnie wypina się na flagowy okręt specjalistów od usuwania ciąż, rezygnując hurtem z lekcji wychowania do życia w rodzinie.

Jak donosi "Express Ilustrowany" : Młodzież łódzkich techników i liceów gremialnie rezygnuje z lekcji wychowania do życia w rodzinie. Pisemne oświadczenia o tym, że uczniowie nie będą chodzić na WDŻ, składają w imieniu swoich niepełnoletnich dzieci rodzice. Pełnoletni robią to sami. Są szkoły, w których z WDŻ zrezygnowali wszyscy.

Sprawa dotyczy szkół znanych, jak choćby renomowane IV LO. Okazuje się, że pulę tzw. godzin dyrektorskich, która miała być wykorzystana na wdż, młodzież woli przeznaczyć na matematykę i inne przednioty przygotowujące do matury.

To bardzo miłe doniesienie, potwierdzające, jak bardzo odrealnione są wymysły lewactwa, postrzegającego świat przez nie dopięty rozporek. Oczywiście, pozostaje pytanie jak teraz Hall&Co postanowi zachęcić młodzież do kursów zakładania gumki na banana przy świadkach. Czy skończy się na przymusowym uczestnictwie w projekcjach rodem z  "Mechanicznej pomarańczy"  czy też może wejdą w życie bardziej wysublimowane metody, jak np. doliczenie piątki (czy szóstki) z wdż do średniej na świadectwie.

http://lynchmannstadt.blogspot.com/2009/04/zaozenia-urbanistyczne-odzi-i.html

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości