Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego niż umowa między uczniem i nauczycielem - uczeń płaci a nauczyciel kwituje wpłatę gwarantując udzielenie nauki stosownym kwitem.
W Polsce jest inaczej. To, czy nauczyciel może uczyć, sprawdza państwo wydając akredytację. Głupi student nie jest bowiem, jak wiadomo , zdolny do podjęcia racjonalnej decyzji.
Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna (daw. WSHE) znana jest w Polsce jako największa i najlepsza niepubliczna uczelnia (nr 1 wg rankingu Rzeczypospolitej). W Łodzi jest znana również z fanatastycznych rewitalizacji pofabrycznych w rejonie ul. Rewolucji.
Od kilku dni trwa nagonka na AHE prowadzona przez łódzki dodatek Gazety Wyborczej rezonująca również w wydaniach ogólnopolskich. Uczelni zarzuca się wszystko co tylko można - wyłudzenia, prowadzenie wydziałów bez stosownych pozwoleń, otwieranie niezarejestrowanych oddziałów itp. Dziś sprawa nabiera konkretnego wymiaru - Ministerstwo cofa akredytację dla Wydziału Informatyki zostawiając kilka tys. studentów na lodzie, podobny los czeka drugi co do wielkości wydział - zarządzanie.
Oczywiście jeśli ktoś myśli, że cofnięcie akredytacji ma służyć wyrolowanym studentom to niech sobie baja dalej. Osobiście już kilka tygodni temu słyszałem o poirytowaniu innych (państwowych) wydziałów z powodu większego zainteresowania AHE niż Uniwersytetem wśród maturzystów. Słychać było o szykowanych "hakach" na AHE. W TOKfm można usłyszeć o "niejasnych" powiązaniach właściciela z politykami (różnych opcji zresztą), niskim poziomie nauczania (konkurencyjny UŁ - to dopiero megagwiazda nauczania uniwerysteckiego). Jednym słowem - dziś finalizuje się szeroko zakrojona akcja wykończenia największej niepublicznej polskiej szkoły wyższej.
Być może częściowo zarzuty się potwierdzą. Np. ten o braku pozwolenia na prowadzenie jakiegoś oddziału. Pytanie jedynie, co ma do tego minister, czy nie wystracza weryfikacja jaką jest łatwość znalezienia pracy przez absolwentów AHE? Jak długo utrzymywać będziemy mit o bezpłatnych studiach? Jak długo minister oświaty będzie tłumaczył, co jest dla naszych maturzystów dobre, zamykając im przed nosem na klucz mozliwość swobodnego wybierania szkoły? Czy jest szansa na zlikwidowanie ww. mechanizmu?
gw
zdjęcia WSHE
http://lynchmannstadt.blogspot.com/2009/04/zaozenia-urbanistyczne-odzi-i.html
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka