absolwent energetyki absolwent energetyki
274
BLOG

O Owsiaku, kiedy już wszystko powiedziano

absolwent energetyki absolwent energetyki Społeczeństwo Obserwuj notkę 5

Nie jest to dzisiaj pierwszy i, z pewnością, nie będzie to ostatni tekst o Owsiaku na S24.

Być może nie wszystko zarejestrowałem, ale wydaje się, że tym razem wyzwalaczem kolejnej fali entuzjazmu dla biznesu Owsiaka stało się głupie hasło lansowane przez TV Republika.

Dlaczego głupie, a nie np. inteligentnie humorystyczne? Dlatego, że, oczywiście, każdy kto ma umysł otwarty na otaczający świat wie od dawna, że WOŚP to produkt, przede wszystkim, ideologiczno-biznesowy, ale nieuwzględnienie w przekazie otoczki emocjonalnej jest po prostu błędem!

I chociaż, oczywiście alternatywą dla WOŚP jakim jest on obecnie może być np TV Republika to nagłaśnianie tego poglądu szerzej niż u cioci na imieninach jest świadectwem istnienie , w niektórych prawicowych kręgach genu samozagłady!

A dlaczego nie warto o WOŚP w tonie histerycznym?

Fakty zacierają się już w mojej pamięci, ale nie mogę sobie wyobrazić, żebym w latach 90-tych nie wrzucał do puszek trzymanych w zmarzniętych rączkach dzieci. Podobno to już 32 "orkiestra", a jeśli tak to początki to rok 1994, okres transformacyjnej biedy, kiedy każdy grosz na cele charytatywne mógł komuś uratować życie lub zdrowie.

Z pewnością dawałem przez wiele lat, chociaż nie mam na ten temat wiarygodnej dokumentacji. Z pewnością też jednak w pewnej chwili przestałem dawać na WOŚP. Czy to było, kiedy spojrzałem na dzieło Owsiaka przez pryzmat "róbta co chceta", czy może z powodu pojawianie się innych alternatywnych rozwiązań niesienia pomocy materialnej?

Obecnie, już od wielu lat przekazuję środki finansowe za pomocą wielu formalnych kanałów. Są więc środki dla cierpiących niedostatek w Polsce i tutaj obowiązkowo 1%! Staram się, żeby starczyło też dla cierpiących w Afryce i na Bliskim Wschodzie.

Czy wykorzystuję wszystkie możliwości pomocy? Niestety nie! Gdzieś podskórnie czai się we mnie emerycki lęk: a co będzie jeśli pogorszy się istotnie stan zdrowia i trzeba będzie sięgać do zapasów? Na razie z dwóch pobytów w szpitalach "wyszedłem obronna ręką", ale obawa nie znikła.

I oczywiście obawa o pomyślność finansową emeryta jest potęgowana, kiedy widzę zwijanie gospodarki i koncentrację na zemście nazywanej wymierzaniem sprawiedliwości. Wiem, że to (zwijanie gospodarki, bo nie zemsta) uderzy mnie bezpośrednio już wkrótce!

Więc nie dam na projekt Owsiaka, ale ani myślę z nim walczyć!

Po 32 latach każdy przeciętnie inteligentny mieszkaniec Polski wie przecież, że:

1) akcja Owsiaka nie jest transparentna i posłużyła też do budowy majątku osobistego pomysłodawcy

2) rok 2023 pokazał, że Owsiak nie cofnie się przed wykorzystaniem środków celach np politycznych, korzystając z parasola politycznego i medialnego

3) rok 2024 potwierdził ścisłej powiązania Owsiaka z częścią krajowej sceny politycznej i jeśli kogoś nie przekona  kwestia dotacji ze spółek państwowych i kubek orlenowskiej kawy to medialne pohukiwania, że "złodziejstwo i przekręty" nie będą skuteczne.

Trudno ocenić, czy nadal 60% polskiego społeczeństwa jest zachwycone "walką z sepsą", ale nawet jeśli apologetów jest mniej to z pełną świadomością wysyłają na ulice swoje dzieci i z pełną świadomością wrzucają swoje datki do puszek. Mają do tego pełne, demokratycznie potwierdzone, prawo!

A czy powinni czuć satysfakcję z pomocy chorym dzieciom i czy ja powinienem czuć wstyd, że nie wrzucę?

W czasie swoich szpitalnych pobytów nie specjalnie przyglądałem się "osercowaniu" wykorzystywanego sprzętu. Nie mogę jednak wykluczyć, że na sali operacyjnej taki był. 

Nie czuję się jednak źle z powodu, że "nie za moje".

Po pierwsze, dlatego, że o ile budżet służby zdrowia zawsze wymaga i będzie wymagać dodatkowego zasilania to jednak rok 2025 jest zupełnie inny niż rok 1994! Polska podniosła się po balcerowiczowskim uzdrawianiu i już dzisiaj wielu ekspertów uważa, że to nie brak sprzętu jest największą bolączką polskiej służby zdrowia. Jeśli ktoś chce pomóc to pewnie dobrze, chociaż pewnie bardziej te środki przydałyby się szpitalom w Strefie Gazy i Syrii. Polskie szpitale muszą być wyposażone przez polskie państwo!

Po drugie, nie czuję się źle ponieważ, jak wspomniałem, rokrocznie skutecznie przekazuję już swoje środki na pomoc potrzebującym, chociaż nie będę się w tym zakresie licytował z darczyńcami WOŚP!

Po trzecie, wreszcie, jeśli chodzi o środki na polską służbę zdrowia to rokrocznie, jako dobrze uposażony emeryt, przekazuję do NFZ środki wielokrotnie przekraczające składki wielu wielu polskich przedsiębiorców. 

Ale zrozumiem, kiedy rzeczeni przedsiębiorcy , z Jurkiem Owsiakiem na czele,  zechcą wyrównać swój wkład  w polską służbę zdrowia wrzucając do puszki kilka tysięcy, swoich ciężko zapracowanych złotówek!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo