absolwent energetyki absolwent energetyki
213
BLOG

Obym nie dożył tego wieku!

absolwent energetyki absolwent energetyki Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Tego nie lubię, ale nie mam tvnfobii, więc trochę przez roztargnienie, a trochę z ciekawości wylądowałem w trakcie programu Kolędy-Zalewskiej.

Gdy dotarłem, pani prowadząca przepytywała oficera pożarnictwa skierowanego do koordynowania zarządzania kryzysowego w dwóch najbardziej zniszczonych górskich miasteczkach.

Facet fachowo i pewnie opowiada o problemach i realizowanych rozwiązaniach. Na szczęście potwierdza, że codzienny medialny cyrk rządowego  zarządzania kryzysowego to tylko masakryczna fasada, za którą jednak można znaleźć pozytywy i wartościowych ludzi (wiem, że ryzykuję bo rzeczony brygadier dopiero rozpoczął, ale naprawdę robi solidne wrażenie).

Jednak atmosfera profesjonalizmu zirytowała panią Kolędę-Zalewską na tyle, że postanowiła do dyskusji dołączyć rycerza  na białym koniu.

Co prawda na białym koniu to pewnie on miał być, ale w rzeczywistości pan Owsiak przybył w krótkich porciętach letniego urwisa częstującego niebieskimi serduszkami.

Wniebowzięta Kolęda-Zalewska już zabierała się za natychmiastową kanonizację naszego urwisa , który dedykowany był do uratowania gmin kryzysowo zarządzanych przez brygadiera straży pożarnej, kiedy wydarzyła się katastrofa!

Rzeczony brygadier stwierdził, że w zasadzie niczego pilnego mu nie brakuje, a jeśli brakuje to zwraca się z tym problemem do odpowiedniego  centrum koordynacyjnego więc Owsiaka bezpośrednio o nic nie prosi, chociaż szanuje i docenia.

W najbliższym czasie to potrzeba będzie pewnie sprzętu technicznego i agregatów prądotwórczych, ale podobno już w centrach koordynacyjnych czekają.

W studiu zapada złowroga cisza, ale wszystko kończy się dobrze i podziękowaniami dla brygadiera.

A potem już tylko nabożeństwo do naszego urwisa w tle z powodzią i niebieskim serduszkiem  przyklejonym bez udzielenia żadnego datku , do mundurka pani Kolędy-Zalewskiej.

Wnioski:

1) warto utrzymywać programy takie jak opisany, bo nawet w oparach żenady mogą pokazać, że nie cała Polska to wrocławski sztab kryzysowy (mam nadzieje, że nie niszczę kariery brygadiera, ale chyba za mały zasięg)

2) nawet na starość warto o siebie zadbać na tyle, żeby nigdy nie popaść w fatalne zauroczenie współczesną odmianą monidła jak to dopadło panią Kolędę-Zalewską (obym nie doczekał!)


P.S.

A teraz jeszcze bardziej serio:  Brygadier o agregatach więc na myśl przychodzi Agencja Rezerw i słynne agregaty z Red is Bad. Pora powiedzieć sprawdzam! Albo agregaty nie przekazane Ukrainie są i są sprawne , do użytku, albo sytuacja poszukiwanych pogarsza się zdecydowanie! Taki test wody!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości