Przeglądając Internet zauważyłem krótką informację o opóźnieniu publikacji kwartalnego sprawozdania Grupy PGE. Nie wczytałem się więc nie potwierdzę jaka jest oficjalna przyczyna tego opóźnienia.
Jaka by nie była to tak, czy inaczej , przy sporządzaniu tego sprawozdania będzie musiała zostać rozwiązana kwestia uznania, bądź nie, konieczności dokonania odpisu wartości kompleksu górniczo-energetycznego w Turowie.
O problemie pisałem już wcześniej (już był) i sytuacja nie uległa zmianie. PGE dyrektora finansowego nie ma , a jeśli jednak się pojawi to opisany już kiedyś problem nie zniknie.
Póki co, pełną odpowiedzialność za zapisy sprawozdania weźmie Zarząd z Prezesem na czele. Wypowiedzieć się też musi audytor.
Osobiście nie widzę innego bezpiecznego rozwiązania niż dokonanie odpisu i drastycznego obniżenia wyniku Spółki giełdowej.
Niepolitycznie!
Nie będzie to oczywiście winą umyślną obecnego Zarządu i Prezesa.
Ale, chociaż sytuacja polityczna aż się o to prosi przypisanie winy zarządowi poprzedniemu będzie graniczyło z hucpą!
Winny jest los, bo przecież nie polscy aktywiści, czy warszawski sąd administracyjny. Sędziego Schmydta przy tym nie było!
Kto i kiedy opisze tą historię?
Inne tematy w dziale Gospodarka