Krzysztof Zagozda Krzysztof Zagozda
69
BLOG

Potrzeba Wielkiej Idei (zamiast trenu na 13 grudnia 2007 roku)

Krzysztof Zagozda Krzysztof Zagozda Polityka Obserwuj notkę 3

Myli się ten, kto twierdzi, że polskość jest w defensywie, bo ta oznacza przecież obronę choćby trochę przemyślaną. Polskość przeżywa dziś prawdziwy eksodus, w panice wycofuje się z cywilizacyjnych rubieży. Porzuciła bowiem to, co stanowiło o jej sile, co pozwalało przetrwać wśród nawałnic historii. Stała się hasłem pustym, pozbawionym jakiejkolwiek treści, a przez to - nawet dla Polaków - całkowicie nieatrakcyjnym.

Sygnał do ucieczki dały elity. To one pierwsze zachłysnęły się oddechem "wolnego świata". Odtąd to, co swojskie, uwiera je niczym kamień w bucie. Stąd bierze się to ich szczególne zapamiętanie w opluwaniu "polskiego piekła". To elity zaczęły dokonywać rewizji naszej historii przekonując wszystkich wokół o jej wyjątkowej niegodziwości i z błotem mieszając narodowe świętości. Szybko przyszła kolej na katolicką religijność oraz rzekome wady narodowe Polaków. A ci, zawieszeni w stanie permanentnego moralnego kaca, odarci z własnej tożsamości, są niczym pasażerowie tonącego "Titanica". Kogóż obchodzi los statku, gdy szalup braknie?

A że tonie, nikogo chyba przekonywać nie muszę. Trzynasty dzień grudnia tego roku zajmie szczególne miejsce w kalendarium polskich klęsk i zdrad. A tłumy bruku nie rwą z ulic i ani myślą maszerować na Belweder. Rejtan nie w modzie, to i szaty mało kto rozdziera. Ale to nie po stronie prostego ludu wina jest najcięższa. To elita zgrzeszyła myślą, uczynkiem i zaniedbaniem, i to jej potrzebna jest ekspiacja. A tą niech będzie sformułowanie nowej (starej?) Wielkiej Idei, która postawiona przed narodem ożywi jego trupa i przekona do nieprzeciętnych wyzwań. Idea albo śmierć!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka