"Polski internet będzie przeczesywany przez program komputerowy monitorujący go pod kątem wrogości wobec mniejszości etnicznych, seksualnych i religijnych" zapowiada dzisiaj "Gazeta Wyborcza".
Wprawdzie GW informuje że ten pilotażowy projekt monitorowania internetu, finansowany z programu "Demokracja w działaniu. Tolerancja" Fundacji im. Stefana Batorego, a przeprowadzany we współpracy z Centrum Badań nad Nowymi Mediami Collegium Civitas oraz ze specjalistami z Instytutu Podstaw Informatyki Polskiej Akademii Nauk, analizą objął województwo podlaskie, to sądzac z bezduszności (i często bezsensowności) "zwijania" różnych wpisów na salonie24.pl pozwala sądzić że to właśnie działania takiego programu.
"Mowa nienawiści"
GW informuje że 107 wypowiedzi internautów "wstępnie zakwalifikowano jako "mowę nienawiści", czyli wypowiedzi, które wyrażają wezwanie do działania wobec przedstawicieli określonej grupy."
Oto przykłady wypowiedzi zaprezentowane przez GW:
"Polacy ciężko pracują całe życie i jeżdżą 30-letnim poldkiem, a Czeczeni pasożytujący całe życie śmigają 10 letnim BMW - to wg ciebie jest normalne?".
"Do roboty by się wzięli. Dziś w sklepie widziałem, jak tłusta Czeczenka pakowała do VW zakupy. Taka im bieda? Ale na bakalie i pistacje (30 zł za kg) to stać. Ubrani też całkiem nieźle. Dostają mieszkania i kasę za darmo i jeszcze źle".
"Każdy Czeczen nosi nóż i za punkt honoru stawia sobie użycie go w bójce", "Na chodniku to żaden nie zejdzie z drogi, a chodzą po czterech"
"Władze wolą im dać kasę i zapomnieć, niż autentycznie pomagać". "Wybierzcie takich ludzi, którzy wygonią stąd tych nierobów żyjących z waszych pieniędzy"
Przeszukiwacz
Jak podaje GW: "Mowa nienawiści diagnozowana jest przez autorów projektu jako silne (skrajne) negatywne emocje, a przedmiot odniesienia wypowiedzi pojmowany jako przedstawiciel grupy (mniejszości). Czyli sformułowanie: "Kowalski jest głupi" nie będzie przez program kwalifikowane, natomiast: "Ten żyd/gej Kowalski jest głupi" - już tak "
Wg zapowiedzi: "Program będzie skanował cały internet, fora w portalach i komentarze pod artykułami, a jego mechanizmy rozpoznają poszczególne posty: treść, autorów (nicki piszących), strukturę wątków, datę. Przeszuka też na podstawie słów kluczy (plus synonimy) określenia mniejszości. Rozpoznawanie wypowiedzi możliwe będzie dzięki algorytmom przetwarzania języka naturalnego oraz uczenia maszynowego. Zastosowany też zostanie moduł przypisujący wypowiedź do lokalizacji geograficznej. Po automatycznej kategoryzacji tekstów i rozpoznaniu mowy nienawiści do korekty i opracowania tekstów zabiorą się analitycy."
"Miękka presja"
Założono że dzięki takiej wiedzy "będzie możliwe wywieranie "miękkiej presji" na właścicieli portali, blogów, forów", a "skrajne przykłady "mowy nienawiści" mogą stać się podstawą do zawiadomienia prokuratury. "
* * *
Zaiste godna czeka nas przyszłość.
Inne tematy w dziale Polityka