- To jest oszust i złodziej -stwierdził Powszechnie Szanowny Człowiek.
- Ale to że właśnie ten Pan zwraca na to uwagę bardzo mnie dziwi. Przecież on, jako ciężko pracujący, też zarabiał pieniądze - skomentował protest Powszechnie Szanowanego Człowieka Pan Dyrektor.
* * *
Taka więcej logikę zaprezentował Henryk Woźniakowski, prezes Wydawnictwa Znak, na dzisiejszej konferencji prasowej dotyczącej wydania przez nich "Złotych Żniw".
W odpowiedzi na zapytanie dotyczące listu otwartego ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego z 3.02.2011, który napisał że "publikacja ta nie ma nic wspólnego z poszukiwaniem prawdy historycznej. Co więcej, zawiera ona tak ogromną ilość przekłamań i demagogicznych sformułowań, że ma ona wyłącznie charakter paszkwilu, nasączonego osobistymi fobiami autora. Szczególnie szokujące są oskarżenia pod adresem ks. kardynała Adama Stefana Sapiehy", Henryk Woźniakowski odpowiedział, że dziwi się temu sprzeciwowi ze strony księdza, bo przecież on najlepiej powinien rozumieć Grossa, jako że sam przywraca pamięć o zbrodniach dokonanych na Polakach.
Bez komentarza, bo takiej logiki nie da się skomentować...
Inne tematy w dziale Polityka