Bo przecież odznaczył tych pilotów orderami Polonia Restituta.
I dokonał tego już 16 kwietnia, a więc już wtedy wiedział iż to nie piloci są winni katastrofy, ani też że nie było ich strony jakichkolwiek uchybień, bo przecież w innym przypadku nie odznaczył by ich tych zaszczytnym orderem.
W przeciwnym razie oznaczałoby to istnienie schizofrenii u Bronisława Komorowskiego, a tego chyba nie dopuszczamy na myśl...
No chyba że odznaczył ich za "zasługi" dla jego formacji - za to, że za jednym posunięciem tak doskonale "wyczyścił pole"...
Inne tematy w dziale Polityka