I. Jeśli ich wszystkich zabijesz – najpiękniejsze hurysy namaszczą ci stopy wonnymi olejami i obsypią płatkami róż, a na wieki będą cię wielbić i sławić twoje imię. Zasiądź za kierownicą tej ciężarówki i wjedź w tłum niewiernych śmiało i bez lęku; dodaj gazu, spotkaj się z Allachem i żyj wiecznie!
II. Obiecałeś sobie i Bogu, że będziesz ratował każde życie bez względu na okoliczności. Ona jest nic nie znaczącą tubylką, ale niechybnie umrze, jeśli nie usiądziesz za kierownicą naszej misyjnej ciężarówki i nie zawieziesz jej do stolicy prowincji do szpitala. Musisz przejechać tylko przez ten las przydrożny, gdzie kryją się zwaśnione plemiona i ostrzeliwują wszystko, co na drodze. Żaden czarny cię nie wyręczy w tej misji, bo wie, że zostanie tam zatrzymany i zabity. Doczesność jest tylko chwilą. Jedź!
III. Co byś zrobi, Ateisto, ze swoją ciężarówką?
Inne tematy w dziale Rozmaitości