Yarrok1 Yarrok1
36
BLOG

(11.11.2020) Już, już... prawie demokratyczne państwo!

Yarrok1 Yarrok1 Polityka Obserwuj notkę 3

Po dzisiejszym dniu, pełnym emocji związanych z Marszem Niepodległości, jestem prawie pewien, że zdążamy w dobrym kierunku - czyli państwa demokratycznego. Dziś okazało się, że lewackie - neohitlerowskie bojówki nie mają monopolu (czy też patentu) na dewastowanie budynków, bicie ludzi czy też nap...dalania policji. Jak to w demokratycznym świecie bywa - każdy obywatel ma takie samo prawa, niezależnie od politycznych preferencji, urodzenia, stanu itp. itd.

Niestety, do tej pory - do dziś, sprawy miały się tak, że to neohitlerowskie bojówki od Marty Lempart czy innych Kijowskich z Budkami, za sprawą osób, zwanych Iustitutkami (podających się za sędziów) były bezkarne i terroryzowały kraj. Druga strona barykady, niczym od macochy, nie miała prawa ani dać w ryło ani namazać czego na budynku.

Dzisiaj to się zmieniło, co przywróciło moja wiarę w instytucję demokratycznego państwa. Dano w ryło lewakowi, wymazano kilka budynków, w stronę policji poleciało kilka rac... Nie, nie piszę, że to dobrze. Piszę, że demokratycznie!

Osobną sprawą jest reakcja organów prewencji i tych dbających o ład i porządek w miastach. Jeżeli policja pozwala neohitlerowskim bandom, lewackich, "lempartowych" zwyrodnialców łazić w grupach po mieście, dewastować kościoły, bić ludzi nie pozwalających na wandalizm oraz nasuwać kamieniami z torowiska w funkcjonariuszy, to znaczy że w myśl zasad demokracji, inni obywatele, też mają do tego prawo! Dzisiaj właśnie, druga strona skorzystała z tego przywileju.

Niestety, policja jest dla neonazistów lewackich pobłażliwa i w stosunku do nich niezwykle delikatna. Jeszcze niedawno, gdy horda degeneratów, przypominających i wyglądem i zachowaniem troglodytów z jaskini w Cro-Magnion, wyległa na ulice dewastując wszystko, co na jej drodze stanęło oraz próbująca ukamienować policjantów chroniących dom Jarosława Kaczyńskiego, rozkazu do użycia ręcznych miotaczy gazu oraz tonf nie było. Kolumna policjantów psiknęła dwa razy gazem, niczym perfumą i... wszyscy byli szczęśliwi.

Dziś pan komendant stołecznej policji był mniej pobłażliwy. Pałowano równo jak leci, a gaz lał się obficie. Właśnie.... właśnie to jest to "prawie" (z tytułu) różniące państwo demokratyczne od lewackiego burdelu. To ukazuje też preferencje polityczne kierownictwa warszawskiej policji.

Jestem w stanie nawet zrozumieć niechęć policjantów do zdecydowanych działań przeciw lewackim bojówkom. Po co mają się męczyć, szarpać, zatrzymywać, pisać protokoły skoro później Iustitutki z sądów, łobuzów tych wypuszczają i jeszcze po głowie głaszczą? Co innego, gdy idzie o identyczne zachowania politycznych adwersarzy. Tu Iustitutki, nie mają skrupułów - niczym sędziowie od Freislera wobec zamachowców na Hitlera.

No, to tyle. Liczę teraz, że w ramach demokratyzacji państwa, by pozbyć się tego "prawie" - policja nie wniesie do sądów aktów oskarżenie wobec uczestników dzisiejszych zajść, demokratyzując w ten sposób relacje polityczne w Polsce.


P.S. Dzisiejszy Marsz Niepodległości miał też element humorystyczno-pirotechniczny. Otóż jakiś, za przeproszeniem "Diduszko" podpalił w pustej chałupie, przed remontem - ścierki, że niby to uczestnicy marszu strzelili mu z racy w okno. "Diduszko" ów niechybnie spłonąłby, ale pewnie późnej odrodziłby się, niczym Feniks z popiołów i zeznał w "Gazecie Wyborczej", jak to narodowcy chcieli go spalić. Nędzna prowokacja niestety nie wyszła bo ktoś przezornie sfilmował racę, która jedynie uderzyła we framugę i spadła. Ogień pojawił się później, ale od strony mieszkania. Taki to Cyrk "Diduszko"!

Yarrok1
O mnie Yarrok1

Piszę, rysuję... śmieję się i wkurzam.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka