Młodzi chrześcijanie LGBTQ + tacy jak ja potrzebują szkół, które nas akceptują
Milly Woodward z Just Like Us - organizacji charytatywnej LGBTQ + dla młodych ludzi - omawia intersekcjonalność LGBTQ + jako biseksualną chrześcijankę.
Mam na imię Milly i jestem biseksualna. Jestem także chrześcijaninem - a dokładnie Kościołem Anglii. Obie te rzeczy są prawdą, ale przez długi czas nie sądziłem, że mogą być. Wytłumaczę sobie, ale najpierw musimy trochę cofnąć się w czasie.
Więc zdałem sobie sprawę, że nie byłem hetero w liceum, w wieku 12 lat (ish). Niestety niewiele wiedziałem o społeczności LGBTQ +. Nie wiem, czy to była szkoła podstawowa CofE, czy moja własna nieświadomość, ale wiedziałem dokładnie trzy rzeczy:
Po pierwsze: mężczyźni, którzy umawiają się z mężczyznami, są gejami.
Po drugie: kobiety, które umawiają się z kobietami, są lesbijkami.
Po trzecie: nawet jeśli mówimy, że jest w porządku, ludzie, którzy to robią, są trochę dziwni.
Jak widać, słowo biseksualny nie zostało zawarte w tej wiedzy - niefortunna luka dla kogoś, kto jest biseksualny! Mój brak wiedzy oznaczał, że w panice stłumiłem to, co wiedziałem o sobie, aż do 15 roku życia, miałem masowy atak paniki i musiałem porozmawiać z moją najlepszą przyjaciółką w pośpiesznej podróży odkrywania siebie przez WhatsApp. Tak, było niechlujnie.
Mimo to, kiedy już się z tym zmierzyłem, wyszedłem do moich przyjaciół i rodziny i byli niesamowici. Mam takie absurdalne szczęście, że otaczają mnie piękne sieci wsparcia i przypomina mi się to za każdym razem, gdy czytam historię ludzi, którzy nie mieli tyle szczęścia. Jestem im wszystkim wiecznie wdzięczny.
Wyszedłem też online. To było nieoczekiwanie trudne. Chodziło o to, że poza tym, że byłem otwarcie biseksualny w Internecie, byłem otwarcie chrześcijaninem. Z jakiegoś powodu ludzie nie sądzili, że jest to dozwolone. Padło kilka pytań, czy nie przeszkadza mi, że moja religia potępia moją seksualność. Był dziwny rodzaj współczucia ze strony innych chrześcijan, którzy myśleli, że jestem skazany na piekło. A potem była jawna nienawiść ze strony ludzi, którzy myśleli, że zdradzam swoją wiarę lub społeczność LGBTQ +, mówiąc mi, że muszę być jednym lub drugim - nie mogę być oboje.
Podświadomie podejrzewałem od lat, że czasami religia i seksualność nie pasują do siebie, ale to był pierwszy raz, kiedy spotkałem się z tym argumentem w prawdziwym życiu. To było przerażające. Pomysł, że żeby zostać zaakceptowanym, żeby mieć rację, musiałbym zrezygnować z części siebie, był przerażający. Znalazłem się z tak wieloma pytaniami. Jak mogę dopasować swoją wiarę i seksualność? Czy to w ogóle było możliwe? Czy Biblia naprawdę była temu przeciwna? Czy Bóg naprawdę był temu przeciwny? Co powiedziałby mój kościół, gdyby wiedzieli?
To są, szczerze mówiąc, pytania, nad którymi wciąż pracuję. To może zająć resztę mojego życia, a może nigdy tego nie zrobię. To wielkie pytania. Mimo to w tym roku byłem poza domem przez cztery lata, co jest wystarczającą ilością czasu, aby wymyślić przynajmniej jedną rzecz.
Przez lata nauczyłem się, że moje połączenie z Bogiem - czy cokolwiek to jest, co nazywamy Bogiem - jest właśnie takie. Mój. Bycie biseksualistą nie ma na to wpływu, ponieważ obie rzeczy są częścią mnie, a opinie innych ludzi na ten temat nie mają znaczenia. Jedyną osobą, od której potrzebuję aprobaty, jestem ja.
Tak więc, jeśli myślisz wow, to było całkiem osobiste, aby bez powodu otynkować internet, masz rację! Ale mam dwa powody: po pierwsze, aby zachęcić innych wierzących ludzi LGBTQ + do kontynuowania swojej podróży i bycia pewnymi siebie oraz ich zdolności do definiowania własnego związku z religią.
Po drugie, chcę zachęcić nauczycieli - zwłaszcza w szkołach wyznaniowych - do zróżnicowania swojego nauczania i włączenia społeczności LGBTQ + do swoich lekcji. Może gdybym nauczył się być rodziną LGBTQ + i wzorem do naśladowania w szkole podstawowej lub średniej, miałbym później łatwiej. Być może gdyby szkoły wiary uczyły swoich uczniów, że istniejemy, zobaczylibyśmy większą akceptację, a nasze zdrowie psychiczne nie ucierpiałoby, gdy dorastaliśmy, nie wiedząc, czy ludzie wokół nas będą wspierać to, kim jesteśmy.
Wiem, że nauczanie tych rzeczy jest prawdopodobnie bardzo zniechęcające. Na szczęście Just Like Us może Ci pomóc. Jestem wolontariuszem w organizacji charytatywnej, która prowadzi School Diversity Week, podczas którego szkoły w Wielkiej Brytanii mogą świętować równość osób LGBTQ + w edukacji. Aby dać wyobrażenie o skali, w 2020 roku zapisały się szkoły i uczelnie reprezentujące 1,97 miliona uczniów.
https://www.gaytimes.co.uk/life/
Inne tematy w dziale Społeczeństwo